Wioślarz Odyseusza.

Laryso wybrałaś sobie dobry moment, ażeby mi zadać takie pytanie :3 Teraz to na pewno mam skończone z Patrycją :) Nie żałuję z tego powodu, gdyż to ja byłem tymi "glinianymi nogami", a Patrycja była "Kolosem".

---

Była niedojrzała. Bała się namiętności, czułości. Namawiałem ją na całowanie w bibliotece, gdzie bylibyśmy niezauważeni. Nie odebrała tej wiadomości szczególnie entuzjastycznie. Nie chciała przytulenia. Wiedziałem, że to będzie klęska.

---

Nie oczekiwałem, że ta klęska nastąpi tak blisko! Myślałem, że nastąpi ona gdzieś we wrześniu, kiedy to ona zacznie mnie potępiać za to, że "oglądałbym się za innymi dziewczynami".

---

Nie musi się bać. Potrafię być lojalny i nie zdradzę ;) Jak na razie wyrwałem się z "kajdan biednego Syzyfa, który musiał co chwilę turlać ten głaz na wierch"...

---

Wiedziałem, że to będzie nierealne, żeby trwać do wakacji. A jednak miałem promyk nadziei, że to ona będzie pierwszą dziewczyną, którą pocałuję.

---

Nie będę za nią tęsknił. Jej słowa były tylko na piśmie. Nie usłyszałem z jej ust ani razu słów: "Kocham Cię". Miłość w teorii nie ma największego sensu....

---

"Zrzućmy te cholerne kajdany, które czynią z nas niewolnikami tego wydarzenia. Zróbmy rewolucję niczym Spartakus. Jesteśmy żadni krwi naszych panów, którzy traktują nas gorzej niż zwierzęta!"
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

---

Przechodząc do pytania. Nie. Warto zaryzykować i pozwolić zająć tej osobie miejsce w sercu. Uwielbiam powtarzać tę myśl: "Nie przywiązuj się, a odniesiesz zwycięstwo".

---

Na szczęście nie jestem już takim człowiekiem jak byłem wcześniej, który bardzo mocno się przywiązywał do danej osoby. Wydarzenia mnie nauczyły, że przywiązywanie się doprowadzi szybko do twojego upadku.

---

Uważam, że warto pokochać, nawet jeśli późniejsze uczucie przyniosłoby "palenie serca i ciała". Należy doświadczyć każdego uczucia w życiu. To jest najważniejsze!

---

Żeby doświadczyć każdego uczucia w życiu.

View more

Różnie to bywa ze mną... Zależy do mojego humoru i usposobienia, który ma przewagę w danym dniu.
Jeśli jestem wesoły mogę iść i dawać wesele ludziom. Cieszyć się razem z nimi z jakiegoś szczęścia.

---

Rzadko kiedy zdarzają się takie dni. Przeważnie jestem wyciszony, rozmarzony, trzymający się tylko wokół swojego towarzystwa, które mi szczęście niesie i nie zamierzam się go pozbywać na rzecz innego.

---

Kiedy mam dobry humor, nie będę się bał żadnego człowieka, żeby się zapytać o trasę. Moje szczęście nie będzie chciało mnie opuścić, więc będę przymykał oczy na różne smutki innych osób. Zapytam się co mam i pójdę dalej w drogę.

---

Kiedy zdarzy się dzień, który raczej będzie emanował melancholią, wyciszeniem, powagą, raczej nie zapytam się nikogo o trasę. Będę szukał jej tak długo aż sam ją znajdę. Za Chiny nie będę chciał zaakceptować wyciągniętej pomocnej dłoni.

---

Kiedy miałbym trudności z wybraniem dobrej drogi, zależałoby to od mojego danego usposobienia. Nie lubię się pytać o drogę w pewnej kwestii. Lubię sam sobie wybierać drogę, którą będę szedł.

---

Będę miał pewność, że żadna wroga siła nie będzie mnie chciała zepchnąć, gdyż nie pozwolę w żadną ingerencję osób z zewnątrz.

---

Niektóre osoby będą chciały "na chama" pokazać mi drogę, ale wyczuję to i będę wystrzegał się drogi, którą mi oni zaproponują.

---

Najlepiej jest posłuchać głosu serca i rozumu, pomimo tego, że są to odmienne racje...

View more

Nie mam zbytnio :) Dzisiaj byłem na spacerze, który poszedłem trochę dalej, czyli tak jak sobie zaplanowałem dwa tygodnie temu :3

---

Doszedłem gdzieś bardzo daleko i nawet nie wiem jak się ta miejscowość nazywała... Było cudownie!
Jeśli za tydzień będzie taka pogoda jak dzisiaj to wezmę telefon! (Jedyny raz!) do plecaka:)

---

Muszę też koniecznie wziąć rower, ażeby ta trasa nie trwała w nieskończoność:)
Interesuję mnie dwa rozwidlenia tamtej drogi.

---

Jedna wiła się w lewo, druga w prawo. Jestem ciekawy i mam już pewne przypuszczenia, gdzie droga ("lewa") mogła prowadzić :3 Ale wolę potwierdzić swoje "gdybania" :>

---

Jutro? Jeszcze nie mam, ale pewnie naciągnę mamę do Krapkowic:) Może zobaczę Olę :D. Ale wątpię w to raczej:)

---

Patrycja ze mną zerwała, ale nie robię końca świata :) Trzeba być bezwzględnym, zimnym, cynicznym, aby pokazać jak wielki błąd uczyniła. Nie ja to zrobiłem, lecz ona!

---

Piszę tragedię w dramacie pt: "The Inmature Love" ("Niedojrzała miłość") Jest pisana po polsku:)

---

Może będę wydawał w scenach je tu pewnego dnia:)
Właśnie zaczynam pisać Akt II Scenę I :3

---

A jak u Ciebie Laryso? :3 Mam nadzieję, że w miłości Ci się wszystko układa i nie masz tak źle jak ja :)
Miłego weekendu :3

View more

Specyficzne... Przypomniał mi się spacer, na którym rosły krzewy, które wydawały "specyficzne" zapachy... XD

---

Mi to osobiście przypominało zapach moczu mieszanego z domestosem ;xx
Mam może kilka, ale o większości nie pamiętam:)

---

Przed pójściem spać wyłączam telefon, wynoszę wszelkie urządzenia elektroniczne z mojego pokoju i w okolicy.

---

Wystrzegam noszenia telefonów lub innych takich urządzeń, które są blisko krocza! Jestem wyczulony na tym punkcie.

---

Jestem hipochondrykiem ;x. Nie jem czipsów, bo mają ogromnie negatywny wpływ na umysł i jego pracę. Kiedyś bałem się podgrzewać mleka w mikrofalówce, bo myślałem, że to mleko jest napromieniowane... xD

---

Zazwyczaj jem tak długo aż poczuję syt. Normalni ludzie jedzą w umiarze tak, żeby się nie napchać. A ja lubię czuć zapełniony mój żołądek :)

---

Przed pójściem spać słucham muzyki. Muszę jej posłuchać, bo nie czuję się dobrze, kiedy jej nie słucham.

---

Nie znoszę pisać z chłopakami ;x. Nie piszę w ogóle, ale zdarza się kiedy ktoś potrzebuje się coś dowiedzieć do szkoły, a tak to unikam tego.

---

Rozmowy z dziewczynami uznaję za... lecznice XD. Nie wiem dlaczego, ale czuję się bardzo spokojnie po rozmowie z dziewczynami:)

---

Unikam dotykania wody święconej, bo boję się bakterii zawartych w niej...

---

Kiedy ziewam, zaczynam robić kilka dużych wdechów, żeby być dotleniony w dusznym pomieszczeniu.

---

Ludzie, którzy nie słuchają muzyki wydają mi się... nienormalnymi.

---

Droga Shy, pomyślisz sobie, że jestem największym dziwakiem pod słońcem XD. Cóż, może i taki jestem, ale żadna osoba nie skarżyła mi się, że jestem okropny.

---

Dziękuję wzajemnie! <3

View more

Kalina! <3 Jesteś moja kochana przyjaciółka! <3 Tak bardzo tęskniłem, bałem się, że zapomnisz o mnie :'(

---

Ale jesteś, trwasz i przyjaźnimy się! :D
Ciekawe co tam się tak barwnie działo u Ciebie! XD

---

Ty miałaś przygody, a ja się nudziłem. Krążyłem z kątka w kąt i takie "Existere" było moje:)
Jak to powiadają: "Errare humanum est" i każdy powinien to zrozumieć ;)

---

Jeśli chodzi o spotykanie "fejmów" to nie. Nie spotykam i nie chcę spotkać. Nie lubię takich osób, gdyż wiem, że nie znajdę tam nic ciekawego.

---

Tak wiem Kali, nie krzycz, że kieruję się głupimi stereotypami...

---

Tak! :D XD Stałem 20 cm od burmistrza XD Zalicza się to, nie? XD Ale z polityki się już wycofałem... Nie pociąga mnie... Trzeba mieć stalowe nerwy...

---

Tęs-kni-łem, ale przyjechałaś i znowu będziemy tak pisać ^_^ . Nie wiesz jak bardzo mi Cię było brak:)

---

Dobra skończę to, bo wyjdzie, że czuję coś "więcej" do siebie, ale tego wcale nie robię :)
Taki hug! :33

View more

O Naturo wieczna! :O Na Jowisza Wielkiego! :O

---

Droga Spoon! :') Jestem taki zaszczycony, że odwiedziłaś takiego prowincjonalnego lichego "romantyka". Ja w porównywaniu do Ciebie to jestem zimny jak skała! :O

---

Jesteś taka czuła! :>

---

Gabriel był aniołem ^^ Francuski romantyk:) Muszę przyznać, że Francuzi w klasycyzmie się nie postarali w muzyce. Romantyzm to ich działka ;3

---

Powiedz mi czy zreinkarnowałaś się przypadkiem z Emily Brontë? :>> Bardzo wiele poszlak po sobie zostawiła i coś czuję, że jesteś jej krwi i ciała :')

---

Urodę po niej musiałaś również otrzymać :'>. Jest to dla mnie naprawdę wielki zaszczyt, że taka osoba mnie odwiedza :')

---

Zaserwuję Ci coś bardziej takiego... Ciekawe czy to Ci się spodoba :D
https://www.youtube.com/watch?v=0dop_dPIgeI

---

Może będziesz przy niej ziewać, ale zobaczymy:)
Może Ci się spodobać:)

---

*Taka dziewczyna mnie odwiedziła! ;o Nie wiem co ją tu sprowadza, ale bardzo ją polubiłem za ten ogromny romantyzm. A ja niby taki uczuciowy jestem ;-; To ona jestem cesarzową uczuć!*

View more

Droga Shy! <3

---

Dla Ciebie zawsze mam czas:) Jakżebym nie mógł mieć?! :O Niestety nie mam talentu malarskiego, więc Ci nic nie namaluję ani nie narysuję. Umiem jednak coś napisać, więc mam nadzieję, że jakiś tam talent mam c:

---

Chciałbym Ci udostępnić jeden z moich wierszy:) Nie interesuje mnie czy Ci się spodoba czy też nie. Piszę to co każe mi serce, a nie piszę pod dyktando obcych ani rozumu.

---

To co napiszę tutaj jest opatrzone w mistyfikację:)

---

18:42 26.04.2015 r.
"Rekin pożerający małe ryby"

---

"Dlaczego tak się dzieje?,
że rekin takie poruszenie sieje?,
ogromny to zwierz,
swoje straty już mierz,
trzymaj swoje rybki,
jest niezmiernie szybki.

---

Poradzisz coś na to?
Zaradzisz jedynie walką.
Przygotuj pułapek mnóstwo,
dla rybek (on) to czyste bóstwo.

---

Rybki oczarowane,
niepotrzebne jest czekanie,
zje je łapczywie,
nawet te najbardziej uparte wyrwie,
nawet te co składały przysięgi,
wyrwie bez największej męki.

---

Naiwne są,
wszystkie płoną,
nie ma stronnictw,
nie ma ławic.

---

Ja zostałem,
lichy delfin,
przeciwko niemu stałem,
co teraz go mierzwi,
denerwuję go mocno,
swoimi poczynaniami,
głośną grzechotką,
wielkimi saniami,
przejeżdżam moralność oceniając,
lecz nie można jej podziwiać,
gdyż w piersi dech zapierając,
oczy przy niej należy zamykać,
uciekam stamtąd szybko,
uszy zatykam,
"ależ było tam płytko!",
gorzką tabletkę łykam,
ale już do siebie jadę,
na swoje ziemie żyzne,
na ziemię nogę kładę,
"Wyruszyłem w Ojczyznę,
lecz się nie spodziewałem,
że moralność tak upadła,
za dużo rozkazywałem,
a jego postać nie bladła..."

---

Smutek to wielki,
zapowiadają się wielkie męki,
nie chcę być tam obecny,
więc lepiej zjedzmy,
coś porządnego,
nadzieja odeszła już w niebo,
rzucam się w głęboką czerń,
nie chcę już patrzyć weń!"

View more

Witam cesarzowo Neron! :3

---

Mam nadzieję, że nie zamierzasz mnie zamordować z zimną krwią jak on swoją żonę :((

---

Uśmiech? Uśmiech od dziewczyny. muzyka, którą słucham. Słowa troski. Spojrzenie dziewczyny.

---

Nie uśmiecham się zbyt często co można mieć dziwne mniemanie o mnie. Wielu ludzi uważa, że jestem strasznym kujonem, sztywniakiem, nudziarzem, olbrzymie ekscentryczny...

---

Ależ nie. Jakżeby? Zapytajcie się Patrycji, Kaliny, Zuzi albo Karoliny, a powiedzą wam jaka jest prawda o mnie:) Właśnie, że taki nie jestem.

---

"Jak to nie? A na korytarzu? Przecież widzę jaki jesteś!"

---

Moja szanowna damo. Proszę skończże! Udaję takiego człowieka.

---

Udaję niedostępnego, mistyfikacyjnego. Takiego co należy dogłębnie osobiście zbadać. Jestem taki, bo sam sobie dobieram towarzystwa. Nie biorę pierwszego lepszego z brzegu, ale analizuję co mi da obecność tej właśnie osoby...

---

Jeśli widzę, że pewna osoba sama przyszła do mnie to bardzo cieszy mnie ten ów czyn odwagi:)

---

Mam pewien zapas wiedzy. Nie za duży, ale jak na moje potrzeby całkiem dobrze, ale wiadomo, chciałbym jeszcze więcej. Jestem pożeraczem. Coś mi ostatnio włoski nie idzie...

---

Zdecydowałem od tej pory tylko osłuchiwać się z językiem, a przyniesie mi więcej korzyści...

---

Czyż nie cesarzowo Neron? :) Nie jest tak jak na tym zdjęciu? :)

View more

Och Kornelio! Nawet nie wiesz ile...

---

Pierwszym najważniejszym przykładem jest Kalina, ale! Z nią było trochę inaczej:) Owszem nasze pierwsze rozstanie było właśnie tym spowodowane, ale jednak pogodziliśmy się i trwamy do dziś :>

---

Pamiętam ten dzień jakby to było wczoraj. Wysłała do mnie mnóstwo swoich zdjęć, bo ją bardzo o to prosiłem. Nie potrafiła mi wyjaśnić - "Co nie pozwala Ci, pisać do mnie?!".

---

Uczucie przygnębienia, czegoś co znaczyło do Ciebie bardzo wiele, a jednak rozdział ten skończył się, tak jak skończyła się moda na peruki, żakiety, dekoracyjne rękawy, pantofle i podkolanówki...

---

Ale to było i minęło:) Dalej się głęboko przyjaźnimy i bardzo ją szanuję:). Jestem dumny z jej talentów:) Bardzo wiele do siebie znaczymy i nie potrafię sobie wyobrazić teraz życia bez niej!

---

Istny klejnot w mojej koronie:))

---

Chyba jeden taki przypadek, którego zapamiętałem tak bardzo. A wtedy kiedy zacząłem do niej pisać. W styczniu to było. Miałem istnego parkinsona! Przemyślałem milion razy każdy wyraz, żeby nie zesrać tego.

---

Bałem się, płakałem, ale się udało :> Otrzymałem szansę ;3

---

Dla Ciebie Kali! <3

View more

Przyznam, że to prawda, ale to bywa różnie. W zależności czy ktoś jest pesymistą czy optymistą albo realistą...

---

Różnie bywa. Raz jestem bardziej optymistyczny, raz bardziej realistyczny, a raz pesymistyczny. Nie zmienia to faktu. Jestem pesymistą i nikt tego nie zmieni. Nic nie jest tak silne, aby zlikwidować tę cechę u mnie.

---

Zgadzam się z tym cytatem, ale tylko trochę. Jeśli robi się lub przebywa w swoim gronie lub też wykonuje swoje czynności, które się lubi to nigdy nie będzie problemu ze znalezieniem szczęścia. Natomiast jeśli jest ktoś zmuszany do czegoś to raczej nie oczekujmy, że przez to będzie szczęśliwy...

---

Świat byłby piękny, gdybym miał własny Wersal. Byłoby pięknie. Byłoby to co ja chciałbym. Rządziłbym tak dobrze jak niedoszły król Francji, którego ogromnie podziwiam - Ludwik Ferdynand.

---

Życie musi być wymieszane. Nic nie może być dobre, bo nie będziemy czuć wartości tego.
"Miłość to mieszanina miodu i żółci. Lecz przeważa w niej żółć" powiedział kiedyś pewien filozof grecki.

---

"Ciągła przyjemność przestanie być przyjemnością", tak pisał z kolei Voltaire.

---

Życie musi mieć i miód i żółć, ale nie za dużo żółci, aby nie zwymiotować...

View more

Zmaltretujesz mnie następnymi pytaniami? :)) Wiesz ^^ Jeśli chodzi o Ciebie to pozwolę się siebie maltretować przez taką dziewczynę ^^ Oluś maltretuj do woli ^^ Ale daj mi żyć :)

---

Chcę, aby Twoje życie było wesołe i urozmaicone :) Lubię z Tobą pisać, bo jest bardzo ciekawie, ale niestety robimy to dość rzadko ;c Mam nadzieję, że jak zaczną chodzić do przyszłej szkoły, to będziemy się co jakiś czas spotykać gdzieś i rozmawiać :33

---

Ty teraz używasz na wysokich obrotach swoich szarych komórek, bo piszesz jakieś opowiadanie albo coś w tym stylu :)

---

Będę chciał zajrzeć do tego dzieła :33 Czasami mam takie wrażenie, że jesteś takim cichym diabłem za skórą :>

---

Przystępując do pytania, droga Oluuś :33

---

Pozytywnym? Nie lubię wymieniać swoich cnót, gdyż wydaje mi się, że jest to przechwalanie się. A bycie nieskromnym jest przeciwieństwem mojej Natury...

---

Ale jeśli tego pragniesz, to spełnię to :>

---

Jestem wrażliwy, potrafię dostrzec to czego nie widzi druga osoba. Pewien czas temu, kiedy padał śnieg, przyjrzałem się przez pewien czas, a pewni niezbyt chlujni i uczniowie przechodząc koło mnie zadrwili:

---

"Co Ty widzisz w tym śniegu?! XD". Nie odpowiedziałem. W śniegu widzę melancholię, spokój, powolne bicie serca, czułość, fantazję, a także magiczny wiek XIX.

---

Empatyczny. Pomagam kilku osobom z różnorodnymi problemami. Moim zadaniem jest unieszkodliwienie skutków tego ogromnego smutku. Nie udaje mi się to zawsze, ale za każdym razem poważnie staram się uczynić to jak najlepiej.

---

Talent do języków. Kiedy mam wenę do nauki (często jej niestety nie mam), mogę wchłaniać ogromne materiały języka włoskiego i sprawia mi to ogromną przyjemność.

---

Myślenie mistyfikacyjne ("przenośne"). Potrafię mówić zagadkami, co niektórych denerwuje, gdyż biorą to dosłownie...

---

Serdeczność/szlachetność. Potrafię być naprawdę miły, uprzejmy, wyrozumiały. Wystarczy, że druga osoba będzie mi sprzyjać, doświadczy tych cech :)

---

Posiadający samodyscyplinę. Sam rozumiem po co uczę się języka włoskiego. Będzie mi on przydatny w życiu, więc, żeby zadbać o niego w jak najlepszy sposób, najlepsza jest samodyscyplina.

---

Samouk. Potrafię się uczyć, bez ingerencji różnych osób. Wytłumaczę sobie wszystko z skomplikowanego języka, na prosty, potoczny język, który sprawia, że lepiej przyswajam wiedzę :)

---

To byłoby na tyle moja droga Oluś ^^ Życzę Ci szczęścia i pomyślności :> Nie zapomnij, że jest taki Artur, który bardzo Cię lubi i zawsze z niecierpliwością czeka na Twoją odpiskę na GG :))

View more

Oj Zuziu, moja siostrzyczko, a Ty tak pięknie mnie pocieszasz i piszesz ^^ . Służę pomocą zawsze, kiedy tylko chcesz moja miła :> Jestem bardzo zadowolony, że wszystko z Maciejem jest w porządku :')

---

Nie mogłem wytrzymać i patrzeć jak co wieczór zalewałaś łzami mój rękaw, a ja musiałem coś wymyślić, żebyś poczuła się lepiej:) Serce moje płakało jak widziałem Cię w takim tragicznym stanie :((

---

Na szczęście dałaś mu szansę i znów jesteście razem, z niebagatelna stażem!, trzech lat! :O To jest prawdziwa miłość :))

---

Życzę Wam szczęścia, a w przyszłości małżeństwa ^^

---

Przepis na szczęście? Nie mam takiego. A może mam, a o nim nie wiem? Może wymienię tu kilka aspektów, które w jakiś sposób wpływają na moje codzienne szczęście :)

---

Słucham muzyki, piszę z przyjaciółkami/koleżankami i siostrą (tzn. Tobą :3), czytam książki, odpowiadam na aska, chadzam na spacery, dobrze jem, uczę się dla przyjemności.

---

Pewnie to, daje mi tyle szczęścia :3 Rzeczy lub czynności, które mnie nudzą lub denerwują, staram się unikać. Przestałem interesować się polityką = jestem spokojniejszy.

---

Przestałem interesować się tym co sądzą o mnie inni ludzie = jestem mniej przygnębiony.
Kilka małych takich drobiazgów, a jak bardzo mogą wpłynąć na samopoczucie, nastrój, ale najważniejsze psychikę :)

---

PS: Jak patrzę na życie w Wersalu, to aż zazdrość we mnie kipi :< Byłoby tak ciekawie! :')

View more

Kali! :D :D Ty sobie prawdopodobnie biegasz po Krakowie albo Oświęcimiu teraz ^^
Wiesz jak bardzo chciałbym pojechać z Tobą! :') Byłby to najcudowniejsze chwile mojego życia! :')

---

Szczerze powiedziawszy to Oświęcim spodobał mi się bardzo. Wzruszył, ale głęboko zainteresował. Byłem tam na wycieczkę 16/10/2014 r. Bardzo mi się podobało, pomimo tego, że nie żywię zainteresowania z Drugą Wojną Światową...

---

Kraków <3 Uwielbiam to miasto <3 Tyle wspaniałości na jednym miejscu :') Oczywiście jeśli chodzi o życie, to raczej nie chciałbym zamieszkać w Krakowie, gdyż jestem przeciwnikiem mieszkania w mieście...

---

Gdzie to jeszcze tam jedziecie? :> Zapomniałem tą trzecią nazwę... W każdym bądź razie życzę Ci cudownej wycieczki i niech Tobą wzruszy tak jak mną :')

---

Jedziecie na trzy dni! :O Moja wychowawczyni to "matematyczna narkomanka". Nie da się z nią wytrzymać. Mnie to dodatkowo irytuje, gdyż jestem humanistą, więc każda chwila spędzona z matematyką denerwuje mnie! -.-

---

Mam pecha w życiu i doskonale o tym wiem... Tym masz sobie fajnie :') Na trzy dni :') Tyle wydarzeń i nocy, w których będzie się działo XD Musisz mi poopowiadać, co tam narobicie ciekawego XD
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wracając do pytania... XD Kalino, muszę przyznać, że Ty jesteś najbardziej pozytywną osobą, którą znam. Nie pamiętam dnia, kiedy byłabyś smutna :O

---

Jeśli już jesteś w negatywnym nastroju to tylko jesteś zirytowana i na tym się generalnie kończy :) Naprawdę nie pamiętam dnia, kiedy byłaś smutna czy zdesperowana ;o

---

Jak Ty to robisz? ;o Naprawdę zaskakujesz mnie tym c:

---

Jesteś jedyną osobą, która jest taka uśmiechnięta i wesoła ^^ Nikt Ciebie nie pobije :> Cudownie :))
No chyba, że maskujesz w jakiś sposób swój smutek i desperację? ;o :c

---

Chociaż mało prawdopodobne jest to :)

---

Znów znalazłem jakiegoś ciekawego gif'a :D Mam nadzieję, że nie będziesz musiała mnie tak potraktować :D :))

View more

Miłego Dnia Laryso :33

---

Jak tam u Ciebie życie mija moja koleżanko? :> Mam nadzieję, że wszystko w porządku i wszelkie problemy i "zawody miłosne", że się jest "dojrzałym jabłkiem, które wpadło do koszyka z zielonymi jabłkami"..., nie przytrafiają Ci się tak bardzo jak mi.

---

Powiedz mi jak to jest? Dlaczego z miłością jest tak jak jest? Kiedy chcesz przytulić, pocałować, złapać za rękę, popatrzyć sobie w oczy, nawet porozmawiać, jest taki trud!

---

Może to tylko u mnie takie zjawisko występuje... Dlaczego tak właśnie u mnie jest?

---

Nie dobrze mi się robi, kiedy widzę osoby, które patrzą tylko na wygląd drugiej osoby. To jest chore! Można ominąć tyle cennych smakołyków!

---

Dlaczego trafiłem źle? Laryso, u mnie miłość jest tylko w teorii. Nie ma praktyki... Nie ma praktyki! Wiesz co to oznacza?

---

Człowiek, który się tak cieszył, że ktoś go pokochał, ten ów człowiek, który pragnie spędzać każdą chwilę ze swoją miłością, dostaje "z liścia" i musi czekać i patrzeć jak bieg się potoczy dalej...

---

W poniedziałek "dostałem z liścia". Oczywiście nie dotknęła ta cnotliwa, wrażliwa dłoń mojego rumianego policzka. Chodzi, że wydarzenie mną tak wstrząsnęło, że o mało nie popłakałbym się...

---

Laryso na pewno kochasz jakiegoś chłopaka, więc jestem zupełnie przekonany, że u Ciebie nie ma takich "zabaw" jak u mnie. U Ciebie są kornety. Całus to całus, przytulenie to przytulenie, a nie tak jak w moim przypadku, nędzne pierdolenie...

---

Jak oglądam miłość, to robi mi się tak smutno, że przez pewien okres, nie dostanę tego, tego co tak bardzo pragnę. Jestem w miłości, w miłości, gdzie nie ma uczuć, nawet rozmowy. Nie wiedziałem, że miłość tak wygląda...

View more

Witaj Yoru :3 Jak tam u Ciebie? :3 Mam nadzieję, że nie jest aż tak nieprzyjemnie ciepło u Ciebie :)

---

Występy przed publicznością... Nie występuję w żadnych "występach" czy to różne projekty z polskiego czy innych przedmiotów. Nie zgłaszam, bo po pierwsze nie lubię publiczności, a po drugie mam zapełniony czas, i nie zamierzam rezygnować z moich czynności...

---

W ostatni wtorek miałem doświadczenie z Twojej, kochana Yoru, fizyki. Nieprzyjemnie mi to powiedzieć, ale nie znoszę fizyki. Nie ma to jak czytać Woltera na fizyce...

---

Jestem neutralny jeśli chodzi o Woltera, ale niektóre kwestie mają naprawdę sens:) Mam nadzieję, że nie przeszedłem na złą stronę, gdyż z tego co wiem wierzysz w Boga, a Wolter raczej krytykował kościół i rozkładający się feudalizm. Przepraszam Yoru :< Nie obraź się ;c

---

Nie lubię robić takich rzeczy. Jak już wielokrotnie powiedziałem, najlepszym wyborem jest trzymanie się na boku. To jest najlepsza rzecz! Nie masz żadnej odpowiedzialności, żyjesz bez żadnych zobowiązań wobec nikogo.

---

Jestem też nieśmiały, więc nie jestem zwolennikiem jakiegokolwiek udziału przed widownią. Męczy mnie to i przyśpiesza moje bicie serca...

View more

Kali ^^ Czeeeść! :D

---

Bardzo spodobała mi się ta część :D
http://mrau-ka.blog.pl/2015/05/10/skrzydlata-smierc-3/comment-page-1/#comment-60
Lubię Twoją odwagę i to, że przekazujesz swoje rozmysły w tak wolny sposób:))

---

Kali sprawdzałem w wirtualnej księgarni moje zamówienie i wyszło, że już kurier jest w drodze! :O
Ups... Gdyby przyjechał wcześniej byłaby wpadka, gdyż jeszcze nie przygotowałem pieniędzy :/

---

Na szczęście zaniosłem wszystko babci (ona bardzo dobrze o nie dba, a gdybym ja je miał to nie byłbym pewien czy znalazłbym je XD Jestem taki absent-minded... Cóż ja na to nic nie poradzę xD)

---

A Ty co czytasz za książkę? :3 Pewnie jakaś stworzona z wielkim użyciem wyobraźni, prawda?:))
Ja nie przepadam za takimi:) Wolę przygodowe albo takie co są osadzone w przeszłości:)

---

Znów się rozpisałem! XD Kalina widzisz ile ja marzę przy Tobie xD. Mam nadzieję, że nie miałaś nerwowego dnia z tymi całymi przedmiotami, którymi Cię faszerują w szkole... Jak tam z tym projektem co byłaś tak wkurzona? ;/
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wracając do pytania XD

---

Cóż... Jeśli chodzi o niedzielę to albo budzę się sam około. 8:30 albo budzą mnie o 9:10, kiedy to trzeba się szykować do kościoła.

---

Ostatnio budzę się sam w niedzielę:) Nie wiem. Zawsze nie umiałem wstawać samemu, i kończyło się to tak, że sypiałem do 12:00.

---

Kiedyś lubiłem chodzić spać o 3:00 i wstawać o 12:00 (Kiedyś, wakacje na przykład albo weekendy).

---

Potem jakoś zmienił się mój stosunek do godzin chodzenia spać. Teraz mówię sobie, że lepiej pójść wcześniej spać, żeby obudzić się o poranku i poczuć, że jest dopiero poranek, a nie południe.

---

Teraz chodzę spać o 23:50, wcześniej słucham muzyki, ażeby urozmaić swój sen:)
Wstaję w tygodniu o 6:30, a w weekendy przeważnie o 8:30-9:00.

---

Tak :)) Ciekawe jak u Ciebie wygląda ta sytuacja xD Wiem, że śpisz o godzinę dłużej niż Wolter xD.

View more

Oj Zuziu dzisiaj boli mnie kręgosłup i ledwo umiem chodzić ;c. Nie wiem czy będę w stanie Cię rozbawić i zainteresować niczym Molier "Świętoszkiem" Króla Słońce.

---

Zuziu moja siostro pamiętasz? :)) To ja tak bardzo Cię prosiłem, żebyś dała Maciejowi drugą szansę:) Po części to z mojej zasługi chodzisz uśmiechnięta i dostajesz "dawki miłości" :))

---

Nie mogłem widzieć Cię taką zdesperowaną, chciałem skończyć Twoje męki spowodowane takim przygnębiającym stanie. Potrafię sobie dokładnie wyobrazić co czułaś. Nie jest to łatwe.

---

Jestem taki szczęśliwy, że układa wam się razem:)) Trzy lata! :O Tyle doświadczenia, ale potwierdzone jest to. To jest miłość! :) Trzy lata... Naturo, a co ja robiłem trzy lata temu? xD

---

Życzę Ci wszystkiego dobrego, żeby Ci się cudownie poukładało niczym Kopciuszek:)) Tyle szczęścia spadło na Twoje łono:) Pozdrów Macieja ode mnie:)

---

PS: Nawet nie wiem czy mnie zna XD Jakby coś to go przedstaw, a potem, żeby nie był zazdrosny, wyjaśnij jakie plusy Tobie przekazałem:)

View more

Szczęście moich bliskich jest dla mnie najważniejsze :> To oni są moimi fundamentami. Gdyby nie oni to jest pewne, że runąłbym, a, żeby założyć nowe fundamenty ze starych ruin, potrzeba ogromnie dużo czasu...

---

Nie wyobrażam sobie życia bez Patrycji, Zuzi, Kaliny, Karoliny, Oluś i "Stefana" (Wery:) Przytoczyłbym jeszcze kilka osób, ale wolę zaniechać tego czynu:)

---

Są oni solą, światłem dla mnie, wzorem dla naśladowania, nauką, niczym muzyką, która wprawia człowieka w dobry nastój, ale też pozytywnie wpływa na rozum i serce:)

---

Dziękuję Wam za to, że jesteście! <3 Sprawiacie, że nie tracę wiary w ludzkość i upadek moralny. Mam nadzieję, że nic was nie zniszczy:)

---

Pamiętajcie, że znaczycie dla mnie bardzo wiele! :')

---

Słychać wasz tłum, ale też i radość, wrażliwość, wyrozumiałość, zaufanie, troskę, lojalność:))
Kojarzycie mi się z tą symfonią <3 https://www.youtube.com/watch?v=7D2V5iHVpCs .

View more

Zapach damskich perfum kocham najbardziej <3 Najlepszy jest ten różawy zapach. Taki słodki, że kiedy tylko czuję dziewczynę z takim zapachem, to aż chcę ją poznać :>

---

Damskie perfumy są bardzo dobrą przynętą na mnie, ale nie myślcie sobie, że podejdę i zagadam do was, bo jestem nieśmiały ;/.

---

Zapach nowych książek! <3 Są różne zapachy książek zauważyłem ;o. Niektóre mają straszny zapach, a niektóre są przecudowne! :')

---

"Agnes Grey" Anne Brontë ma przecudowny zapach:) Tak właściwie to czekam na moją przesyłkę ^^ . Nie potrafię się doczekać kiedy zacznę wchłaniać "Romeo i Julię" albo "Wichrowe Wzgórza" :D

---

Nie potrafię wybrać jednego zapachu:) Postanowiłem wybrać dwa. Pierwszy kojarzy mi się z cnotliwością, bajką, namiętnością, przyjemnością. Ten drugi kojarzy mi się z ogromną wiedzą, która płynie z książek:)

---

Dziękuję i wzajemnie Shy <3 :))

View more

Hey Laryso :3

---

Cóż w dzisiejszym więcej jest rzeczy i czynności, które mnie irytują niż cieszą i dają przyjemność, dlatego odgradzam się od tych rzeczy na wszelaki sposób:)

---

Oczywiście nie jest łatwo uniknąć wszystkie te rzeczy, gdyż one aż się lepią do nas. Chcą nam zepsuć dzień, gdyż one chcą szczęścia, a ich szczęście jest wtedy kiedy widzą, że my jesteśmy nieszczęśliwi.

---

Dwie rzeczy?

---

Głupota jest na pierwszym miejscu. Nie zrozumiem jak można nie dbać o swój rozwój. Jak nie można tego czynić?! Nigdy nie zrozumiem takich ludzi.

---

Gromadzenie wiedzy jest najważniejsze. Co jest lepszego nad gromadzenia wiedzy? Ach tak! Uczucia.

---

Drugą rzeczą, która mnie irytuje bardzo głęboko jest nękanie słabszych lub znęcanie się ze względu na trudną sytuację materialną. Nie rozumiem!

---

Jakże można kpić z kogoś, bo nie widać u niego na bucie metki z adidasa albo nike? Dzisiaj gdy szedłem sobie do szkoły rozmyślałem nad tym co zmieniło ludzi. Kilka lat temu było nie do pomyślenia, że ludzie będą tak oceniać ludzi.

---

Przyleciał jakiś robal i wszczepił w krwiobieg ludzi taką "nową moralność". Ostentacyjna konsumpcja pnie w górę niczym peruki lat 70 XVIII wieku...

View more

Wiki! :O :D :D Jest mi ogromnie ciepło na sercu, że przekonałem kogoś do tej muzyki:) Nie ja tu jestem od rozkazywania, żeby ktoś słuchał tego gatunku, lecz serce i rozum słuchają tego z pełnymi uczuciami :)

---

Wiki jestem do Twojej dyspozycji :') Całą niedzielę poświęciłem na rozmyślanie nad tym, że spodobała Ci się taka muzyka :)

---

Tak:) W tej muzyce da się zakochać:) I to jest najpiękniejsze :3 A czymże to ja zachęciłem do tego? :) Może sprowokowałem Cię do posłuchania tej niebiańskiej muzyki, prawda? :D

---

Proszę :*, a teraz pozwól mi, że obsłużę Cię jak w restauracji wykwintnymi daniami :33
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Witam Panią Wiktorię. Dzisiaj na przystawkę podajemy krótką operę Domenica Cimarosy "Il maestro di Capella" ("Kapelmistrz") napisaną w lipcu 1793 roku. https://www.youtube.com/watch?v=Jn7WOfitBz8 .

---

Następnie na pierwsze danie podajmy Pani 90 symfonię Josepha Haydna napisaną w 1788 roku. https://www.youtube.com/watch?v=jKKXrupDFSs

---

Na przekąskę po drugim daniu podajemy symfonię Johanna Christiana Bacha opublikowaną około 1785 roku. https://www.youtube.com/watch?v=QSjvIMuG_dk

---

Na danie główne podamy Pani operę "Łaskawość Tytusa" Wolfganga Mozarta, którą napisał w roku 1791, czyli krótko przed jego śmiercią. https://www.youtube.com/watch?v=vU0W1pJP60M

---

Na deser chcielibyśmy zaoferować Pani "Sonaty Kościelne", które były pisane w młodości Mozarta (1772-1780r.) https://www.youtube.com/watch?v=bo1pmEx6azY

---

Aby mogła Pani to wszystko dobrze przełknąć polecamy operę francuską Antoniego Sacchini, która została napisana w 1786 r. (Nie zdobyła uznania, przez co Antonio głęboko się zasmucił i w przeciągu kilku dni zmarł)

---

Na wykwintną kolację rekomendujemy Kwintet fortepianowy, który będzie towarzyszył bliżej Pańskiemu sercu i wprawi Panią w czystą melancholię. Całość kompletnie ukończona wraz z poprawkami została napisana w roku 1893 przez francuskiego romantyka Gabriela Fauré'a. https://www.youtube.com/watch?v=dFkBk7hEPhQ1

---

Mam nadzieję, że spodobał się Pani dzisiejszy dzień w naszej restauracji. Szef kuchni jest bardzo rad, że przybyła Pani do jego restauracji i bardzo go to zdziwiło, gdyż nikt nie przepada za takimi smakołykami:)

View more

Moja droga Spoon :3

---

To pytanie będzie miało różne wersje wśród wielu osób. Wielu odpowie, że oryginalność, anoreksja, otyłość, muzyka... Tak muzyka. W moim przypadku to muzyka:)

---

Wielu ludzi dziwi to, że tak bardzo kocham muzykę klasyczną. Nie rozumieją jak można to kochać. Ja natomiast zastanawiam się jak można kochać kręcenie tyłkiem i wydzieranie się wideoklipie (Zapomniałem jak to się nazywa ;-;)

---

Pewna osoba spytała mnie czy słucham "normalnej muzyki". Jak to przeczytałem pierwsza moja reakcja była ukatrupić za takie złorzeczenie, ale... uspokoiłem się i odpowiedziałem, że słucham też trochę jazzu.

---

Dla mnie muzyka klasyczna jest "normalną muzyką". Pomimo tego, że raczej nie powiedziałbym, że to "normalna muzyka", gdyż jest to "niebiańska muzyka". Ona nie ma zepsutych rymów czy obnażanie tyłka albo wdychanie jointa.

---

Może tego na gołe oko nie widać. Nie widać, że jest tak upokarzana, ale w głębi taka ona jest przez tą zepsutą młodzież, ale widzę promyki nadziei wśród młodzieży, lecz są mizerne...

---

Może Ciebie rozbawi ta odpowiedź, lecz odpowiedź płynie z połowy z mojego umysłu, a z połowy z mojego serca. "Muzyka, łagodzi obyczaje" :')

---

Droga Spoon proszę Cię! Posłuchaj przynajmniej początku i powiedz czy nie pochodzi ona od jakiegoś boga? https://www.youtube.com/watch?v=5-j6LLkpQYY

View more

Laryso witaj :3

---

Na samym początku muszę przyznać, że jeszcze nigdy nie jechałem pociągiem, ale ostatnio po raz pierwszy jechałem szynobusem:)

---

Tak niegrzeczny ja zamiast udać się w zeszłą środę (w poprzednim tygodniu) do szkołę, ucieka z przyjaciółkami i jedzie na zakupy XD

---

Kiedy jechałem szynobusem czytałem sobie Woltera, ale nie potrafiłem się całkowicie skupić na książce, gdyż jeden chłopak lustrował wzorkiem przez całą trasę moją przyjaciółkę przez co było to bardzo komiczne XD

---

Było trochę ubawu z tym chłopakiem, gdyż wracał tym samym kursem co my, a także szukał tej samej trasy co my XD. Ale na szczęście nie zerżnął naszej trasy, którą my musieliśmy sobie wykombinować :)

---

Najczęściej gdy korzystam z jakiegoś środka komunikacji jest to najczęściej autobus. Bywają różne warunki, więc postanowiłem, że będę słuchał muzyki i jest to najmądrzejszy i najbardziej wygodny pomysł:)

---

Gdybym czytał książki prawdopodobnie doczepiłby się do mnie jakiś "słodki" w zamiarze wykpienia ze mnie. Staram się trzymać z daleka od tego stanu. Trzymam z umiarkowanymi i wychodzi mi to najlepiej:)

---

Słucham muzyki. Jest to jedyna czynność, której poświęcam się przez całą trasę i robię to z przyjemnością:) W zależności czy słucham opery, czy jakiegoś utwory kameralnego czy symfonicznego:)

---

Moja trasa do domu nie zajmuje mi dużo czasu. Ledwie piętnaście minut + mój pięciominutowy spacer powrotny ze przystanku:)

View more

Cóż... W moim przypadku będą one zarezerwowane do mojej Patrycji <3 Na szczęście nasze drogi nie rozeszły się, a ja ją przeprosiłem:) Kochamy się nadal, kocham ją szczerze, i nie wyobrażam sobie życia bez niej. A jeśli się to skończy będę miesiącami chodził przygnębiony...

---

Do Pati, mojej Herbatki, Zajączka <3, Słoneczka, Kotka:)) Jest to moja miłość i co do tego nie mam żadnej wątpliwości:')

---

Czekam na wakacje, mając w duchu nadzieję, że spełni się moja prośba, o którą tak mocno mam wiarę. Trzeba tylko wierzyć i czekać:) Wakacje raptem za dwa miesiące, więc całkiem niedługo.

---

A co wtedy? Wtedy do naszych serc wkroczy namiętność, miłość, pożądanie i żadnej chęci opuszczenia się. Żadnej... Trudno więc będzie ją mi opuścić, kiedy to przyjdzie czas, ażeby pojechać do domu:)

---

Mam do obadania na jej ciele pewną kwestię, ale niech to pozostanie u niej w sercu... Należy wspierać słabą młodzież w dzisiejszych czasach, kiedy to jest taka nieodporna na różnorakie "głupie czyny pomiłostne".

---

Trzeba im ciepłego słowa, nie nowej miłości, lecz ciepłego słowa, które ukoi ich spustoszone i schorowane serduszka...
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nie Pati XD Aż taki namiętny nie będę i przyrzekam! XD

View more