Dzisiaj usłyszałam, że pewna mała, mądra dziewczynka miała umierającą mamę w szpitalu, która walczyła o życie żeby wrócić do domu do rodziny. Natomiast jej tata z bezradności popełnił samobójstwo. Dziewczynka będąca w szpitalu czekająca na opiekunkę z domu dziecka, do którego miała zostać oddana, ponieważ nie miała żadnej bliższej rodziny spojrzała swoimi szklistymi oczkami w oczy pielęgniarki i powiedziała, że Bóg powinien oddawać życie tym, którzy go bardzo chcą, walczą o nie i potrzebują je od tych, którzy sobie je odbierają ..

mega tęsknię za Anią 😢😢😢

Strasznie

Kocham 😍😍

Ok, ja siebie też

"Sama nie wiem kim jestem w Twoich oczach, może wcale mnie w nich nie ma i spokojnie śpisz po nocach."

☺Oo jak słodko ♡ツ

;**

Tobie nie powiem