Nie życzymy Wam pożarów , płonących aut i sadów. Nie życzymy też do cystern z rozlanym olejem wypadów. Nie życzymy w żarze ognia wspinaczek na szczyt wieżowca. Ani zgłoszeń fałszywych od podpalacza - "fachowca". Korzystania nie życzymy z Waszych umiejętności. Życzymy "nicnierobienia" ....ale w gotowości ! ;) Wszystkiego dobrego druhny i druhowie 🚒🚒🚒
Zrywam sie jak zawsze mimo, ze wiem, ze sie nie wyspie a dlaczego? Bo jestem odpowiedzialnym człowiekiem i nie chce by przez moje lenistwo skonczył się czyjs swiat. Podjalem sie i taką wybrałem drogę, odpowiadam za swoje słowa i za ludzi, którzy wierza we mnie, którzy stanowia zespoł i którzy czekaja na pomoc, podjalem sie walki i rezygnacji z własnej wygody, podjałem sie poswiecic swoje zycie gdy przyjdzie taka potrzeba, podjalem sie byc Strażakiem ochotnikiem i daje mi to szczescie
Od kiedy interesuje sie strażą? Dobre pytanie:D straż w mojej rodzinie przechodzi z pokolenia na pokolenie, mój dziadek był strażackiem, tata jest, ja, moja siostra. Jeżeli bede miał dzieci to też bedzie w strazy któreś(taką mam nadzieje)😃 pamiętam doskonale moją pierwszą wizytę, miałem wtedy 4 lata. Mój tata z kuzynem poszli na chwilę, i zabrali mnie ze sobą😃 Bylem szczęśliwy, bo wreszcie mogłem zobaczyć stara 244 w garażu, stojącego, mogłem posiedzieć na miejscu kierowcy, pobawić sie sygnałami, byłem bardzo podekscytowany😁jednak moja zabawa nie trwała zbyt długo, ponieważ rozległ się dźwięk syreny. Zacząłem płakać, przez co mój tata nie mógł jechać na akcje, tylko musiał odprowadzić mnie do domu. Na zawodach pierwszy raz startowałem w roku 2012😃 ale straz we krwi mam od małego gówniarza🚒🚒🚒❤❤