Również obs. Dzisiaj było bardzo miło. A więc na śniadanie miałam kukurydze (uwielbiam). A. Potem na trening. Było bosko -mimo że byl wycisk bo cały dzień na jachcie aż ręce bolały. Potem nawet proste czynnosci sprawiały przyjemność a mianowicie grabienie świeżo skoszonej trawy, ale ze wspaniałymi ludźmi. Grabie nagle przy delikatnym akompaniamencie muzycznym zmieniały się w mikrofon .;-) pamiętajcie -nawet z najmniejszej rzeczy można zrobić coś wspaniałego!! Łapcie fotke śpiewającej Laury! :-)
zapraszam do obejrzenia moich rysunków, może Ci się spodobają? :) (najlepsze w najlepszych odpowiedziach). masz pomysł co mogłabym narysowac? prosze o propozycje i opinie :) pozdrawiam! <3