Temat już o nieaktualny trochę :D Co myślę? Dla mnie spoko, nie rozumiem czemu koliguje komuś ze świętem zmarłych. Nie można pobawić się wieczorem a rano iść na cmentarz? Polaczki cebulaczki pewnych przeczy nigdy nie zrozumieją. Po co cokolwiek potępiać. Niech każdy robi co chce. Dla mnie jak Halloween jest jak najbardziej spoko.
Kiedy czegoś żałuje staram sie to naprawić. Jeżeli nie naprawiam, znaczy, że nie żałuje. Może i działam często impulsywnie, ale zwykle takie powazniejsze decyzje są przemyslane.
Nalot belieberek. Miło. Ja pierdole. Ja rozumiem, że ktoś go może lubić, słuchać. OK, spoko, róbta co chceta, ale nie rozumiem jak kurwa można afiszować się wszędzie, zawsze i na wszelkie sposoby, że się go wielbi. Jak można mieć ból dupy o każde słowo skierowane przeciwko niemu czy też jego grupie faneczek. Ja gościa nie trawię i mojego stanowiska nic nie zmieni. I nie chodzi o to, że jak każdy antyfan uważam go za pedała i ciotę. Po prostu to nie jest gatunek muzyczny dla mnie, nigdy Biebera nie lubiłam, a odkąd zaczął się zachowywać jak małpa wypuszczona z buszu to już kompletnie nie mogę na niego patrzeć. Plucie z balkonu na swoich fanów, ojć, jakie to słodkie. Pewnie jego wielbicielki zawsze marzyły, żeby mieć na sobie DNA swojego idola. :') Nie wspominając już o jego kontaktach z narkotykami. Tak, wiem, jest młody, szaleje, ale powinien zwracać uwagę na to co sobą reprezentuje, gdyż wśród jego zwolenników jest bardzo dużo dzieciaczków, które mają go za autorytet. Co do mojego idola, to słyszałam niejednego hejta w jego kierunku, ale wiem doskonale, że są gusta i guściki, więc po co się wdawać w durne dyskusje i narzucać komuś swoje uwielbienie do niego? Wystarczy, że sama go kocham, zdanie innych mnie nie interesuje. ;) A wiecie drogie belieberki co jest najlepsze? Wy marzycie o spotkaniu waszego Justinka, a ja swojego idola widziałam na żywo, mogłam być blisko niego, podpisał mi się na ręce, zamieniłam z nim pare słów, mam z nim zdjęcie. :') Większość z was Biebera nigdy nie zobaczy na żywo, a o zdjęciu z nim możecie sobie pomarzyć. Ale wiecie belieberki Never say never, believe i takie tam. Tak was widzę, kurwy. ;)
dlaczego tak uwarzasz mają sw Idola stać je na to i tyle po prostu otworzyły serce dla niego i tyle
Hahahha. Pewnie, mają swojego idola, któremu "oddają serce" a on nie ma nawet dla nich szacunku. Zgarnia kasę na naiwnych nastolatkach. Belieberki, jpdl, ortografia [*] Łączę się w bólu. *uważasz *uważasz *uważasz. ;__; A potem ktoś się dziwi, że im nie polajkuje.