No, a czemu nie?! :-) Od roku chodze na zajecia (hiphop), probowalam jeszcze jazz a wczoraj np bylam na 3godzinnym maratonie zumby! Wiem do czego zmierzasz, ale ja przynjmniej robie coś ze swoim życiem. A widzę, że zazdrość też już nie ma granic ;) mogę Cię jeszcze dobić tym, że prawie codziennie biegam ;ooo ale jak ja się wgl ruszam :c