Jak myślisz jak postrzegają Cię osoby,które poznajesz?
Myślę, że ze względu na dość dziewczęcy i subtelny wygląd utożsamiają mnie z delikatną, bardzo wrażliwą dziewczyną, co jednak nie jest zgodne z rzeczywistością. Owszem, potrafię być subtelna, miła i słodka, ale ogółem mam dość skomplikowany charakter i naprawdę ciężko mnie zaszufladkować.
Właśnie najgorsze co ktoś może zrobić, to sugerować się moim słodkim wyglądem i sądzić, że taka jestem w środku, choć nie obwiniam o to nikogo, na niektóre rzeczy nie mamy wpływu.
Nie przepadam za postrzeganiem drugiego człowieka zero-jedynkowo.
Właśnie najczęściej uchodzę za taką księżniczkę, delikatną, miłą i uśmiechniętą - tak mi mówią ludzie, którzy mnie poznają albo np. pacjenci w szpitalu.
I może jest to jakaś część mojej osobowości, ale w jej skład wchodzą też inne cechy, które czasami stanowią pozorne przeciwieństwo. Ja jednak uważam, że to jest w porządku i bardzo lubię ten swój dualizm osobowości. Według mnie - a przynajmniej się staram - jest to po prostu zdrowa równowaga, zdrowy balans.
Właśnie najgorsze co ktoś może zrobić, to sugerować się moim słodkim wyglądem i sądzić, że taka jestem w środku, choć nie obwiniam o to nikogo, na niektóre rzeczy nie mamy wpływu.
Nie przepadam za postrzeganiem drugiego człowieka zero-jedynkowo.
Właśnie najczęściej uchodzę za taką księżniczkę, delikatną, miłą i uśmiechniętą - tak mi mówią ludzie, którzy mnie poznają albo np. pacjenci w szpitalu.
I może jest to jakaś część mojej osobowości, ale w jej skład wchodzą też inne cechy, które czasami stanowią pozorne przeciwieństwo. Ja jednak uważam, że to jest w porządku i bardzo lubię ten swój dualizm osobowości. Według mnie - a przynajmniej się staram - jest to po prostu zdrowa równowaga, zdrowy balans.