A wiec? plany!
A więc? Jakie plany? Ja żyję spontanicznie, bo wiele razy coś planowałem i nie wychodziło, a tak to życie może zaskoczyć. Raz lepiej, raz gorzej, ale zawsze żyję bez zmartwień, że coś się popsuje jeśli chodzi o jakiekolwiek planowanie. Co ma być to będzie.