@Bactrius

Lacrymosa

Uważasz się za osobę tolerancyjną czy nie? Dlaczego? :)

kibicBarcy’s Profile PhotoMati
Nie jestem osobą tolerancyjną i nie toleruję wielu.....naprawdę bardzo wielu rzeczy. Przede wszystkim nie toleruję Polski XXI wieku, kraj w którym żyję obecnie uważam za kraj podupadły mentalnie, kraj pozbawiony uczuć i miłości, choć jak on sam miewa tą miłość (od samego Boga posiada) to ja jej nie widzę i chyba nigdy jej nie ujrzę. Większość Polaków to zapatrzeni w siebie egoiści którzy myślą że wszystko im się należy i cały świat ma im coś dawać. Dziś Polska jedyne co potrafi robić to tylko płakać i użalać się nad sobą zamiast wstać i iść dalej. Polska rozpamiętuję rzeczy przeszłe zamiast zapomnieć i wybaczyć. Polska to taka ciota jednym słowem i w dodatku troszkę fałszywa bo nie głosząca całej prawdy tylko jej namiastkę. Duża część spośród polaków to rasiści którzy nie wahają się trzasnąć słowami ''np. cyganów, muzułmanów, pedałów do jednego pieca i spalić i ku*wa zajebać''...Byłem tego świadkiem co w moim odczuciu było po prostu przerażające. Jak ludzie mogą być takimi nacjonalistyczno rasistowskimi bestiami..nie mieści mi się to w głowie po prostu..dlatego tego nie cierpię, nie cierpię tej chorej bez mózgowej mentalności, głównie pacanów z piwem przy meczu którzy nie wiedza ile dwa razy dwa........Czego jeszcze nie toleruję? Nie toleruję też drugiej strony medalu, Nie toleruję LGBT, tęczy i tego całego ścierwa które mi wmawia że mam żyć tak samo jak oni i pierdolić się bez żadnych zobowiązań. Ludzie którzy się z tym utożsamiają są nienormalni i bardzo zagubieni, oczywiście nie mówię tutaj o normalnych gejach i lesbijkach którzy swoje życie prywatne zachowują jedynie dla siebie, a o prymitywnych małpach które myślą że jak kur*a pomalują się farbą i przystroją w piórka to będą zajebiste. Nie, nie będą! tylko zgniją w tym gównie które jedzą każdego dnia. Kolejna rzecz której nie toleruję to aborcja i powiem tylko tyle, że kobiecie która mówi że to jest coś dobrego dla matki zajebałbym szczała w ryj bo przez takie kurest*o na kuli ziemskiej nie pojawiły się miliony istnień ale przecież nikt o tym nie wie oprócz tych kretynek. Na pewno nie toleruję jeszcze wielu rzeczy ale te trzy jakoś tak najbardziej ze mnie wyszły...Mam gdzieś czy to kogoś boli, wyrażam swoje zdanie, mam do tego prawo.
❤️ Likes
show all
TXoxoO’s Profile Photo Atarashi_I’s Profile Photo dominikaaukrytaa’s Profile Photo JustynaFamulska’s Profile Photo Kaviray’s Profile Photo Abyssss’s Profile Photo paula062000’s Profile Photo Koloo37’s Profile Photo MK58535’s Profile Photo

Latest answers from Lacrymosa

Nie jest normalne to, że człowiek zabija zwierzęta w okrutny sposób robiąc im coś na przykład Auschwitz. Zwierzęta nie są tu dla człowieka, są dla siebie, dla Natury!

Oczywiście że można je zabijać...po to one są..aby je zabijać i zjadać..

Lepiej kochać, czy być kochanym?

Myślę że każdy człowiek jest przez kogoś kochany, my ludzie często tego nie dostrzegamy ale tak jest, to nie jest tak że zawsze jesteśmy sami bo zawsze znajdzie się ktoś kto może nas wyzwolić. Ktoś zawsze się stara nawet najmniejszym gestem, ktoś zawsze się stara pocieszyć słowem, uśmiechem..czymkolwiek..Niestety serca z kamienia nie chcą tego zrozumieć, moje kamienne serce również nie chcę..Jest zbyt twarde by mogło coś poczuć i zbyt zamknięte by cokolwiek mogło się do niego dostać...Moim zdaniem o wiele ważniejsze i sensowne jest to aby kochać, aby kochać wszystkich, a nie tylko wybrane jednostki które na to zasługują..Dla mnie ludzie którzy potrafią to czynić naprawdę są herosami, ktoś kto potrafi zlewać wszystkie ataki i rany a zarazem kochać kogoś bezgranicznie jest bohaterem....Osobiście sądzę że skala mojej miłości jest słaba, a jeżeli chodzi o dojrzałych mężczyzn to w tym wszystkim miłości nie ma w ogóle..ten fakt jest moją tragedią..ten fakt jest nożem w moim sercu.

View more

jeszcze będziesz szczęśliwy.

Ja wciąż szukam tego szczęścia ale go nie znajduję, nie wiem w czym mam je znaleźć i gdzie. Nie prawdą jest to że da mi je Bóg bo szczęście z nim było jedynie znieczuleniem bólu, jakąś marną chwilą która przemijała jak godziny na zegarze, a ja nie chcę zwodzić się nadzieją w czymś nietrwałym co przemija rozdzierając mi serce. Moje myśli coraz częściej skłaniają mnie ku stwierdzeniu że to człowiek jest największym szczęściem w moim życiu, tylko człowiek...nie Bóg ani nic innego po prostu tego szczęścia mi nie zapewni bo to człowiek może wydusić łzy z moich oczu...Ja potrzebuje ludzi,,,potrzebuję kogoś komu będę mógł zaufać i powierzyć moje największe sekrety wiedząc że ta osoba mnie nie zrani....Ja już dawno przestałem rozumieć szczęście wynikające z wiary katolickiej..wybaczcie ale dla mnie oznacza to jedynie lęk przed stratą i udawanie że jest lepiej albo że coś się zmieni...dla mnie to coś złudnego...Wybaczcie że tak to brzmi ale do spowiedzi chodziłem chyba po to aby wysłuchał mnie człowiek, a nie Bóg......To miłe że tak dobrze mi życzysz ale wiem jedno, że moje szczęście zależy od ludzi, wiara w coś czego nie widać zamyka mnie na nich i mi to szczęście odbiera..W tej chwili to człowiek jest dla mnie najcenniejszy.,,Pragnę człowieka..

View more

jeszcze będziesz szczęśliwy

*Zbeer pyta* Miewasz skojarzenia? Z czym najczęściej? ^^

Wiesz co...najczęściej miewam skojarzenia z seksem....często mam ochotę się ruchać z kim popadnie i robić to z kimś aż do utraty tchu...Myślę że tak naprawdę jestem zwykłym erosomanem i nie zasługuję na szacunek kogokolwiek....Często gdy widzę nadmiernie obdarzonego naturą faceta to mam ochotę go wylizać od góry do dołu, mam ochotę stać się jego laleczką wudu i odprawiać z nim magiczne rytuały...Obecnie szczerze ci powiem że tak naprawdę wszystko kojarzy mi się z seksem...jem parówkę i od razu i kojarzy mi się z kutasem, widzę faceta z brodą mam ochotę mu wylizać....Jestem zwykła pedalską...k*rwą ...Ludziom takim jak ja wszystko kojarzy się tylko z jednym.

Widzę, że strasznie się rozpisujesz w swoich odpowiedziach, to poniekąd dobre, chcesz przekazać wszystko co wówczas masz na myśli, co czyni Twoj ask nieco nie dzisiejszy, i cenniejszy. Pozdrawiam.

ananasoweSny’s Profile PhotoGenofag wodzu
Mój ask to gówno które robię po to aby ktoś się nade mną zlitował.....Tak naprawdę w tym wszystkim nie ma żadnej twórczości ani jakiejś mojej jebanej marnej egzystencji....W tym wszystkim jest tylko i wyłącznie prośba do chuj wie jakich ludzi o to aby mi na daremnie pomogli wydostać się z tej jebanej pułapki w której jestem. Wiem że mojego aka nie da się czytać i macie rację pedały bo się nie da....Ten ask to nóż którym chcę rozk*rwić wasze dupska....Ten ask to gówno którym sram na cały świat i wiecie co...ja jestem z tego dumny....tak k*rwa, jestem z tego dumny że chej.....nawet jak jestem teraz najebany i cisnę z tej odpowiedzi łacha to jestem dumny ...hahaha XD Pozdro

Co mogłoby w pełni Cię uszczęśliwić? :)

kibicBarcy’s Profile PhotoMati
Dobry alkohol i paczka mocnych papierosów.....ewentualnie spotkanie z osobą która zryła mi mózg chyba jeszcze bardziej od mojego ojca.....Moje szczęście jest proste i nie marzę o rzeczach wielkich, nawet sobie ich nie wyobrażam bo wiem że są niedostępne. Zazwyczaj karmię swoje szczęście złem bo na rzeczy dobre mam odruchy wymiotne, po prostu je zwracam bo moje wnętrze tego nie potrafi strawić....a karmię się głównie pożądaniem, pożądam przystojnych dojrzałych mężczyzn, oglądam pornografię, masturbuję się przy niej...i w pewnym sensie to zapewnia mi szczęście...zapewnia mi je i pragnę tego szczęścia pomimo wszystko...Pragnę mężczyzny do którego mógłbym się przytulić i który pragnąłby mnie tak samo jak ja jego..Pragnę go pomimo tego jak wygląda ta miłość..Pragnę go do szaleństwa i zabijam się z tego pragnienia...Jestem gotowy dojść do końca i zginąć za jego miłość kimkolwiek byłaby ta osoba....Wystarczy mi tylko to aby był dojrzały i piękny, nie musi być bogaty i nie musi mnie kochać....chciałbym po prostu aby był..aby był przy mnie i zainteresował się mną jak pan bezdomnym kundlem..Codziennie usycham z tego pragnienia,,,zamieniłem się w pedalską k*rwę..

View more

Co cenisz w swoich przyjaciołach?

Nie mam przyjaciół...nawet mojej rodziny nie można nazwać przyjaciółmi bo nie jestem w stanie im zaufać w tak ważnej kwestii jaką jest moja orientacja seksualna. Moje stosunki z innymi ludźmi zawsze były i będą ograniczone bo nie ufam, po prostu nie jestem w stanie zaufać w pełni dosłownie nikomu...To dlatego jestem taki samotny i to dlatego tak trudno mi się żyję, po kilkunastu latach duszenia się w samym sobie aktualnie jestem już totalnie rozwalony, jestem rozwalony psychicznie i nie wiem co robić dalej, nie wiem w którą stronę mam iść i jak iść.........Jeden człowiek w przeszłości wiele mi w tym wszystkim pomógł ale niestety znowu się go boje......Boję się idealnych i miłosiernych ludzi, a on taki jest. On jest jak przyjaciel którego teraz nie mam bo straciłem go przez pożądanie....przez to że jestem jaki jestem, a on nigdy tego nie potępił i nie chciał mnie zmieniać.....Często oglądam jego zdjęcia, oglądam zdjęcia człowieka którego jednocześnie kocham i nienawidzę, człowieka który mnie przeraża i uwalnia za każdym razem gdy mu na to pozwolę..Chcę podkreślić że tym człowiekiem wcale nie jest Jezus i nie jest to jakaś artystyczna metafora...Po prostu tęsknie za kimś kto zbyt mocno dotknął mojego serca..tęsknie za tym jak narkoman który raz spróbował ciężkiego narkotyku...To co czuję w głowie się nie mieści i nikt mnie nie zrozumie..Tylko On albo Jezus w którego wątpię..

View more

i już pierwszy luty, tobie też tak szybko zleciał styczeń? ;) udało ci się przez ten miesiąc zrobić cos w kierunku twojego postanowienia nowororocznego? :D

ropuszka97’s Profile PhotoM
Nie wiem co tu robię, powoli zapominam kim jestem. Rozpływam się w tym świecie i już na niczym mi nie zależy. Poddaje się wszystkiemu co mnie wiąże i nie podejmuję z tym walki idąc prosto w śmierć. Opętany smutkiem i nienawiścią trwam w bezruchu czekając aż ktoś rozbiję kamienną powłokę która mnie pokryła, niestety nikt nie przychodzi i nie przyjdzie, a ja wciąż będę sam. Chciałbym tylko aby to wszystko się skończyło....Nie chciałbym się zabić ani umrzeć tylko rozpłynąć się w powietrzu jak dym z papierosa, chciałbym zniknąć....Nieistnienie jest dla mnie czymś o wiele bardziej sensownym od miłości i tego całego na maksa trudnego świata....Nieistnienie to piękno i sens,

Czy czlowiek jest skazany na cierpienie?

Aniaachan’s Profile Photobaby
Widzę ludzi ustawiających się w kolejce po to aby doznać spoczynku w Duchu Świętym, widzę ich, jestem bardzo blisko nich i sam mam ochotę doznać tego samego co oni jednak nie potrafię przemóc się na tyle aby to zrobić. Siedzę w ławce i czekam aż to wszystko się skończy, czekam na moment w którym wyjdę z kościoła i wrócę do mojego starego życia w którym nie ma niczego innego oprócz bezsensu. Widzę uśmiechniętych księży, widzę księży u których się spowiadałem ale nie śmiem do nich podejść ponieważ czuję się przez nich zagrożony, dobrze wiem że oni wiedzą o mnie wszystko dlatego się ich boję. Boję się ich spojrzenia które mogłoby patrzeć na moje spojrzenie pełne lęku i nienawiści, boję się ich oceny której nazwa brzmiałaby ''On jest gejem''. Straciłem dziś kolejną szansę na uzdrowienie i nie wiem czy będę miał kolejną, przed chwilą najebałem się na cmentarzu wypisując na śniegu słowa opisujące moje życie, a te słowa brzmią: smutek, lęk, nienawiść, śmierć, niemoc i pedał...to wszystko moje, to wszystko czego dziś nie mógł zabrać ode mnie Jezus.

View more

Czemu jesteś osobą tak religijną i pełną tak wielkiej nienawiści?

Jak człowiek religijny może być również nienawistny, przecież to się wyklucza. Nie jestem religijny, po prostu nie mogę uporać się z moją przeszłością która z religią jest związana. Religia przyniosła mi kiedyś uspokojenie, a teraz sprawia głównie ból i lęk. Nie wiem skąd pochodzi wiele uczuć we mnie i nie do końca jestem pewien czy to właśnie odejście od Boga kumuluje te wszystkie negatywne emocje. Jeżeli chodzi o nienawiść to tak przyznaję, jestem nienawistny ale to właśnie ten stan umysłu w którym aktualnie trwam się do tego przyczynia. Często nienawidzę tak po prostu, z byle jakiego powodu i za nic, często mam ochotę zniszczyć ludzi którzy sobie na to nie zasłużyli. Mam ochotę patrzeć że ktoś cierpi dlatego że ja cierpię, mam ochotę kogoś skrzywdzić dlatego że ja sam jestem skrzywdzony. Ludzie przestali mieć dla mnie jakiekolwiek znaczenie, stali się dla mnie obojętni i w większości obrzydliwi. Doskonale wiem że zasługuję na coś złego, doskonale wiem jak czuje się osoba zabijana nienawiścią...niestety w tej chwili nie mogę już nic na to poradzić..mogę tylko czekać, sam nie wiem na co.

View more

Czemu jesteś osobą tak religijną i pełną tak wielkiej nienawiści

Language: English