@Evangeline357

Gnejusz Pompejusz

Ask @Evangeline357

Sort by:

LatestTop

Gdzie szukać odbić przeszłości?

lightthoughts7’s Profile PhotoAnnabeth.
W kałużach, filiżankach, zapisie nutowym. Wyczytasz ją z kurzu pomiędzy wierszami i zobaczysz na zdjęciach. Właściwie przeszłość to wszystko co widzisz na nocnym niebie; gwiazdy już dawno martwe skrywające informacje o początku wszechświata. Właściwie przyszłość to twoje odbicie w lustrze jak mrugasz i mija sekunda za sekundą tyk tyk i przyszłość jest przeszłością, a naukowcy potwierdzili, że teraźniejszość nie ma swojego czasu ani miejsca. Bo czymże jest?
Dlatego najłatwiej zobaczyć przeszłość, skutek, coś dokonanego. Ale z drugiej strony bardzo łatwo ją sfałszować. Ostatnio nad tym myślałem; jak uwiecznić na np fotografii, że została wykonana konkretnego dnia?
Gazetę można wziąć jakąkolwiek (chociażby już 20-letnią), datę w aparacie, komputerze, na kalendarzu ściennym, w telefonie i w telewizorze i nawet w
piekarniku można zmienić kilkoma przyciskami. Bardzo zabawne jak łatwo można tym manipulować. Przerażająco zabawne. Strasznie śmieszne

View more

Gdzie szukać odbić przeszłości

People you may like

Traindelover’s Profile Photo Fixed
also likes
LouisaRHale’s Profile Photo Lou
also likes
pay11’s Profile Photo Papi
also likes
Patrycja
also likes
hairoutine’s Profile Photo hai
also likes
kamiluniaPP’s Profile Photo Kamxewe
also likes
AbeerIbrahimWares’s Profile Photo Just One Berry
also likes
mikulek04’s Profile Photo Metalli
also likes
Majka830’s Profile Photo kociexx
also likes
ugottafriend’s Profile Photo KB
also likes
MatthewXMati’s Profile Photo MefjuuU
also likes
DariaDerocDerQueenMro’s Profile Photo Derr
also likes
MartynaFabian’s Profile Photo Martyna
also likes
aliifahs’s Profile Photo Aliifah
also likes
joeanna123’s Profile Photo Asia
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this: + add more interests + add your interests

Witaj. Dziś przychodzę do Ciebie z pytaniem o szczęście. To prawda, że każdy może je znaleźć?

thnksfrthmmrsxx’s Profile PhotoK
Cześć, Kruszynko!
Według mnie szczęścia nie można znaleźć.
To nie jest coś, co leży sobie (lub nie) na naszej drodze.
Każdy może być szczęśliwy, bo każdy ma w sobie szczęście.
Od nas zależy czy się na nie otworzymy czy nie.
Szczęście to wybór.

Wygrywasz dużą kwote pieniędzy. Na co je przeznaczysz?

upadlemzebypowstac’s Profile Photo✬ Książe Potos ✬
Hm, jeśli oczekujesz odpowiedzi na zasadzie "pomogę innym, będę wielkoduszna" to niestety nie tu.
Nie zbawię świata. Nie rozdam ich biednym.
Może będę egoistką, ale co z tego.
Będę szczęśliwą egoistką.
Pewną część oczywiście przekazałabym rodzinie. Bo ich szanuję. Bo ich kocham oraz nie jestem jeszcze pełnoletnia. Należy im się.
A resztę, ah, wydałabym na swoje marzenia.
Kupiłabym na pewno pianino, a może nawet fortepian.
Zdobyłabym starego vana. Volkswagena T1. Na razie stałby w garażu, czekałby aż skończę 18 lat i zrobię prawo jazdy. Gdy to by w końcu nastąpiło zabrałabym kufer z ideami i nadziejami na lepsze jutro oraz przyjaciółkę i wtedy ruszyłybyśmy przed siebie. Nie oglądając się ani na chwilę. Podróżując szukałybyśmy może sensu życia, może celu, a może przygód po prostu.
Kolejną rzeczą byłyby książki. Mnóstwo książek. Zebrałabym je wszystkie w drewnianym domku (takim jak w Bezczasie) i nazywałabym "biblioteką życia".
Resztę pieniędzy roztrwoniłabym na pomniejsze przyjemności, jak herbata, chodzenie do kina, czy przybory do malowania.
Jeśli coś by zostało to zostawiłabym tę sumę.
Mogłaby się przydać.
Przecież wszystko może się zdarzyć.

View more

Wygrywasz dużą kwote pieniędzy Na co je przeznaczysz

Ence-pence, w której ręce? Co przeważnie było Twoim wyborem w dzieciństwie?

Zwykle wybierałam lewą.
Nie mam pojęcie dlaczego.
Chyba wydawało mi się to wtedy bardzo oryginalnym wyborem.
A dążyłam wtedy do oryginalności.
Nadal wciąż wybieram lewą.
Może dlatego tak łatwo mnie oszukać.
Może przez to tak często przegrywam.
Encepence w której ręce Co przeważnie było Twoim wyborem w dzieciństwie

Miłego dnia ;)

AronGerding’s Profile PhotoArecki
Miłego dnia również!
Robię włama, wohoo.
Nie wiem kiedy ostatnio udało mi się taką top secret (wcale nie) akcję, ale czuję się zaszczycona, że dostałam do Ciebie hasło. Romeo, ach, mój Romeo. Ja pierdole, nie wiem co mam tu pisać. Powiem jedynie, że cieszę się, że Cię poznałam, bo jesteś naprawdę ciekawą osóbką i bardzo lubię nasze codzienne konferencje, chociaż na ostatnich w ogóle się nie odzywam </3 Nie lubisz przesłodzenia, a najlepiej mi to wychodzi. Powiem coś głupiego. Strasznie, ale to strasznie chce mi się siku, ale zaciskam nogi by to skończyć pisać. No i jestem głodna, a jest już trochę za późno..
Idę siku, pozdrawiam.
(nie) kocham Cię.
Aga/Rose/@jestemsobierosolek.

Mono, moja kochana ;* Poproszę fakty o mnie. Szczerze. Ja się nie obrażę ;*

Z wielką chęcią, pani Rajaramowo <3
Nie wypunktuję ich jednak lecz napiszę opis Twojej osoby. Żeby było niekonwencjonalnie, a co. Po prostu przedstawię Cię moim obserwatorom. (:
---
Osoba, którą opisuję nazywa się Klaudia. Jest córką Durgi co równocześnie czyni ją moją siostrą. Ma 13 lat. Mieszka... cóż trudno to stwierdzić. Trochę tu, trochę tam. Zależy jaką książkę czyta. Była już w tylu miejscach.. Na przykład na Wielkiej i Małej Saltee, w Indiach, czy w Ameryce. A co do książek - uwielbia je czytać. Można powiedzieć, że ma obsesję. Miłość do książek to jedno z naszych podobieństw. Klaudia, tudzież pani Rajaramowa, słucha różnych gatunków muzyki. Najbardziej jednak lubi Bruno Marsa. I Eda Sheerana. Świetnie tańczy. Szczególnie do piosenek: "Golden Boy", "Fancy" i "Uptown Funk". Wybranka Durgi ma cudne brązowe tęczówki, bladą cerę i włosy zakręcone równie mocno, co ona sama. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Gra na gitarze klasycznej. Chodzi do szkoły muzycznej. Posiada smoka, feniksa, jednorożna i nie pamiętam co jeszcze. Sporo jest tych magicznych stworzeń. Klaudia jest utalentowana plastycznie i muzycznie. Pięknie rysuje. Naprawdę. Ma młodszego braciszka, któremu często towarzyszy w oglądaniu bajek. Wiem, że pisze książkę, która jest niesamowicie niesamowita. Gdy już ją wyda to będzie bestsellerem. Córka Durgi, jak na córkę Durgi przystało jest odważna, inteligentna, lojalna, ambitna, miła i kreatywna. Woli Kishana od Rena. Gdyby nie ona nie przeczytałabym "Klątwy Tygrysa". Jestem jej za to dozgonnie wdzięczna. Na lekcjach WF-u najczęściej rozmawiałyśmy o książkach, lub czytałyśmy książki. Lubię słuchać jak opowiada (zwykle fabuły książek), ma do tego dar. Z Klaudią można rozmawiać o wszystkim. Godzinami. I to się w ogóle nie nudzi! Przez większość czasu się śmieje. Jej uroczy śmiech jest bardzo zaraźliwy. Rozumiemy się bez słów. Prowadzi zeszyt z cytatami. Pani Rajaramowa to bystra osoba. Dostrzega rzeczy, na które inni nie zwróciliby uwagi. Można powiedzieć, iż to typ humanisty, jednak bardzo dobrze radzi sobie też z przedmiotami ścisłymi. Czy Klaudia ma wielu przyjaciół? Nie wiem. Wiem, że jest raczej otwarta na świat i ludzi, choć to zależy jakich, ponieważ nie toleruje chamstwa, prostactwa, przemocy etc. Każdy może znaleźć w niej coś, z czym może się utożsamiać. Ale to nie znaczy, że jest typowa lub banalna. Wręcz przeciwnie. Ona łamie schematy. Nie wpisuje się w jakieś konkretne kategorie. Jest niezgodna. Jej charakter jest bardzo złożony. Ma wiele cech. Są dobre i złe jak u każdego. Te pierwsze jednak zdecydowanie przeważają. Mimo, że nie czytała Harry'ego Pottera nie jest mugolem. Mam wiele wspomnień związanych z Klaudią (oby było ich więcej!). Będę je przechowywać w moim umyśle już na zawsze bo zasługują na to. A Klaudia zasługuje na wszystko co najlepsze w życiu, bo jest naprawdę cudowną osobą.
--
Dziękuję za wszystko.
Bez odbioru,
Stefan.

View more

Mono moja kochana   Poproszę fakty o mnie Szczerze Ja się nie obrażę

Proszę, czy mogłabyś tylko na chwilkę wpuścić mnie do Bezczasu? Ledwie moment, niewidoczny jak nitka. Poczęstujesz mnie herbatę i ciasteczkiem? Chciałbym z Tobą porozmawiać. Po prostu. O czym mi opowiesz? a może.. po prostu opiszesz co czujesz w swoim świecie, zacisznym domku?

Ojej, jeszcze nigdy nikogo nie gościłam w Bezczasie. Bardzo chętnie Cię wpuszczę. Zapraszam.
Zanim dojdziesz do mojego małego świata będziesz musiała przejść przez kręte ścieżki mojego umysłu, które przypominają trochę labirynt. Nie wchodź tylko w ślepe zaułki.
Tam jest ciemno.
Tam są demony.
Ale nie martw się, wyślę po Ciebie Fanindrę. Ona Cię poprowadzi. Jest złotym wężem, jej oczy lśnią szmaragdowym blaskiem i jest przyjazna. Bezczasu nie da się nie zauważyć. Pełno wokół niego mgły. Jest otoczony wysokim, kamiennym murem. Między dwoma krzewami róż znajduje się żelazna brama. Oczywiście ze zdobionym napisem "Bezczas". Tak właściwie to nie wymyśliłam tej nazwy. Była w jednej z książek o "Ani z Zielonego Wzgórza". Prawie każda posesja miała tam swoją nazwę. Mnie urzekła właśnie ta.
Brama do mojej krainy jest dla niektórych niezwykle ciężka, wręcz niemożliwa do otwarcia. Dla innych zaś staje otworem, gdy tylko wyczuje ich obecność. Jestem pewna, że w Twoim przypadku tak właśnie się stanie. (: Wkroczysz na żwirową ścieżkę. Po obu jej stronach rosną bzy. Prowadzi ona do mojego domku. Jest malutki, cały z drewna oraz trochę zabałaganiony i zakurzony. Mam nadzieję że nie będą przeszkadzały Ci też walające się wszędzie książki.
Wejdźmy do kuchni. Zaparzę Ci herbaty z fiołków, dobrze? Jest przepyszna. I ma niezwykły kolor, który bardzo dobrze komponuje się z tym niezwykłym miejscem. Mogę też poczęstować Cię ciasteczkami figowymi.
Z przyjemnością przytoczę pewną historyjkę, która może w jakiś sposób zmieni Twój sposób postrzegania rzeczywistości i czasu. Mój zmieniła.
“ Wyobraź sobie, że zdobyłaś nagrodę w konkursie:
Każdego ranka na Twoim koncie pojawi się 86 400 zł.
Nagroda ta ma jednak określone zasady,
tak jak w każdej grze.
Pierwsza zasada jest taka,
że wszystko to, czego nie wydasz w ciągu dnia,
będzie Ci zabrane,
nie możesz także przelać pieniędzy na inne konto.
Druga zasada jest taka,
że bank może zakończyć grę bez ostrzeżenia,
w każdej chwili może powiedzieć:
to koniec i zamknąć konto bez oferowania nowego.
Co byś zrobiła?
Zakładam, że kupiłabyś wszystko, czego pragniesz,
nie tylko sobie, ale także bliskim Ci osobom,
starałabyś się wydać kwotę do ostatniego grosza.
Ta gra jest prawdziwa
i każdy z nas ma takie „magiczne konto”,
tyle tylko, że nie pamiętamy o nim.
Tym magicznym kontem jest czas.
Codziennie rano budząc się, dostajemy 86 400 sekund
do przeżycia,
i zasypiając, tracimy je bezpowrotnie.
To, czego nie przeżyłyśmy, po prostu znika...
„Wczoraj” jest nie do odrobienia...
Każdego ranka od nowa dostajemy 86 400 sekund,
ale także każdego dnia
bank bez ostrzeżenia może przestać nam ten czas dawać.
Więc co zrobisz z danym Ci czasem?
Ile jest dla Ciebie wart? I jak go wykorzystasz? ”
Chyba wyczerpałam jakiś limit na odpowiedź, bo nie mogę więcej napisać. Możesz zostać w Bezczasie. Jesteś tu zawsze mile widziana. (:

View more

Proszę czy mogłabyś tylko na chwilkę wpuścić mnie do Bezczasu Ledwie moment

Mono, obserwujesz ptaki na niebie? Latające w przestworzach ptaszęta, wirujące nad naszymi głowami? Czego mogłyby być symbolem? Jaką myślą Cię napawają?

Oczywiście, że obserwuję, Tulpo.
Ptaki uznawane są za symbol wolności.
I może po części takie właśnie są.
Wolne.
Piękne słowo.
Ale czy na pewno istnieje coś takiego jak wolność?
Bardzo bym chciała.
Lecz nie sądzę by była ona możliwa w naszych czasach.
Patrzenie na ptaki na niebie napawa mnie pewnego rodzaju smutkiem.
Melancholią.
One mogą latać.
To dla nas coś cudownego.
Dla nich może jednak latanie to męczarnia.
Nieprzyjemna powinność.
Nic nadzwyczajnego.
Wiele ludzi dużo by dało za skrzydła.
Żeby mogli po prostu wzbić się i polecieć.
Uciec, jak najdalej.
Może ptaki chętnie by się wymieniły:
za wspomnienia,
pierwszą miłość,
trzy pocałunki,
godziny rozmów,
filiżankę herbaty,
dwanaście łez.
To takie głupie.
Nie potrafimy doceniać tego co mamy.
Okay, nie możemy mieć wolności.
I co z tego?
Mamy miliony innych rzeczy.
Możemy mieć tysiące wcieleń, czytając książki.
Możemy tańczyć przez całą noc zapominając o wszystkim innym.
Możemy odczuwać, tworzyć, obserwować, zapamiętywać, marzyć.
Tak wiele możemy.
Dlaczego nam to nie wystarcza?
Ptaki wirujące w przestworzach są piękne.
Majestatyczne.
Przypuszczam, że mogą obserwować nas z góry, tak jak my je z ziemi.
Mogą zazdrościć nam tak jak my zazdrościmy im.
Albo mogą marzyć o wolności.
Ale można powiedzieć, że ptaki często nie korzystają ze swojej "wolności".
Siedzą sobie gdzieś zamiast lecieć, zobaczyć świat..
Ufają instynktowi.
Harun Yahya powiedział "Zawsze zastanawiałem się, dlaczego ptaki zostają w tym samym miejscu, kiedy mogą polecieć gdziekolwiek chcą. Wtedy zadałem sobie to samo pytanie..."

View more

Mono obserwujesz ptaki na niebie Latające w przestworzach ptaszęta wirujące nad

Podaj przykład „niefajnej” czynności, którą i tak wykonujesz.

Długo się zastanawiałam nad tym pytaniem.
Moja odpowiedź to "żyję".
Bo czasem życie jest naprawdę "niefajne".
I mam ochotę się poddać.
Realistka, ot co.
Widzę świat taki, jaki jest.
Nie koloruję go ani na ciemne barwy, ani na jasne.
Tu wszystko się miesza.
Dobro ze złem.
Smutek z radością.
Coś z niczym.
Najbardziej wszechogarniająca jest bezsilność.
Rzeczywistość mamy smutną.
Są dni kiedy człowiek ma po prostu dość.
Ale są też inne.
I dla tych dni, tych krótkich chwil warto żyć.
Wierzę w przeznaczenie.
Wierzę, że każdy ma jakąś rolę do odegrania.
Dlatego żyję.
Oraz chcę jak najlepiej wykonać powierzone mi zadanie.
"Nawet trzepot skrzydeł motyla może wywołać huragan na drugiej stronie Ziemi".
Wszystko wpływa na wszystko.
Może nie dokonam wielkich rzeczy.
Może nikt nie będzie o mnie pamiętał.
Ale być może coś co kiedykolwiek powiedziałam lub zrobiłam wpłynęło w jakiś sposób na osobę, która będzie albo już teraz znaczy "coś więcej" dla świata.
Myślę, że wszyscy jesteśmy jakoś połączeni.
Nasze losy, niczym korzenie traw wiją się i przeplatają.
Nasze jestestwa, nasze istnienia i życia osobno wydają się małe.
Lecz razem?
Dlatego warto.
Warto wykonywać prozaiczne czynności by móc od czasu do czasu tonąć w poezji życia.
Czy to brzmi sensownie?
Sądzę, że wszystko co robimy, myślimy czy czujemy jest częścią czegoś większego.
Nie wiem czy poprawnie zrozumiałam to pytanie.
Czyż to cudowne, zawiłe życie może być uznawane za przykład "niefajnej" czynności, którą i tak wykonujemy?
Chyba tak.
Przecież wszystko może się zdarzyć.

View more

Podaj przykład niefajnej czynności którą i tak wykonujesz

Kogo lub co trzymasz za rękę?

sandrunia0804’s Profile PhotoPani Hekate
Nadzieję.
Idziemy ramię w ramię.
Wciąż dążymy naprzód.
Chyba wyłącznie z jej inicjatywy.
Ja wolałabym zatracić się we wspomnieniach.
W przeszłości.
Ale ona nie.
Nie zgadza się na to i nie przyjmuje tego do wiadomości.
Przed nami idzie Szczęście.
Wydaje się być blisko, ale jest tak daleko...
Nadzieja podpowiada mi, że kiedyś dogonimy Szczęście.
Ufam jej.
Chociaż trochę w to wątpię.
Na naszej drodze jest mnóstwo zakrętów.
Kto wie, może za którymś czeka Wolność?
Być może w jakieś ślepej uliczce czeka nas Miłość?
Choć to mało prawdopodobne wierzę w to.
Staram się wierzyć.
Nadzieja mi w tym pomaga.
Nie wiem co bym bez niej zrobiła.
Cieszę się, że to ona jest moją towarzyszką podróży.
Niezmiernie się z tego cieszę.
Nadzieja.
Czyż to nie brzmi pięknie?
Majestatycznie.
Nadzieja jest bardzo ładna.
Dlaczego ta przepełniona cudownością postać wybrała mnie na towarzysza?
A może to ja wybrałam ją.
Nie pamiętam.
Jest ze mną od zawsze.
Niechaj na zawsze już zostanie.
Za rękę trzymam Nadzieję.
I nigdy jej nie puszczę.
Taką mam przynajmniej nadzieję.

View more

Kogo lub co trzymasz za rękę

Rozwiązywał*ś kiedyś enneagram? Jaki masz typ? Możesz go opisać? Nawet jeśli uważasz to za głupie, zrobisz dla mnie wyjątek?

Mój enneagram to 5w4. Bynajmniej nie uważam tego za głupie. Myślę, że mój enneagram świetnie mnie odzwierciedla.
Piątka ze skrzydłem cztery: 5w4 - "Obrazoburca"
Różnica między skrzydłami 4 i 6 w piątkach, jest taka sama jak między sztuką i nauką. Skrzydło cztery, daje piątce zmysł abstrakcyjny oraz intuicyjny odcień myślom, tak jakby piątka myślała za pomocą geometrycznych kształtów zamiast myśleć słowami lub realnymi obrazami. Piątka ze skrzydłem 4 może być artystycznie utalentowana i doświadczać emocjonalnych nastrojów jak czwórka. Połączenie intelektualnej i emocjonalnej wyobraźni. Ceni sobie świat filozofii i pięknego konstruowania myśli. Najlepszym dla niej światem jest połączenie umysłowych horyzontów i estetyki. Połączenie ciekawości i wrażliwości na odbiór z potrzebą tworzenia własnej unikalnej wizji.
Gdy 5w4 jest w stresie, wydaje się być jakby nieobecna, gdy jest o coś spytana, odpowiada szeptem. Jej zachowanie oscyluje pomiędzy chęcią odosobnienia, a przypływami przyjacielskiej troski. Może stać się nieuchwytna, niedostępna i abstrakcyjna. Zachowuje się jakby znajdowała się wewnątrz swojej kuli izolującej ją od świata. Czasem odnosi się wrażenie nieznacznego wywyższania się ponad innych. Wizerunek "nieobecnego profesora" dobrze opisuje piątki z tym skrzydłem. 5w4 jest niezwykle wrażliwa na otoczenie i uczucie zbytniej nadopiekuńczości innych. Bardzo przewrażliwiona na krytykę. Może bardzo wolno powracać do siebie po traumatycznych przeżyciach. Typowymi pułapkami dla 5w4 są izolowanie się i popadanie w melancholię oraz depresję o podłożu egzystencjalnym.
Słynne piątki ze skrzydłem cztery: Agatha Christie, Albert Einstein, George Lucas, David Lynch, Samuel Beckett, Stanley Kubrick, Stephen King, Freidrich Nietzsche.

View more

Rozwiązywałś kiedyś enneagram Jaki masz typ Możesz go opisać Nawet jeśli uważasz

Obrazek/Cytat/Piosenka na dzisiejszy wieczór? Miłego... ~

https://www.youtube.com/watch?v=2FEHC-2Tj_wEvangeline357’s Video 122445924956 2FEHC-2Tj_wEvangeline357’s Video 122445924956 2FEHC-2Tj_w
Dzisiaj miałem piękny sen,
naprawdę piękny sen.
Wolności moja, śniłem, że
wziąłem z Tobą ślub.
Słońce nas błogosławiło
I Księżyc też tam był
Wszystkie gwiazdy nieba.
O Victorio, moja Victorio!
Dlaczego mam Cię tylko w snach?
Wolności moja, Ty Victorio!
Opanuj w końcu cały świat
Och, gdyby tak wszyscy ludzie
Mogli przeżyć taki jeden dzień.
Gdy wolność wszystkich ludzi zbudzi
I powie: "Idźcie tańczyć, to nie sen"
ObrazekCytatPiosenka na dzisiejszy wieczór Miłego

Zamknij oczy, wciągnij głęboko powietrze i powiedz mi, proszę, jaki zapach roznosi się w Twoim świecie.

fell_wind’s Profile Photoupadły wiatr
W moim własnym świecie jest mnóstwo zapachów, które wydają się do siebie nie pasować, lecz tam tworzą cudowną symfonię.
Lekki wiatr rozwiewa dookoła pyłki kwitnącego bzu.
Gdzieniegdzie czuć cynamonowo-kokosowe ciasto, które ktoś przed chwilą wyciągnął z piekarnika.
Jest tu niewiele osób.
Nikt nie ma bezpośredniego dostępu do mojego świata, który nazwałam "Bezczas".
Tylko ja mam malutki srebrny kluczyk do krainy, w której zawsze pada deszcz.
Tylko czasami ustaje aby można było nacieszyć się niepowtarzalnym zapachem ziemi po deszczu.
Ciągle jest mgła.
Wyłącznie jej natężenie się zmienia.
Czasami można przez przypadek wpaść na zagajnik z różami.
To boli, róże mają kolce, lecz wyglądają pięknie.
Pachną też pięknie.
Niedaleko róż rosną stokrotki. Ogromne pole stokrotek i kolorowych motyli.
Na drzewach w sadzie lubią przysiadywać kosogłosy.
Ich słodkie trele wypełniają pustkę.
Poza nimi nikt nie śpiewa.
Zapomnieliśmy.
W malutkim, starym, drewnianym domku jest mnóstwo kurzu.
Wszędzie walają się książki.
W kuchni wiszą wiązki suszonych kwiatów i ziół.
Dzięki temu domek ma unikatowy zapach.
Trudno go odtworzyć.
W ogródku na lewo od ganku rośnie mięta, dużo mięty.
Obok płynie niewielki strumyk.
A z powodu obniżenia terenu w jednym miejscu tworzy się śliczny wodospadzik.
To wydziela pewien zapach, który ciężko nazwać.
Wiele rzeczy w Bezczasie trudno nazwać.
Na południu jest bór sosnowy.
Ale pomimo przewagi sosen jest tam dużo innych drzew iglastych.
Baczny obserwator dostrzerze wiewiórki w koronach drzew i ul pszczół na starej jodle w środku lasu.
Wydaje mi się, że żyją tu wilki, ale trudno je zauważyć bo żyją w nocy.
Księżyc jest tu najpiękniejszy.
W nocy otwierają się pewne kwiaty, które pachną jak wiosna.
A gwiazdy świecą jaśniej.
Na wschodzie znajduje się wersal.
Pachnie tytoniem, kawą i
przeszłością.
Wokół niego rozciąga się morze czerwonych tulipanów.
Natomiast na zachodzie jest wielki ogród.
Rosną w nim wszelkie rodzaje owoców.
Rośliny usytuowane są dookoła niedużego jeziora, na którym wiecznie kwitną kwiaty lotosu.
Chodzi pogłoska, że w jeziorze żyją nimfy i rusałki wodne.
Szkoda, że jeszcze żadnej nie spotkałam.
Na północy rozciągają się klify.
Jeśli się na nich usiądzie, twarz muska morska bryza, a jak okiem sięgnąć znajduje się najprawdziwszy ocean.
Nie ma tutaj czegoś takiego jak czas.
Nie przeszkadza to jednak przedmiotom pachnieć jak przeszłość.
To dziwny zapach, ale można się przyzwyczaić.
------
Mam nadzieję, że czytając to można poczuć coś, cokolwiek.
A, i powyższy tekst jest moim wyimaginowanym światem, więc proszę o wyrozumiałość.
Po raz pierwszy opowiadam o nim komuś.
Nie chcę aby moja dobra wola została zgnieciona, umazana błotem czy zrównana z ziemią.
Chyba rozumiesz o co chodzi.
W Bezczasie, a zwłaszcza w jego opisie jest mnóstwo metafor.
Proszę nie rozumieć go dosłownie.
Z góry dziękuję.
Stefan.

View more

Zamknij oczy wciągnij głęboko powietrze i powiedz mi proszę jaki zapach roznosi

Piosenka na dziś :>

https://www.youtube.com/watch?v=nkqVm5aiC28Evangeline357’s Video 120413745500 nkqVm5aiC28Evangeline357’s Video 120413745500 nkqVm5aiC28
t's just another night
And I'm staring at the moon
I saw a shooting star
And thought of you
I sang a lullaby
By the waterside and knew
If you were here,
I'd sing to you
You're on the other side
As the skyline splits in two
I'm miles away from seeing you
I can see the stars
From America
I wonder, do you see them, too?
So open your eyes and see
The way our horizons meet
And all of the lights will lead
Into the night with me
And I know these scars will bleed
But both of our hearts believe
All of these stars will guide us home
I can hear your heart
On the radio beat
They're playing 'Chasing Cars'
And I thought of us
Back to the time,
You were lying next to me
I looked across and fell in love
So I took your hand
Back through lands and streets I knew
Everything led back to you
So can you see the stars?
Over Amsterdam
You're the song my heart is
Beating to.

View more

Piosenka na dziś

Z czym kojarzą Ci się kwiaty? Jakie myśli przychodzą Ci na myśl na widok bukietu róż lub wianka z polnych stokrotek?

lightthoughts7’s Profile PhotoAnnabeth.
Kwiaty są cudowne.
Szczególnie stokrotki i czerwone tulipany.
Kojarzą mi się z delikatnością i subtelnością.
Są kojące.
Zwbudzają we mnie jak najbardziej pozytywne emocje.
I zadumę.
Bo te kwiatki przecież kiedyś zgniją, prawda?
Ale przez pewnien czas są piękne.
Żyją dłużej niezerwane.
Lecz lepiej nam się je podziwia w wazonie lub jako wianki.
Wtedy szybciej umierają.
Umietają podziwiane.
Albo na przykład mlecze.
Mało kto je lubi.
Rzadko kiedy są zrywane.
Żyją dłużej niż inne kwiaty.
Ale nikt ich nie podziwia.
Dopiero kiedy zamienią się w dmuchawce.
Wtedy mają w sobie cos magicznego.
Są wyjątkowe.
Musi w nich coś umrzeć żeby mogły zamienić się w coś wyjątkowego.
Być może tak właśnie jest z nami.
(:
"Śmierć nadaje piękno życiu. Tylko sztuczne kwiaty nie umierają."
Z czym kojarzą Ci się kwiaty Jakie myśli przychodzą Ci na myśl na widok bukietu

http://hogsmeade.pl/hat.php do jakiego domu Cię przydzielono? :3

overdosepain’s Profile PhotoTerraUniverse
Ravenclaw.
Głowa domu: Filius Flitwick
Barwy: niebieski i brązowy
Zwierzę z herbu: orzeł
Założyciel: Rowena Ravenclaw
Przedmiot pozostawiony przez założyciela: Diadem Roweny
Duch domu: Szara Dama
Wejście: drzwi bez klamki i dziurki od klucza, jedynie z kołatką w kształcie orła, nie ma hasła, trzeba odpowiedzieć poprawnie na pytanie. Orzeł wpuści do środka, jedynie tego ucznia, który dobrze odpowie na pytanie
Miejsce, w którym się znajduje: wieża zachodnia
Cenione przez założyciela cechy charakteru: mądrość, inteligencja, bystrość, uczciwośćW tym domu najbardziej ceni się mądrość i bystrość - tacy powinni być uczniowie do niego należący. U Krukonów ceniono najbardziej inteligencję i chęć do nauki.
* "A może w Ravenclawie Zamieszać wam wypadnie Tam płonie lampa wiedzy, Tam mędrcem będziesz snadnie." - Harry Potter i Kamień Filozoficzny.
* "Ravenclaw do sprytu namawia, Za pierwszą z cnót uznaje bystrość" - Harry Potter i Czara Ognia.
* "Ravenclaw bystrych ceni" - Harry Potter i Zakon Feniksa

View more

httphogsmeadeplhatphp do jakiego domu Cię przydzielono 3

Napisz kilka dziwnych faktów o sobie. *tuli tuli*

Okay. *tuli tuli*
× Uwielbiam ketchup. Praktycznie wszystko co jem zalewam czetchupem ._.
× Jestem prywatną biblioteką Oli.
× Nie umiem nazwać koloru moich włosów.
× Nie lubię nosić skarpetek.
× Mówię do siebie.
× Lubię zapach benzyny i chloru.
× Wiem co to choloform i jak go zrobić.
× Mam niespotykany dar psucia i gubienia różnych rzeczy. Nawet ja nie wiem jak to robię.
× Prowadzę pamiętnik, który jest różowy w kolorowe babeczki.
× Lubię patrzeć w niebo. Na ptaki, chmury, gwiazdy i po prostu na niebo. Czasami robię zdjęcia chmur.
× Uwielbiam rysować drzewa.
× Nadaję imiona owadom.
× Chciałabym mieć na imię Strefan. Ewentualnie Lumière.
Napisz kilka dziwnych faktów o sobie tuli tuli

Każda miłość jest inna, każdy kocha inaczej. A Ty jakiej miłości pragniesz?

Tyna25’s Profile PhotoLady Of Shadows
Ja?
Nie mam oczekiwań co do miłości.
Chciałabym, żeby po prostu była.
Taka, jaka powinna być.
Szczera.
Wieczna.
Niezwyciężona.
Która nie ulęknie się nawet Śmierci.
Żeby miłość była miłością, musi być miłością. Amen.
And nothing else matters.
Każda miłość jest inna każdy kocha inaczej A Ty jakiej miłości pragniesz

Skoro jesteśmy "WOLNI" to dlaczego mamy tyle zakazów?

Crussadern’s Profile PhotoTaihen
Bo nie jesteśmy wolni?
Bo to jest tylko obłuda.
Tani chwyt reklamowy.
Złudzenie.
Jesteśmy w klatce.
Wychodząc z niej od razu wpadamy w następną.
One się nie kończą.
Ktoś postarał się o to, by nigdy się nie skończyły.
--
Mnóstwo, mnóstwo ograniczeń.
Sprytnie ukrytych.
Nie zauważamy ich.
Lub nie chcemy ich zauważać.
Bo jesteśmy już przyzwyczajeni.
Podobno do wszystkiego można się przyzwyczaić.
Chyba również to tej zakłamanej "wolności".
Co to znaczy być naprawdę, w stu procentach, wolnym?
Czy kiedykolwiek byliśmy?
Czy kiedykolwiek będziemy?
---
Czym jest wolność?
Czy ona w ogóle istnieje?
Czy istniała?
A może sami ją sobie wymyśliliśmy?
Wyimaginowaliśmy sobie światełko w tunelu, z którego nie ma wyjścia.
W którym nie ma okna.
Nie ma lampy.
I nie ma tego światła.
Ale do życia potrzebujemy światła, prawda?
A może potrzebujemy tylko
n a d z i e i?

View more

Skoro jesteśmy WOLNI to dlaczego mamy tyle zakazów

Next

Language: English