czyli teraz chcesz być grzeczna? bez imprez, palenia i picia? to dosyć radykalna i nagła zmiana, co na to twoje otoczenie?
Tak to bardzo radykalna zmiana... Nie mowie ze juz nigdy w życiu nie chcę tego robić, ale na pewno nie teraz i nie tak jak wyglądało to wcześniej. Co na to moje otoczenie... To ciężkie pytanie. Właściwie ciężko mi na nie odpowiedzieć.
Z jednej strony te na prawdę bliskie osoby bez problemu to akceptują, ale zawsze pierwsza reakcja to 'hahah żartujesz?' albo 'no no ciekawe jak długo, ale ze mną się napijesz!' ale nie jest to mówione na poważnie, bardziej w formie żartu a relacja w żaden sposób się nie zmienia, na pewno nie na gorsze :D
Moja najlepsza przyjaciółka, Ania, chyba jako jedyna przyjęła to z pełną powagą życząc mi szczerze powodzenia, stwierdziła że jest ze mnie dumna a to bardzo dużo dla mnie znaczy :>
Otoczenie ogóle tzn ludzie ze szkoły, klasy czy inni znajomi dość słabo. Ostatnio usłyszałam: "napijesz się choćbym miała ci ta wódkę wlewać do gardła". Poważnie? Na prawdę nie wiem gdzie ja miałam oczy. Jeśli to taki problem ze na imprezie będzie osoba nie pijaca to spoko, przecież nie muszę przychodzić :d Dzisiaj koleżanka zapytała mnie patrząc na mój medalik "Ty serio tak wierzysz ze nosisz to coś?"... Tak, to coś to medalik i tak, wierzę. I to przykre jak nagle widzisz ze ktoś się z tego śmieje a inny pyta 'to co już nigdy nie zapalisz?'
Ja nie biorę tego do siebie, wiem że to są osoby które mnie lubią ale TO JEST MOJA INDYWIDUALNA SPRAWA i nikt nie ma prawa mnie przez to oceniać. Tak samo ja mogę ocenić je. I tak mam świadomość że mogą to czytać w końcu to jest profil publiczny.
Trochę się rozpisałam, ale krócej ciężko byłoby mi to ująć. Podsumowując ludzie się dziwią, ale nie zepsuło mi to relacji z osobami na których mi zależy. A jeśli przez to ze nie pije tracę z kimś kontakt to tylko oznacza ile taka relacja była warta i na czym się opierała ;)
Z jednej strony te na prawdę bliskie osoby bez problemu to akceptują, ale zawsze pierwsza reakcja to 'hahah żartujesz?' albo 'no no ciekawe jak długo, ale ze mną się napijesz!' ale nie jest to mówione na poważnie, bardziej w formie żartu a relacja w żaden sposób się nie zmienia, na pewno nie na gorsze :D
Moja najlepsza przyjaciółka, Ania, chyba jako jedyna przyjęła to z pełną powagą życząc mi szczerze powodzenia, stwierdziła że jest ze mnie dumna a to bardzo dużo dla mnie znaczy :>
Otoczenie ogóle tzn ludzie ze szkoły, klasy czy inni znajomi dość słabo. Ostatnio usłyszałam: "napijesz się choćbym miała ci ta wódkę wlewać do gardła". Poważnie? Na prawdę nie wiem gdzie ja miałam oczy. Jeśli to taki problem ze na imprezie będzie osoba nie pijaca to spoko, przecież nie muszę przychodzić :d Dzisiaj koleżanka zapytała mnie patrząc na mój medalik "Ty serio tak wierzysz ze nosisz to coś?"... Tak, to coś to medalik i tak, wierzę. I to przykre jak nagle widzisz ze ktoś się z tego śmieje a inny pyta 'to co już nigdy nie zapalisz?'
Ja nie biorę tego do siebie, wiem że to są osoby które mnie lubią ale TO JEST MOJA INDYWIDUALNA SPRAWA i nikt nie ma prawa mnie przez to oceniać. Tak samo ja mogę ocenić je. I tak mam świadomość że mogą to czytać w końcu to jest profil publiczny.
Trochę się rozpisałam, ale krócej ciężko byłoby mi to ująć. Podsumowując ludzie się dziwią, ale nie zepsuło mi to relacji z osobami na których mi zależy. A jeśli przez to ze nie pije tracę z kimś kontakt to tylko oznacza ile taka relacja była warta i na czym się opierała ;)