Kiedy najwcześniej planujesz odwiedzić Polskę?
Pod koniec lipca, jednak tylko na kilka dni.
Ask @AleksandraWierzbowska
Śledzę Twoją stronę i widzę, że cały czas gdzieś podróżujesz i masz mnóstwo planów na przyszłość. Czy myślisz, aby kiedyś się zatrzymać i ustabilizować?
Na razie o tym nie myślę i wydaję mi się, że potrzeba bycia w drodze nigdy w pełni mnie nie opuści. Mimo wszystko sądzę, że kiedyś miło byłoby posiąść małą przestrzeń, w której przechowywałabym swoje rzeczy i zawsze mogła powrócić, jak do bezpiecznej przystani. Teraz jednak wystarczy mi namiot :)
Ile mniej więcej zajmie Ci podróż przez Ameryki?
Prawdę mówiąc, bardzo ciężko jest odpowiedzieć mi na to pytanie. Zależy to bowiem od wielu czynników - tempa podróży, ilości odwiedzonych miejsc oraz czasu, który w nich spędzę. Myślę jednak, że cała podróż zajmie mi minimalnie 2 lata, ale kto wie, może tak mi się tam spodoba, że postanowię zostać jeszcze dłużej :) Nie chcę się spieszyć, pobijać rekordów prędkości i skupiać na celu końcowym. Tak naprawdę droga jest celem samym w sobie i najważniejsze jest to, aby każdego dnia poznawać coś nowego i się nią cieszyć.
Related users
jestem pod wrażeniem Twojego bloga. podziwiam Cię, że miałas odwagę udac się w samotną podróż. ja chyba nie potrafiłabym sie na to zebrać. zastanawia mnie tylko jedno, skąd tak młodą dziewczynę stać na spełnianie swoich marzeń i podrożowanie po całym świecie?
Bardzo dziękuję za tak miłe słowa. Cieszę się, że trafiłaś na mojego bloga i wzbudził on w Tobie tak pozytywne emocje. Ja przed wyprawą nie wiedziałam, czego się spodziewać i mnie również przepełniał olbrzymi strach. Dopiero po zakończeniu tej podróży, uświadomiłam sobie, że stać mnie na znacznie więcej, niż myślę. Wszystko pięknie wygląda na zdjęciach, ale to co robię, wymaga ode mnie ciągłego przełamywania swoich granic i lęków. Wierzę jednak, że to jedyna droga do życia pełnią i wykorzystania pełni swojego potencjału. Zdecydowanie powinnaś wybrać się w podobną podróż. Gwarantuję, że będziesz sobą pozytywnie zaskoczona. Odpowiadając na Twoje pytanie, na podróże zarabiam sama. Oczywiście nie zawsze tak było, bowiem jeszcze niedawno byłam dzieckiem i to, co odłożyłam z urodzin i podobnych okazji, nie starczało mi w pełni na pokrycie kosztów wyjazdów, choć często się do nich dokładałam, gdyż starałam się być jak najbardziej niezależna. Na Islandię zarobiłam samodzielnie, pracując w trakcie matur. Obecnie mieszkam oraz pracuję w Manchesterze i w pełni pokrywam koszty swojego utrzymania, odkładając całą resztę na kolejną wyprawę, która rozpocznie się już za kilka miesięcy. Ponadto pracuję nad własnym biznesem, sprzedaję swoje prace (society6.com/aleksandrawierzbowska), rozwijam działalność bloga. Po prostu bardzo szybko się usamodzielniłam :)
Czy mozna napisać do Ciebie list?
Oczywiście :) Nie miałbym nic przeciwko, aby ludzie kontaktowali się ze mną tylko w ten sposób.
Wolałaś spędzać czas w domu czy chodzić ze znajomymi do klubów?
Chyba nigdy w życiu nie byłam w żadnym klubie i takie spędzanie czasu zdecydowanie mi nie odpowiada, jednak siedzieć w domu też nie lubię. Wolny czas spędzałam głównie na zewnątrz, najchętniej na łonie natury :)
Od czego zacząć żeby wprawić się wspinanie?
Od wspinania 😉 Najlepiej jest znaleźć kogoś, kto ma już jakieś doświadczenie, aby nie przyswoić sobie na początku złych nawyków i nie doprowadzić do kontuzji. Ponadto warto dorzucić trening siłowy, gdyż nasze ciało nie jest przyzwyczajone do takich obciążeń, a wspinaczka to bardzo wymagający sport. Warto również biegać albo pływać, aby wzmocnić wytrzymałość i poćwiczyć prawidłowe oddychanie. Dodatkowo gimnastyka, rozciąganie, ćwiczenia na równowagę. Jednym słowem - warto się ruszać, wtedy nasze ciało szybciej się zaadaptuje i łatwiej nam będzie osiągnąć zamierzone efekty. Ale przede wszystkim, najlepszym treningiem wspinaczkowym, jest samo wspinanie 😊
Z kim pojechałaś na Islandię?
Po Islandii podróżowałam samotnie :)
Dlaczego chodziłas do Blokobliska a nie np do Antygrawitacji?
Na Antygrawitację również chodziłam, ale powstała ona znacznie później niż Blokoblisko, więc nie związałam się z nią tak bardzo. Jednak gdy tylko mogłam, z chęcią korzystałam z możliwości wspinaczki z liną, której tak bardzo mi brakowało.
Liked by:
#₩ LW
Winchester
Basketball ;)
Ile miałaś lat jak zaczęłas się wspinać?
Z górami byłam związana od zawsze, ale z liną zaczęłam wspinać się dopiero w wieku 15lat.
Twoje podróże brzmią wspaniale, ale i drogo. Skąd masz finanse na sprzęt, bilety, jedzenie, ubezpieczenie...?
Moi bliscy oczywiście zawsze bardzo mnie wspierali, przede wszystkim w młodym wieku, gdy nie byłam w stanie pracować, a moje kieszonkowe nie starczały na pokrycie kosztów wyjazdów. Spotkałam również kilka wspaniałych osób, które przychodziły mi z pomocą, na przykład firma z żywnością liofilizowaną, która postanowiła zrobić moje posiłki za darmo po usłyszeniu o planie mojej wyprawy. Przed Islandią pracowałam jednak przez kilka miesięcy i wszystkie pieniądze wydałam na podróż, sprzęt, itp. Obecnie również samodzielnie zarabiam na życie i pokrycie kosztów mojej kolejnej wyprawy.
Od zawsze w pełni poświęcałam się temu, co pragnę osiągnąć. Nie kupowałam zbędnych rzeczy, nie chodziłam na imprezy, nie piłam alkoholu ani nie paliłam papierosów. Wszystkie pieniądze, jakie udało mi się uzyskać albo dostać w prezencie, przeznaczałam na wyjazdy w góry i podróże. Dlatego też było mi znacznie łatwiej osiągnąć zamierzone cele.
Od zawsze w pełni poświęcałam się temu, co pragnę osiągnąć. Nie kupowałam zbędnych rzeczy, nie chodziłam na imprezy, nie piłam alkoholu ani nie paliłam papierosów. Wszystkie pieniądze, jakie udało mi się uzyskać albo dostać w prezencie, przeznaczałam na wyjazdy w góry i podróże. Dlatego też było mi znacznie łatwiej osiągnąć zamierzone cele.
Dlaczego zostałaś weganka?
Przede wszystkim dlatego, iż zabijanie niewinnych stworzeń leży poza moją moralnością. Kocham zwierzęta i uważam, że naszym obowiązkiem jest je chronić, a nie podrzynać im gardła i skazywać na cierpienie. Weganizm to także najlepszy wybór dla naszej planety. Ponadto liczy się dla mnie moje zdrowie, a na diecie wegańskiej zdecydowanie się ono poprawiło :)
daj zdj całej siebie w sukience albo spódnicy ;)
Obawiam się, że takowego nie posiadam. Przez ostatnie pół roku, sukienkę założyłam mniej więcej 5 razy i żadnego z nich nie udokumentowałam. Życie w podróży odbiera nieco kobiecości ;)
Jaki jest kolejny cel Twojej podróży?
Na razie utrzymuję go w tajemnicy. Mogę jedynie zdradzić, iż jest on bardzo daleki i złożony z wielu mniejszych części, które są niezwykle różnorodne i fascynujące.
Gdzie teraz przebywasz i czy planujesz kolejne podróże?
Obecnie przebywam w Manchesterze. Na wiosnę planuję olbrzymią podróż, choć staram się myśleć o całym moim życiu, jako niekończącej się podróży, bowiem każdy dzień przynosi mi coś nowego. W Anglii również bardzo dużo zwiedzam, co zresztą było jednym z głównych celów przyjazdu. Nie umiałbym stanąć w miejscu. Muszę stale poruszać się naprzód.
Liked by:
PichlaczekProsiaczek
Jaki namiot używasz? Jesteś z niego zadowolona?
Camp Minima 1 SL. To mój pierwszy własny namiot, więc ciężko mi znaleźć porównanie, ale mogę śmiało stwierdzić, że sprawdził się na Islandii, a warunki były bardzo zróżnicowane. Świetnie utrzymywał ciepło, był odporny na wiatr i przede wszystkim na deszcz, który padał niemalże każdej nocy. Olbrzymią jego zaletą była niska waga i niewielki rozmiar po złożeniu (po rozłożeniu także). Był nieco klaustrofobiczny, więc dla nieco "większej" osoby, mógłby być dość niekomfortowy. Jednak na samo spanie zdecydowanie wystarcza. Problem zaczynał się wtedy, gdy przez 3 dni padało, a mi trudno było się w nim ruszyć. Ale coś za coś :) Na pewno w przyszłości, na wyprawy w bardziej wymagające rejony, kupię większy, ale ten na razie zdecydowanie mi wystarczał.
Jakie góry polecasz żeby zacząć przygodę z chodzeniem po nich?
Wydaję mi się, że każde góry są dobre, jeśli odpowiednio dobierze się trasę do swych umiejętności. Ja z racji mojego uwielbienia do Tatr, poleciłabym Ci właśnie to pasmo. W opinii wielu znakomitych osób, są one najpiękniejszymi górami świata. Mi również trudno zaprzeczyć, choć nie widziałam jeszcze wszystkich łańcuchów górskich :)
W internecie bez problemu znajdziesz liczne opisy szlaków dla początkujących. Zawsze warto skonsultować się również z kimś bardziej zaawansowanym, zapytać o wrażenia z wybranej przez siebie wycieczki i oczywiście brać pod uwagę warunki atmosferyczne, bo te mogą zamienić najłatwiejszy szlak w ciężką i niebezpieczną trasę.
W internecie bez problemu znajdziesz liczne opisy szlaków dla początkujących. Zawsze warto skonsultować się również z kimś bardziej zaawansowanym, zapytać o wrażenia z wybranej przez siebie wycieczki i oczywiście brać pod uwagę warunki atmosferyczne, bo te mogą zamienić najłatwiejszy szlak w ciężką i niebezpieczną trasę.
Wiesz może kiedy odbywa się Krakowski Festiwal Górski?
4-6 grudnia
Jak wygląda festiwal górski w Krakowie?
Na Krakowski Festiwal Górski składają się przede wszystkim projekcje najciekawszych filmów o tematyce górskiej, spotkania z wybitnymi osobami ze środowiska wspinaczkowego, warsztaty związane m.in. z poszerzaniem swej wiedzy o lawinach czy pierwszej pomocy w górach, wielkie targi sprzętu wspinaczkowego, oraz finał Pucharu Polski w Boulderingu. To naprawdę wspaniała impreza, niezwykle inspirująca i obowiązkowa dla każdego miłośnika gór :)
Jaki jest Twój złoty środek na szczęśliwe życie?
Przede wszystkim musimy odnaleźć swoją pasję i wypełnić nią życie aż po brzegi; otworzyć swoje serce i umysł na ludzi i świat, będąc wdzięcznym za każdą daną nam chwilę.
Podążać za tym, co sprawia, że jesteśmy szczęśliwi. Iść swoją drogą, mimo iż jest niepewna i znacznie trudniejsza niż ta, którą ślepo maszerują tłumy. Spędzać dużo czasu na zewnątrz, żyć w zgodzie z naturą. Pokochać siebie takimi, jakimi jesteśmy! Porzucić strach i żyć na własny sposób. Podejmować ryzyko, przełamywać lęki, sprawdzać siebie. Stale się rozwijać. Żyć w pełni. Nie jutro, za tydzień czy dwa. Teraz.
Podążać za tym, co sprawia, że jesteśmy szczęśliwi. Iść swoją drogą, mimo iż jest niepewna i znacznie trudniejsza niż ta, którą ślepo maszerują tłumy. Spędzać dużo czasu na zewnątrz, żyć w zgodzie z naturą. Pokochać siebie takimi, jakimi jesteśmy! Porzucić strach i żyć na własny sposób. Podejmować ryzyko, przełamywać lęki, sprawdzać siebie. Stale się rozwijać. Żyć w pełni. Nie jutro, za tydzień czy dwa. Teraz.
Jakie są Twoje ulubione książki oraz filmy?
To bardzo trudne pytanie, bowiem każde dzieło wzbudza we mnie inne uczucia i zachwyca na swój sposób.
Chyba największy sentyment mam do prac Kazimierza Przerwy-Tetmajera i Krzysztofa Baczyńskiego, jak i innych artystów Młodej Polski oraz Pokolenia Kolumbów. Ze względu na miłość do gór, cenię sobie literaturę, która jest im poświęcona. W dziełach artystów Młodej Polski, natura była bardzo częstym i istotnym motywem. Szczególnie umiłowane zostały w niej Tatry, które traktuję niczym drugi dom i ojczyznę mej duszy. Jest ponadto wielu innych pisarzy, którzy również wspaniale ujęli temat tak bliski memu sercu.
'Komin Pokutników' Długosza, 'Mój Pionowy Świat' Kukuczki, 'Na jednej linie' Rutkiewicz, 'Chiński Magaradża' Kurtyki, 'Zwyciężyć znaczy przeżyć' Lwowa, 'Moje góry' Bonattiego, 'Góry i partnerzy' Diembergera, czy 'Na bezdrożach tatrzańskich' Zaruskiego - wszystkie te książki, przepełnione prawdziwą pasją i miłością do gór, były niezwykle cenne w kształtowaniu się mojego sposobu patrzenia na świat oraz wspinanie, które tak naprawdę, szybko stało się całym moim światem.
Z przyjemnością powracam również do 'Króla Edypa' Sofoklesa, dzieł Thoreau ('Walden, czyli życie w lesie', 'Sztuka chodzenia'), wierszy i listów Keatsa, 'Dziadów' Mickiewicza, 'Wszystko za życie' Krakauera. Ponadto ostatnio przeczytałam 'Krzysztof Kolumb Odkrywca' Tadeusza Peipera i w pełni zakochałam się w tej książce! Na pewno nie raz do niej powrócę.
Kolejny dylemat następuje w przypadku filmów. Tak wiele obrazów wpłynęło na moje życie...Swego czasu oglądałam co najmniej jeden film dziennie, więc ciężko wybrać te ulubione. W pamięci jednak mam przede wszystkim te pozycje: 'Powiększenie', 'Sanatorium pod klepsydrą', 'Powrót', 'Heima', 'Cinema Paradiso', 'Czas Apokalipsy', 'Nędznicy', 'Zakazane piosenki', 'Przesłuchanie', 'Pianista, 'Funny Games U.S.', 'Życie jest piękne', 'Mechaniczna pomarańcza', 'Odyseja kosmiczna', 'Tańcząc w ciemnościach', 'American Beauty', 'Into the Mind', 'Jaśniejsza od gwiazd', 'Ścieżki', 'Wszystko za życie', 'Pokuta', 'Frances Ha', 'Wszystko może się przytrafić', 'Rejs', 'Deklaracja nieśmiertelności', 'Niczego nie żałuję', 'Chicago', 'U niej w domu', 'Grek Zorba', 'Noi Albinoi', 'Wszystko o mojej matce', 'Życie za życie', 'Cezar musi umrzeć', 'Całkowite zaćmienie', 'Forrest Gump', 'Dwunastu gniewnych ludzi', 'Nie opuszczaj mnie', 'Gadające głowy' i jeszcze trochę, ale nie mam sumienia pisać ;)
Chyba największy sentyment mam do prac Kazimierza Przerwy-Tetmajera i Krzysztofa Baczyńskiego, jak i innych artystów Młodej Polski oraz Pokolenia Kolumbów. Ze względu na miłość do gór, cenię sobie literaturę, która jest im poświęcona. W dziełach artystów Młodej Polski, natura była bardzo częstym i istotnym motywem. Szczególnie umiłowane zostały w niej Tatry, które traktuję niczym drugi dom i ojczyznę mej duszy. Jest ponadto wielu innych pisarzy, którzy również wspaniale ujęli temat tak bliski memu sercu.
'Komin Pokutników' Długosza, 'Mój Pionowy Świat' Kukuczki, 'Na jednej linie' Rutkiewicz, 'Chiński Magaradża' Kurtyki, 'Zwyciężyć znaczy przeżyć' Lwowa, 'Moje góry' Bonattiego, 'Góry i partnerzy' Diembergera, czy 'Na bezdrożach tatrzańskich' Zaruskiego - wszystkie te książki, przepełnione prawdziwą pasją i miłością do gór, były niezwykle cenne w kształtowaniu się mojego sposobu patrzenia na świat oraz wspinanie, które tak naprawdę, szybko stało się całym moim światem.
Z przyjemnością powracam również do 'Króla Edypa' Sofoklesa, dzieł Thoreau ('Walden, czyli życie w lesie', 'Sztuka chodzenia'), wierszy i listów Keatsa, 'Dziadów' Mickiewicza, 'Wszystko za życie' Krakauera. Ponadto ostatnio przeczytałam 'Krzysztof Kolumb Odkrywca' Tadeusza Peipera i w pełni zakochałam się w tej książce! Na pewno nie raz do niej powrócę.
Kolejny dylemat następuje w przypadku filmów. Tak wiele obrazów wpłynęło na moje życie...Swego czasu oglądałam co najmniej jeden film dziennie, więc ciężko wybrać te ulubione. W pamięci jednak mam przede wszystkim te pozycje: 'Powiększenie', 'Sanatorium pod klepsydrą', 'Powrót', 'Heima', 'Cinema Paradiso', 'Czas Apokalipsy', 'Nędznicy', 'Zakazane piosenki', 'Przesłuchanie', 'Pianista, 'Funny Games U.S.', 'Życie jest piękne', 'Mechaniczna pomarańcza', 'Odyseja kosmiczna', 'Tańcząc w ciemnościach', 'American Beauty', 'Into the Mind', 'Jaśniejsza od gwiazd', 'Ścieżki', 'Wszystko za życie', 'Pokuta', 'Frances Ha', 'Wszystko może się przytrafić', 'Rejs', 'Deklaracja nieśmiertelności', 'Niczego nie żałuję', 'Chicago', 'U niej w domu', 'Grek Zorba', 'Noi Albinoi', 'Wszystko o mojej matce', 'Życie za życie', 'Cezar musi umrzeć', 'Całkowite zaćmienie', 'Forrest Gump', 'Dwunastu gniewnych ludzi', 'Nie opuszczaj mnie', 'Gadające głowy' i jeszcze trochę, ale nie mam sumienia pisać ;)
Na jakim profil byłaś w liceum?
Na początku polski-angielski-biologia, a w drugiej klasie zmieniłam go na polski-historia-wos.
Kto lub co jest/było Twoją największą inspiracją w podróżowaniu?
Inspiracja do podróży zrodziła się przede wszystkim z chęci poznawania świata, która rozbudzana była we mnie przez liczne książki, filmy, opowieści. Jako małe dziecko uwielbiałam spędzać całe dnie nad wielkim atlasem, który poza mapami, posiadał również ilustracje i informacje dotyczące ludzi i przyrody występujących w danym rejonie. Już wtedy wiedziałam, że chcę to wszystko zobaczyć na własne oczy.
Z czasem poznawałam sylwetki takich osób jak Martyna Wojciechowska, Tony Halik, Kazimierz Nowak, Marek Kamiński, Robyn Davidson, Christopher McCandless czy Alastair Humphreys. Byłam nimi niesamowicie zainspirowana i zapytałam siebie, dlaczego ja nie miałabym być jedną z tych, którzy idą na spotkanie ze światem?
Podróżuję, ponieważ to daje mi wolność, ponieważ wtedy w pełni czuję, że żyję. Ponadto w drodze odnajduję najważniejsze wartości, sprawdzam siebie, walczę ze słabościami i znacznie szybciej się rozwijam.
Jestem przepełniona ciekawością świata, chcę widzieć stale zmieniający się horyzont. Nie wyobrażam sobie życia spędzonego w jednym miejscu. Świat jest zbyt piękny, by wrosnąć w kawałek ziemi i trwać tam na wieki. Po prostu kocham być w drodze, każdego dnia iść naprzód i dać się zachwycać nieznanymi dotąd krajobrazami.
Z czasem poznawałam sylwetki takich osób jak Martyna Wojciechowska, Tony Halik, Kazimierz Nowak, Marek Kamiński, Robyn Davidson, Christopher McCandless czy Alastair Humphreys. Byłam nimi niesamowicie zainspirowana i zapytałam siebie, dlaczego ja nie miałabym być jedną z tych, którzy idą na spotkanie ze światem?
Podróżuję, ponieważ to daje mi wolność, ponieważ wtedy w pełni czuję, że żyję. Ponadto w drodze odnajduję najważniejsze wartości, sprawdzam siebie, walczę ze słabościami i znacznie szybciej się rozwijam.
Jestem przepełniona ciekawością świata, chcę widzieć stale zmieniający się horyzont. Nie wyobrażam sobie życia spędzonego w jednym miejscu. Świat jest zbyt piękny, by wrosnąć w kawałek ziemi i trwać tam na wieki. Po prostu kocham być w drodze, każdego dnia iść naprzód i dać się zachwycać nieznanymi dotąd krajobrazami.
Liked by:
Ewelina
Cały legion we mnie
Jaki stosunek mieli Twoi rodzice do częstych podróży, opuszczania roku szkolnego etc?
Bardzo pozytywny. Zawsze mówili mi, że widzą, jak bardzo przepełnia mnie pasja i że póki zmierzam w tym kierunku, nawet kosztem szkoły, nie mają powodów do zmartwień. Wierzyli we mnie i w mój cel. To Oni kupowali mi bilety w Tatry, sprzęt wspinaczkowy. Robili wszystko, abym podróżowała jak najcześciej, poznawała świat i z niego czerpała mądrość. Nigdy nie czułam presji względem ocen i bycia najlepszą w klasie czy szkole. Nie pozwalali, aby średnia wartościowała mnie jako człowieka. Nie znaczy to jednak, że nie chcieli, abym była ambitna. Wręcz przeciwnie, wspierali mnie w stawianiu sobie bardzo wysokich celów, przepełnieni wiarą w możliwość ich realizacji. Wydaje mi się, że bardziej cieszyła ich wyższa wycena drogi wspinaczkowej niż ocena ze sprawdzianu.
Nie jestem w stanie wyobrazić sobie lepszych rodziców. To im zawdzięczam to, kim i gdzie jestem. Przepełnia mnie ogromna wdzięczność za to, iż dali mi w życiu wolność wyboru, wierząc, że wybiorę słusznie. Dzięki Nim mogę dziś powiedzieć, że jestem bardzo szczęśliwa i mam naprawdę wspaniałe życie, którego treścią jest przede wszystkim pasja. Są dla mnie największym źródłem inspiracji i obiektem bezgranicznej miłości.
Nie jestem w stanie wyobrazić sobie lepszych rodziców. To im zawdzięczam to, kim i gdzie jestem. Przepełnia mnie ogromna wdzięczność za to, iż dali mi w życiu wolność wyboru, wierząc, że wybiorę słusznie. Dzięki Nim mogę dziś powiedzieć, że jestem bardzo szczęśliwa i mam naprawdę wspaniałe życie, którego treścią jest przede wszystkim pasja. Są dla mnie największym źródłem inspiracji i obiektem bezgranicznej miłości.
Liked by:
Ewelina
Cały legion we mnie
