W moim pokoju, co siedzę, za dużo nie ma
Zamiast tablety mam litery popisane w temat
Mam parę bitów, które leżą i się proszą
Kobietę co się wkurwia jak się rapy nocą niosą
Lubię swój pokój, spokój chcę mieć tutaj
Dlatego z korytarza nikt się nie wpierdala w butach tu
Żadko wychodzę na korytarz, ale jak już wyjdę
Po drodze mijam też pokoje inne, dziwne
Po lewej pokój, kredens, dwie sztuki w krede
I małolackie nosy co przypierdalają fetę
By po prawej zobaczyć babę, mężowi zrobi kawę
A w tym samym pokoju kochankowi robi lache
Na bakier z prawem myśli ktoś z pokoju obok
Ma na przeciwko pokój, ogon, zapłaci wrogo
Na korytarzu widać krew, pot i łzy, a wrogom
Jak nie otwiera się pokoju to wejść nie mogą
https://www.youtube.com/watch?v=SpKwJxoM1ng