Dlaczego nie tolerujesz grubasów?
Nienawidzę grubasów, a wiecie dlaczego?
Mam kolegę, który naprawdę je 2 posiłki dziennie ogranicza się jak może, ma straszną wolę walki żeby schudnąć, a ważył 130 schudł do 80, biega, ćwiczy robi wszystko, żeby schudnąć i NIGDY, NIGDY nie narzekał na to, że jest gruby, NIGDY, kurwa NIGDY, chociaż zawsze był, a nigdy nie jadł dużo.
I znam też paru jebanych grubasów, którzy nigdy nie ćwiczyli, nigdy nie zrobili nic dla siebie, ciągle wpierdalają jak świnie, bez pohamowania, po 3 pizze i wiadro lodów i mają wielki problem do świata, że ktoś z dalszego otoczenia nazwa ich grubymi, a za chwilę idą wpierdalać Mcdonalda, KFC, pizze-hut.
I dlaczego mam porównać mojego kolegę, który ćwiczy, ma wolę walki, nigdy nie narzekał na to jaki jest do jebanych grubasów którzy narzekają, że są tłuści tylko dlatego, że za dużo wpierdalają?
Mam kolegę, który naprawdę je 2 posiłki dziennie ogranicza się jak może, ma straszną wolę walki żeby schudnąć, a ważył 130 schudł do 80, biega, ćwiczy robi wszystko, żeby schudnąć i NIGDY, NIGDY nie narzekał na to, że jest gruby, NIGDY, kurwa NIGDY, chociaż zawsze był, a nigdy nie jadł dużo.
I znam też paru jebanych grubasów, którzy nigdy nie ćwiczyli, nigdy nie zrobili nic dla siebie, ciągle wpierdalają jak świnie, bez pohamowania, po 3 pizze i wiadro lodów i mają wielki problem do świata, że ktoś z dalszego otoczenia nazwa ich grubymi, a za chwilę idą wpierdalać Mcdonalda, KFC, pizze-hut.
I dlaczego mam porównać mojego kolegę, który ćwiczy, ma wolę walki, nigdy nie narzekał na to jaki jest do jebanych grubasów którzy narzekają, że są tłuści tylko dlatego, że za dużo wpierdalają?