@rightintwo33

αbysshεll

Ask @rightintwo33

Sort by:

LatestTop

Jaka jest twoja ulubiona piosenka? Lub jeśli nie masz, to chociaż zespół 👌💪

Ciężko mi jednoznacznie stwierdzić co lubię najbardziej nie zamykam się na jeden konkretny zespół czy rodzaj. Aktualnie dosyć natarczywie słucham Imagine Dragons a w sierpniu czekam z niecierpliwością na koncert w Budapeszcie.
Jaka jest twoja ulubiona piosenka  Lub jeśli nie masz to chociaż zespół

Related users

Modląc się na klęczkach w kościele, często nie zastanawiamy się nad tym, że modlitwę klepiemy bez namysłu i z pamięci niczym szkolny wierszyk. Najszczersza modlitwa u mnie pojawia się w chwilach trwogi - a jak jest u Ciebie? Modlisz się, a może wcale tego nie robisz?

Pytanie chyba sprzed roku, trochę leżakowało nabierając terminu ważności wśród pozostałych kilkuset (?) na które nie zdążyłam jeszcze odpowiedzieć. Nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam w kościele, chcąc nie chcąc media kreują duszpasterski świat raczej negatywnie, co wpływa dość jednoznacznie na nasze osądy. Mowa jednak o modlitwie a nie o miejscu, w którym się modlimy. Czy jest szczera? Myślę że tak. Nie zastanawiałam się nigdy nad tym. Traktuje to bardziej jako duchowy monolog przy którym zadaje z reguły pytania "Czy mogłam zrobić coś inaczej." itp. Nie sądzę aby zadawanie bardziej wartościowych pytań miało sens skoro odpowiedzi i tak nigdy nie otrzymamy prócz tych od własnego sumienia. Nie chcę bagatelizować tego czy modlitwa ma w ogóle jakąś głębszą wartość. Jestem zdania, że na pewno przynosi w pewnym rodzaju ulgę a szczególnie w chwilach dla nas na prawdę trudnych i ważnych. Darujmy już sobie temat jak się modlić, myślę że każdy z nas to potrafi, a obwinianie Boga za nasze niepowodzenia i porażki jest kompletnym brakiem odpowiedzialności za swoje czyny. Prawda taka, że chrzanimy wszystko na własne życzenie, kiepską odpowiedzialność czy zbyt wygórowane ambicje jak na możliwości. Czasem trzeba przyznać się do błędów bez obwiniania nimi kogoś innego a w szczególności Boga. Modlitwa to modlitwa, a nie "szkolny wierszyk".

View more

Liked by: Pirjo. abysshell

Ah i żadna to była walka z komunizmem. Komunizm upadł w Polsce 6 lat przed pierwszą edycją Przystanku Woodstock. Nie powiedziałbym nawet, że na Jarocinie odbywała się taka walka.

No ale bunt? Czemu by tego tak nie ująć, skoro wolność człowieka była niegdyś kontrolowana pod każdym względem. Trza się było w końcu jakoś wyżyć.

http://ask.fm/rightintwo33/answer/116701878894 Dokładnie. Spotkałem się z opinią, że "jedyna prawdziwa wolność" w Polsce jest na woodstocku. Wolność =/= ćpanie, chlanie i ruchanie bez zobowiązań. Ponadto tacy zwolennicy pokoju i w ogóle, ale hektary drzew wykarczowane, by mieli gdzie imprezować.

Wiesz.. niektórym taka "wolność" się nawet podoba. Żałuje jedynie tego, że nie urodziłam się wcześniej aby przekonać się na własnej skórze czym pachniało to wtedy. Z tego co słyszałam festiwal staje się z roku na rok coraz gorszy, a szkoda.

Masz bardzo "bezpieczny" sposób odpowiadania. Możesz zdradzić dlaczego?

Krótko ujmując. Nie lubię sprzedawać własnych informacji o sobie na portalach m.in taki jak ten, od tego w końcu jest rozmowa. A to, że dana osoba pisze w miarę zwięźle i na temat bez rozpisywania się, co i tak mało kto czyta, nie znaczy od razu iż jest to coś bezpiecznego. To po prostu kwestia indywidualna.

Next

Language: English