Wolisz chodzić do Biedronki 🐞 czy Lidla? ☑️
Ranyyy, w biedronce to jest taka dzicz. I ja sama jestem tą dziczą chodząc do biedronki to fakt XD Najbliżej mam do biedry, po drodze z przystanku, więc idealnie wskoczyć na zakupy. I tak prawie cały semestr chodziłam do biedry, ale pod koniec maja mi tak siadła psycha XDD jak pomyślałam, że znowu muszę się bić o koszyk, że zaczęłam chodzić dalej do Auchana. Bitwy o koszyk to jest standar. Najlepsza była pani co już pakowała sobie zakupy za kasami na takim stoliczku i obok niej koszyk. I ja pytam czy mogę go zabrać. A ona tak zmarszyczła brwi, pociągnęła koszyk do siebie i jak taki Gollum mówi "MOJE" XDDD no ja pindole
albo nie lubię jak mnie w biedronce rozjeżdża paleta z serkami wiejskimi, bo takie wąskie alejki że nie ma gdzie uciec XDDD
Być może to tylko ta moja biedronka jest taka nieudana. Ale to tylko w kwestii liczby ludzi i ogólnego rozgardiaszu, bo np bardzo lubię sobie oglądać w biedronce kosmetyki jakieś kremiki, bo całkiem sporo ich jest. I przecież TOP CZIPY to chyba tylko w biedronce są. Ja już nie pamiętam jak smakują Laysy, bo jestem team TOP CZIPY
albo nie lubię jak mnie w biedronce rozjeżdża paleta z serkami wiejskimi, bo takie wąskie alejki że nie ma gdzie uciec XDDD
Być może to tylko ta moja biedronka jest taka nieudana. Ale to tylko w kwestii liczby ludzi i ogólnego rozgardiaszu, bo np bardzo lubię sobie oglądać w biedronce kosmetyki jakieś kremiki, bo całkiem sporo ich jest. I przecież TOP CZIPY to chyba tylko w biedronce są. Ja już nie pamiętam jak smakują Laysy, bo jestem team TOP CZIPY