@skinnylovex3

#sl Julita

Ask @skinnylovex3

Sort by:

LatestTop

Related users

Wolisz zakochać się nieszczęśliwie, czy nie kochać wcale?

nienormalna27’s Profile Photohaayjk
Zastanawiam się nad tym pytaniem i nadal nie jestem przekonana co odpisać. Jeżeli przechodzimy do dokładności pytania, to mamy różnice między "zakochaniem" a "miłością". Nieszczęśliwe zakochanie kojarzy mi się z tym, że ktoś nie odwzajemnia naszego uczucia, lub robiliśmy sobie żmudną nadzieję, chociaż że wiedzieliśmy, że i tak nic z tego nie będzie. Natomiast "kochać" oznacza dla mnie coś prawdziwego, że obie osoby czują do siebie to coś. Natomiast jeżeli miałabym wszystko sprowadzić do jednego, czyli że miłość i zakochanie to to samo (wydaje mi się, że głównie oto chodziło w tym pytaniu) i mówilibyśmy tutaj o przypadku w którym człowiek się zakocha, ale straci tą osobę, albo po prostu im nie wyszło, to wolałabym takie rozwiązanie niż nikogo nie kochać i być wiecznie samotną osobą. :)

#Change me @skinnylovex3 Częstochowa w nocy wkradnę się do sklepu z farbami, by nad ranem namalować Ci tęczę za oknem. https://www.facebook.com/julita.frymus?ref=tn_tnmn <-- dodajcie do obserwowanych :) http://medlajn.tumblr.com/ 21 prezenty 89002 lubi to 6233 odpowiedzi - Nie obserwuj Wyślij preze

HUBERT WIEM ŻE TO TY ;C xdddddddddddd

<33

Tak. Pamiętam dzień w którym zaczęliśmy pisać, 12 grudnia. Odliczaliśmy dni do moich urodzin. Pamiętam wszystko idealnie. To jak pierwszy raz się pocałowaliśmy, jak zostawałam dla ciebie dłużej, jak mnie przytulałeś. Każdy nawet ten najmniejszy detal we mnie żyje. Byłeś i dalej jesteś najważniejszy. Tak wiem- ja wszystko zniszczyłam. Nie chciałam tego, naprawdę. Przepraszam. Od 4 miesięcy nie ma Ciebie. Wiesz jak cholernie mi ciężko? Byłeś i jesteś dla mnie wszystkim. To w Tobie streszczałam swój świat, tobie zaufałam, byłeś dla mnie wsparciem. Pokochałam Ciebie najbardziej jak się da. Tak wiem, mam inny charakter, jestem inna. Nie umiem ot tak okazywać uczuć, nie lubię rozmów na ten temat bo się boję. Boję się odrzucenia, niezrozumienia,wyśmiania. Nie wiem czym to jest spowodowane. Mam świadomość,że w okazywaniu uczuć najlepsza nie jestem... Widziałam tylko twoje błędy i poprawiałam Cię na każdym kroku, ale tylko dlatego,żeby Cię nie stracić. Po naszym rozstaniu doszło do Mnie,że to jednak Ja zawiniłam. Nie umiałam, nie widziałam tych błędów. Ale przyznaję się do nich. Wiesz, chciałabym Ci podziękować za każdą sekundę, minutę, godzinę którą mi poświęciłeś- to taka garstka szczęścia, którego potrzebowałam. Jesteś dla mnie ideałem. I zazdroszczę twojej przyszłej dziewczynie,że będzie mogła cię przytulić, pocałować, pokochać. Przepraszam za nerwy, za wszystko. Moje serduszko jest rozerwane, ale jakoś daję radę. Ciężko mi funkcjonować bez Ciebie. Pozostały rany, które jeszcze się goją. Po tych 4 miesiącach nie mam ochoty pakować się w jakiekolwiek związki bo przed oczami widzę Ciebie. Mimo wszystko kocham Cię i życzę Ci, abyś znalazł taką dziewczynę, która pokocha Cię tak samo jak Ja to zrobiłam. Nikogo nie obdarzyłam takim uczuciem, ale tak idealnie Mi zakręciłeś w głowie,że nawet nie mam odwagi twoje zdjęcie schować gdzieś, abym go nie widziała. Mam twoje zdjęcie bo chociaż w ten sposób wracam do wspomnień, które wiązały się z Tobą. Raz jeszcze kocham Cię i tęsknię.

View more

Next

Language: English