Zgadzam się ale czy nie warto iść zgodnie z doktryną antynatalizmu.... życie to cierpienie po co wydawać na świat potomstwo gdy czeka je wieczna nicość.
Życie jest bardzo fajne i warte przeżycia, nawet jeżeli kiedyś będzie się miało skończyć. To nie tak, że niby życie spoko, ale bardziej się opłaca nie żyć.