Nie było zacnych życiowych wypowiedzi czy zdjęć. Były wypowiedzi niestabilnej osoby. Która straciła dzisiaj ostatnie chęci do życia jak zobaczyła jak bardzo ktoś bawił się uczuciami... Zanim odejdę. Chcę zaapelować o jedno. Nie niszczcie ludziom psychiki bawiąc się nimi. Nie okłamujcie ukochanych osób. W ogóle nie kłamcie w kwestii uczuć. Jeśli wasze uczucia już się wypaliły, nie udawajcie. Bądzcie szczerzy i nie dawajcie złudnej nadziei, która kiedyś zniszy tej drugiej osobie życie.
Cudownie wczoraj było! Warto było mieć prawie zawał, obolałe nogi, obokczyki bark i szyję. Jednak dzień na spontanie nie jest taki zły! Trzeba robić tak częściej!♥
W ramach wczorajszego pytania o dzisiejsze plany opowiem co się dzisiaj wydarzyło. XD Ogólnie to rano przyjechała do mnie kochana @MadamMagbet . Połaziliśmy troszku po mieście i wyruszyliśmy w pewnej sprawie aż do Łodzi. Tam bardzo 'ciepło' i wgl powitał mnie mój były, nie mówiąc mi nawet 'cześć' i rozliczając się ze mną komentując wszystko do swojej dziewczyny. (I tym, właśnie tym, @NiebieskiLis , pokazałeś jak Ci w rzeczywistości 'zależało'. Aż przestałem żałować swoich decyzji. (': ) Potem wracając, w Łowiczu stwierdziliśmy, a chuj, zapalimy. XD no i straż kolei (ochrony kolei, chuj wie) spisała nas i mandaty po 50 chcieli nam dać. XD ubłagaliśmy ich i całe szczeście tylko słowne upomnienia 😂😂😂 a potem zapierdalaliśmy po peronie przez całą długość pociągu, bo byliśmy przekonani,że nasz wagon jest na końcu składu a był na początku xDD i się aż facet z nas smial, a potem powiedxial, ze moglismy wsiąść gdziekolwiek. XD no. Dzień ciekawy. Bardzo. C:
Wzajemnie, miłego. Właśnie skończyłem oglądać Kamienie na Szaniec. I ten.. No. Jadłem budyń jak katowali na ekranie Rudego. Q_Q a na koniec i tak się popłakałem.
Dobrze! 😄 Chwile temu wrocilem z pizzeri w ktorej bylismy z klasa po zakonczeniu. Jestem styrany i pijany ale cieszy mi sie morda. Bogu chlopaki z drugiejczesci klasy sa genialni. Siedzielismy na dworzu i smialismy sie jak nigdy. Nastepna impreza za niecaly miesiac. Jak wszyscy maturki napisza. I w takim skladzie to ja moge pic! O! 😁😁😁
Nie wierze, że tesknisz za tym debilem xDD Ja bym sie cieszyła, że go nie ma.
Ty byś się cieszyła.. Hm. Fajnie że anon nie mający pojęcia o tym co mówi wypowiada się. Po pierwsze i w sumie najważniejsze. ON NIE JEST DEBILEM. Nigdy nie był i nie będzie debilem. Ja od niego odszedłem dla dobra jego i mojego. Kropka. I tak. Tęsknię za nim. Bo jak można się cieszyć że jest się daleko od osoby którą się kocha hmm? Tyle w temacie. Nie życzę sobie takich wiadomości. Szczególnie jeśli będą one go obrażały.
Hmm.. Nie. Ale mogę zmoknąć. O. Wyjdę na ten deszcz za oknem. Może to wszystko co kotłuje mi się w głowie ucichnie. Niech ucichnie. Mam już dość. Kiedyś to on uciszał ten szum.. Teraz nikt już tego nie zrobi.