Ranyyy, w biedronce to jest taka dzicz. I ja sama jestem tą dziczą chodząc do biedronki to fakt XD Najbliżej mam do biedry, po drodze z przystanku, więc idealnie wskoczyć na zakupy. I tak prawie cały semestr chodziłam do biedry, ale pod koniec maja mi tak siadła psycha XDD jak pomyślałam, że znowu muszę się bić o koszyk, że zaczęłam chodzić dalej do Auchana. Bitwy o koszyk to jest standar. Najlepsza była pani co już pakowała sobie zakupy za kasami na takim stoliczku i obok niej koszyk. I ja pytam czy mogę go zabrać. A ona tak zmarszyczła brwi, pociągnęła koszyk do siebie i jak taki Gollum mówi "MOJE" XDDD no ja pindole
albo nie lubię jak mnie w biedronce rozjeżdża paleta z serkami wiejskimi, bo takie wąskie alejki że nie ma gdzie uciec XDDD
Być może to tylko ta moja biedronka jest taka nieudana. Ale to tylko w kwestii liczby ludzi i ogólnego rozgardiaszu, bo np bardzo lubię sobie oglądać w biedronce kosmetyki jakieś kremiki, bo całkiem sporo ich jest. I przecież TOP CZIPY to chyba tylko w biedronce są. Ja już nie pamiętam jak smakują Laysy, bo jestem team TOP CZIPY
View more
Elo byku malinowy
Jaki by tu jeszcze update walnąć. Skończyłam te 4 tygodnie praktyk. W POZ było mega. Mogłam rano pobierać krew i się całkiem w tym wprawiłam i pierwszy raz czułam się faktycznie potrzebna na praktykach, bo jak przychodziłam to jedna pielęgniarka mogła iść robić inne rzeczy. Wklepywanie rzeczy w system też ogarnęłam, jakby ktoś chciał skierowanko do sanatorium to bym wklepała XD Miałam ochotę konkretnie do sanatorium miłości wysyłać ludzi. Na sorze było meh, głównie podpieranie ścian i wożenie pacjentów na badania. Dobrze że byłam ze znajomymi to sobie przynajmniej miło spędziliśmy czas. Raz mi pozwolili cewnikować, więc coś fajnego, zawsze to do przodu z umiejętnościami praktycznymi. Ale prawda jest taka, że żeby się w czymś wprawić trzeba to zrobić co najmniej kilkanaście razy i jeśli w ogóle będzie mi to dane zrobić tyle razy na całych studiach to będzie sukces
View more
I w ogóle zdałam ten egzamin z fizjologii o którym tak jęczałam dwa miesiące temu. Był to pokaz Studenta Debila, bez kitu XDD to 3,5 to i tak jest za dużo. Jak usłyszałam pytanie to myślałam, że zaraz kliknę krzyżyk i zakończę ten meeting. Niestety ustne egzaminy to jest okropna loteria jaki poziom pytania dostaniesz i też dużo trudniejsze niż jakiekolwiek pisemne. No może jak są otwarte pisemne to też jest nie za dobrze, ale przynajmniej jest czas do namysłu i można sobie jakoś poukładać. A tutaj jak nie ma bazy pytań to jedyne co to można odprawić dziesięć rytuałów z kadzidłami, żeby dobre pytanie zadali.
Mam nowy telefon ostatnio, Samsunga i jest on ogromny. Sporo większy od mojego poprzedniego telefonu i mieści mi się totalnie nigdzie. Nawet jak go mam w kieszeni na tyłku to czuję niebezpieczeństwo wypadnięcia. Ale to już wina marek odzieżowych, że robią tak małe kieszenie w damskich spodniach.
Poza tym jest super i pierwszy raz mogę zainstalować na telefon więcej niż 10 aplikacji XDD Poprzedni telefon już i kartę SD miał dołożoną i w ogóle, ale miejsca chłopak nie miał
Dzięki, Tobie również :>
Zrobiłam coś super, bo statystowałam w serialu Netflixa i nie mogę się doczekać aż za rok jesienią będę mogła obejrzeć. Mam nadzieję, że nie wytną tych scen, bo się popłaczę XDDD
Najlepsze było, jak kazali nam stać na moście i słyszę przez krótkofalówkę kogoś z ekipy "TERA ZBLIŻENIE NA SZCZURY" XDDD Obym zobaczyła jakąś scenę ze szczurami w tym serialu, bo jak się okaże że chodziło o mnie to zdechnę
Królowe Życia uwielbiam i oglądam różne odcinki wyrywkowo. Mogę nawet dać 5zł playerkowi, żeby oglądać nowy sezon.
Najbardziej lubię Dagmarę, to jest najprawdziwsza królowa i w ogóle z Konankiem studiujemy na tej samej uczelni. Jacek też jest agencior niezły. Lubię jeszcze tych gości od futer, ale dzisiaj się dowiedziałam, że się rozstali i smutno :( nawet nie wiem czy będą w nowym sezonie.
Reszta bohaterów to tak obojętnie. Może jeszcze tą wytatuowaną z wielkim tyłkiem lubię.
Lubię sobie takie nie angażujące rzeczy obejrzeć. Odcinki też są krótkie, więc idealnie, żeby sobie włączyć jakoś w tle
Jeszcze 5 dni tego cyrku.
Dzisiaj narzekam na podręcznik za dwie stówy, z którego wypadają kartki. Fajny taki luźny układ oddechowy do powieszenia nad łóżkiem, cool
Moja motywacja na dzisiaj to malowanie jednego paznokcia po przeczytaniu jednego podrozdziału. Czy uda mi się dzisiaj pomalować całą rękę
God I wish
nie jest dobrze słuchajcie
Normalnie mi się śniło że byłam w związku z Damiano i mu sprzątałam mieszkanie XDDD znam lepsze pomysły na randki ale ok
przecież już wygraliśmy całe euro remisując z Hiszpanią patrząc na nastroje