kochana nawet nie wiesz jak bardzo pomogłaś mi tą odpowiedzią! jesteś wspaniałą i mądrą osobą! bardzo ci dziękuję! mam nadzieję że pójdę w Twoje ślady i wkrótce uda mi się z tego wyjść! :* pozdrawiam!
Cieszę się, że mogłam pomóc ;). Trzymam za Ciebie mocno kciuki ! :* .
Który dzień tygodnia lubisz najbardziej?
piątek, piąteczek, piątunio :D
i teraz już nie masz problemów z jedzeniem, jakiś "dziwnych fobii" ani problemów z wagą? :) jak udało Ci się "opamiętać"? ja niestety nie opamiętałam się w porę.. a teraz nie wiem jak z tego wyjść :c
Czasami nachodzą mnie dziwne myśli typu "nie możesz tyle jeść" , "to jest zakazane", albo "o matko ! ale to tuczące" . W pewnym momencie uznałam, że cały ten system "pseudo fit" dziewczyn, z pisaniem bilansów, gdzie jedzenia tyle ile kot napłakał a z aktywnością jakiegoś zawodowego sportowca nijak ma się do zdrowego trybu życia i myślenia. Nie przeczę, wpadłam w te sidła internetów, ale kiedy zauważyłam, że sprawa źle odbija się na moim ciele, a co gorsza psychice, zaczęłam powoli wprowadzać zmiany. Pierwszymi takimi impulsami było zmęczenie, wypadające włosy, paznokcie w kiepskim stanie no i rzecz jasna z okresem(nadal z tym mam problem), coraz mniejsza waga no i zauważyłam, że coraz bardziej oddalam się od przyjaciół i moich pasji a jedyną rzeczą która mnie napędza jest zaliczenie dziennej dawki aktywności i jedzenie jak w zegarku. To było wyniszczające. Na początku starałam się przemycać do mojego jadłospisu więcej tłuszczy,( orzechy, zaczęłam smażyć na oleju, maśle,- Oczywiście musiało być mega zdrowo), później jadłam więcej węgli, ale kiedy i to nie pomagało, stopniowo zaczęłam jeść rzeczy, które kiedyś były dla mnie nie do zjedzenia, bo nie były "fit"(ciasta, mięso inne niż kurczak, słodycze, itd,). Dalej jadłam w miarę regularnie ale bardziej swobodnie i bez obsesji.(wypady z przyjaciółmi na pizze, zjedzona w szkole czekolada na spółę, wspólny rodzinny obiad itp.) . I zauważyłam pewną rzecz. Szkoda życia na wyliczanie każdej zjedzonej kalorii,( nawet jeżeli była mega pustą kalorią), spalanie jak największej kalorii w czasie treningu(owszem dalej ćwiczę, ale to co sprawia mi przyjemność i nie z myślami "muszę spalić ten kawałek ciasta"). Udało mi się przytyć od mojej najniższej wagi i czuję się z tym wspaniale. bo wiem, że mój organizm tego potrzebował. Wszędzie musi być zachowana równowaga, nie mówię, że aby przytyć musimy rzucać się na głęboką wodę i od razu wszystkie posiłki zastępują nam słodycze, ale musimy mieć odwagę po sytym, smacznym obiedzie, zjeść ze smakiem kawałek, a nawet dwa ciasta bez lęków i wyrzutów-to się nazywa zdrowe odżywianie. Pamiętaj, że życie masz jedno i szkoda zmarnować je zamykając się w świecie jedzenia i treningów. Przypomnij sobie o swoich pasjach, zainteresowaniach, ulubionych potrawach, i ciesz się nimi. :) Trzymam za Ciebie kciuki ! :)
jajko, 3 łychy maki gryczanej, pół szklanki mleka, trochę wody gazowanej, słodziło jakieś,.wszystko zmiksować, ma być dosyć rzadkie ciasto. smażyć na dobrze rozgrzanej patelni :) smacznego ! :)
czy chorowałaś na anoreksję?
nie, w porę się opamiętałam :)
z ilu łyżek robisz owsianki? :*
5-6 :)
ile zazwyczaj dodajesz masła orzechowego do owsianek? :*
Oh, różnie :) zwykle kopiastą łyżeczkę, czasami więcej :P
Czy tych lodow wychodzi tyle co na zdj z bloga czy wiecej?? nie wiem ile zrobic dla 2 osob na deser by wystarczylo:)
Tak, tyle samo co na zdjęciu :) . 2 spore banany pewnie by wystarczyły dale 2 osób, ale proponuje zrobić od razu więcej bo są przepyszne :P
Podasz przepis na te kluseczki wypasione ? :D
Pewnie ! :D Składniki: pół szklanki mąki orkiszowej +do podsypania jajko 125 g ricotty łyżka kawy rozpuszczalnej wymieszana z łyżką przegotowanej wody coś do posłodzenie(niekoniecznie) 300 ml wodyWodę zagotować. Z reszty składników uformować ciasto(jak będzie za mokre dodajemy mąkę). Blat podsypać mąką i z ciasta uformować wałki. Pokroić ostrym nożem na kawałki. Wrzucić do wrzącej wody i gotować kilka minut. Lody to : 1 zamrożony banan, łyżka masła orzechowego i 1/4 szklanki mleka. Wszystko zmiksować. Smacznego ! :D
prosiłabym o przepis na naleśniki pełnoziarniste (i ile sztuk z tego przepisu wychodzi)? :)
1 jajko, 3 kopiaste łyżki mąki razowej, trochę wody gazowanej, i mleko do konsystencji(na oko xD) wszystko dokładnie mieszam i ciasto musi wyjść dosyć płynne, tak jak na naleśniki właśnie. smażę na oleju kokosowym i wychodzi ich 2-3 sztuki :)
prosze prosze proooooosze o jadłospis :) całusy ! :)
dobra, zrobię wyjątek ale już naprawdę OSTATNI raz ! ;P z wczoraj : śniadanie:to co na blogu w szkole: jabłko, kanapka z masłem pomidorem mozzarellą i bazylią obiad:ziemniaki, szpinak, drobiowe kotleciki z pieczarkami;kompot czereśniowy kolacja:serek wiejski z furą warzyw, kanapka z masłem, koperkiem i camembertem
Jak robisz owsianke na jogurcie? :)
Wieczorem zalewam płatki wodą, rano odlewam jej nadmiar i płatki mieszam z jogurtem :)
jakie masz bmi kochana? :* ile przytyłaś i w jakim czasie od najniższej wagi?
wg. kalkulatora mam 18,9 , ale to nie jest do końca pewne bo nie wiem ile dokładanie mam wzrostu. Nie miałam jakieś strasznej niedowagi. W sumie przybyło mnie 4 kg w czasie kilku miesięcy. :)
czemu nie podajesz przepisów przy swoich śniadaniach na blogu? :( wyglądają pysznie i chętnie bym je odwzorowała! ♥
ostatnio mam bardzo napięty grafik i moja aktywność na blogu ogranicza się do kilku zdań i zdj. śniadań ;<, jeśli masz jakiś konkretny przepis na myśli, po prostu tu napisz o jaki chodzi to podam w odpowiedzi. :)
Kochana jak z Twoją wagą, miesiączką? W normie? :)
Waga cały czas do przodu i jest już w normie, a z miesiączką cierpliwie czekam, ale idę jeszcze do innego niż dotychczas lekarza i mam nadzieje, że coś ruszy w końcu :)
podasz jadłospis? :))
jakby mi się chciało tak jak mi się nie chce to może bym podała. xD naprawdę, nie chce mi się już ich pisać , wybaczcie mi :)
gramów nie gram
who cares ? 0.o
Ile to będzie takie dwie łyżki mąki? ile gram ? pozdrawiam :)