Ulubione filmy i seriale na zimę?
Hmm, kiedyś rokrocznie oglądałam zimą Star Wars, ale nie robiłam tego już od dobrych kilku lat. Teraz nie mam konkretnych tytułów, do których bym regularnie wracała. Ani konkretnych gatunków, raczej oglądam wszystkiego po trochu, w zależności od humoru danego dnia.
Jedyny mój kulturalny odchył związany z sezonem jesienno-zimowym polega na tym, że chętniej wtedy gram, bo więcej czasu spędzam w domu.
Jedyny mój kulturalny odchył związany z sezonem jesienno-zimowym polega na tym, że chętniej wtedy gram, bo więcej czasu spędzam w domu.