Cruella De Vil

Trudno stwierdzić, zwłaszcza, że on wciąż trwa. :D Na pewno pozytywne ukończenie pierwszego roku studiów z dość dobrymi ocenami. Nawiązanie nowych, owocnych znajomości, otrzymanie pracy. Wyjazd w góry i to, że nauczyłam się jeździć na nartach! I najlepsze, że poszło mi to dość sprawnie, także jestem z siebie dumna. Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się powtórzyć wypad. :3

Przywołuję smak dzieciństwa w ten słoneczny dzień. ♥

Podróżuję po świecie, palcem po mapie.

Planeta, na której chciałabym mieszkać niestety nie istnieje...
Ale gdybym mogła ją stworzyć, to by była taka, na której po jedzeniu by się nie tyło. Ludzie tam byliby dla siebie bardzo życzliwi, nikt nie obrabiałby nikomu za plecami dupy. Pracownicy, studenci, uczniowie byliby traktowani z należytym szacunkiem, a naruszenie prawa byłoby konsekwentnie karane.
A do tego chmury byłyby z waty cukrowej, zamiast deszczu spadałaby coca cola, a domki byłyby zrobione z pierników. :D
Zaś codziennie rano budziłby mnie mój książę na białym rumaku delikatnym pocałunkiem, trzymając w dłoniach tacę z przepysznym śniadaniem. ♥