Nawet nie wiesz jak nie lubię pisać tych wszystkich faktów bo tak naprawdę w ten sposób pomija się wiele ważniejszych rzeczy o osobie niż gdybyś miał je wymienić w zdaniu. Chcesz fakty więc dam Ci kilka z nich. Znamy się 3 lata, teraz to już ponad tak właściwie. Przez cały ten czas byłeś dla mnie najważniejsza osoba na świecie, i tak naprawdę nadal nią jesteś i pewnie pozostaniesz jeszcze bardzo długi czas. Mikołaj, Wilczek albo po prostu misiek zależy jak wyjdzie. Tak naprawdę nigdy nie mówię do Ciebie po imieniu... chyba z jestem na ciebie zły. Z pasją nie cierpisz kotów jednak kiedyś obiecałeś mi rudaska z schroniska. Masz w sobie takie małe kochane coś, że po krótkiej rozmowie człowiek czuje się tobie komfortowo.
Ostatnio upodobałeś sobie dzwonienie do mnie żeby mnie obudzić albo oderwać od książek, a potem mam 5 nieodebranych połączeń od ciebie. Często się kłócimy, potrafimy wyzwać się najgorszych ale po którymi czasie w dziwny sposób którego nikt nie rozumie znów odnajdujemy swój język który dla obcych jest nie do zrozumienia .
Obaj wiemy ile dla mnie zrobiłeś, robisz i pewnie nadal się to nie zmieni.
Zostało powiedziane wiele słów których cofnąć nie możemy bo te pozostaną już na zawsze w naszych głowach i sercach, ale zawsze w tym sercu znajdzie się Twoje miejsce.
Nie potrafię pisać faktów bo wydają mi się dziecinne. Wolę pisać prosto z serca, każda myśl.
Wiesz... wykorzystam też ten Twój rozkaz na napisanie tego co czuje.
Dziękuję Ci za wiarę we mnie, to że nadal wierzysz że mogę gdzieś dość, dziękuję też za chore rozmowy kiedy w połowie już nie wiem co się dzieje i o czym mówimy. Znasz mnie najlepiej ze wszystkich, wiesz co lubię a czego nie wiesz jak do mnie mówić i kiedy mnie uspokoić. Jesteś oaza która czasem przechodzi burzę. Jesteś po prostu święty Mikołaj, Wilczusiu.
View more