Cześć jak się masz?
Powód numer 6 - Introwertyk
Introwertyzm to cecha osobowości, która charakteryzuje się preferowaniem spędzania czasu w samotności lub w małych grupach oraz czerpaniem energii z wewnętrznego świata, a nie z otoczenia.
**Nie należy mylić introwertyzmu ze: **
Nieśmiałością: Introwertycy mogą być nieśmiali, ale nie muszą. Nieśmiałość to strach przed oceną, a introwertyzm to preferencja dla samotności.
Społecznym wycofanie: Introwertycy nie są społecznie wycofani, po prostu potrzebują więcej czasu dla siebie.
Świat wokół mnie zawsze był zbyt głośny, zbyt pełen bodźców. Lubię ciszę, lubię spokój, lubię być sam ze sobą. Nie jestem nieśmiały, po prostu nie czuję potrzeby ciągłego bycia w centrum uwagi. Wolę obserwować, analizować, słuchać. Czasami czuję się samotny, ale to nie jest ból, to raczej stan, z którym się pogodziłem. Nie potrzebuję stada, by być szczęśliwym. Nie jestem zamknięty w sobie, po prostu mam inny sposób postrzegania świata. Jestem obserwatorem, a nie aktorem. Wolę słuchać, niż mówić. Wolę analizować, niż działać. Nie oznacza to, że jestem nudny, po prostu jestem inny. Nie chcę się zmieniać, nie chcę być kimś innym. Chcę być sobą, nawet jeśli oznacza to, że będę samotny.
Jestem Introwertykiem, którego serce zostało złamane przez bliskie osoby, który przeżywa ból w sposób głęboki i często skryty. Moje emocje nie rozpływają się w gwałtownych wybuchach, ale raczej tlą się w ciszy, niczym żarzące się węgle pod popiołem.
Jeśli kiedyś spotkałeś taką osobę, to ważne jest, by pamiętać, że introwertyk, podobnie jak każda inna osoba, potrzebuje czasu i przestrzeni na przepracowanie bólu. Nie należy go zmuszać do dzielenia się swoimi emocjami, jeśli sam nie jest na to gotowy. Najważniejsze jest, by dać mu czas i zrozumienie.
Introwertyzm to cecha osobowości, która charakteryzuje się preferowaniem spędzania czasu w samotności lub w małych grupach oraz czerpaniem energii z wewnętrznego świata, a nie z otoczenia.
**Nie należy mylić introwertyzmu ze: **
Nieśmiałością: Introwertycy mogą być nieśmiali, ale nie muszą. Nieśmiałość to strach przed oceną, a introwertyzm to preferencja dla samotności.
Społecznym wycofanie: Introwertycy nie są społecznie wycofani, po prostu potrzebują więcej czasu dla siebie.
Świat wokół mnie zawsze był zbyt głośny, zbyt pełen bodźców. Lubię ciszę, lubię spokój, lubię być sam ze sobą. Nie jestem nieśmiały, po prostu nie czuję potrzeby ciągłego bycia w centrum uwagi. Wolę obserwować, analizować, słuchać. Czasami czuję się samotny, ale to nie jest ból, to raczej stan, z którym się pogodziłem. Nie potrzebuję stada, by być szczęśliwym. Nie jestem zamknięty w sobie, po prostu mam inny sposób postrzegania świata. Jestem obserwatorem, a nie aktorem. Wolę słuchać, niż mówić. Wolę analizować, niż działać. Nie oznacza to, że jestem nudny, po prostu jestem inny. Nie chcę się zmieniać, nie chcę być kimś innym. Chcę być sobą, nawet jeśli oznacza to, że będę samotny.
Jestem Introwertykiem, którego serce zostało złamane przez bliskie osoby, który przeżywa ból w sposób głęboki i często skryty. Moje emocje nie rozpływają się w gwałtownych wybuchach, ale raczej tlą się w ciszy, niczym żarzące się węgle pod popiołem.
Jeśli kiedyś spotkałeś taką osobę, to ważne jest, by pamiętać, że introwertyk, podobnie jak każda inna osoba, potrzebuje czasu i przestrzeni na przepracowanie bólu. Nie należy go zmuszać do dzielenia się swoimi emocjami, jeśli sam nie jest na to gotowy. Najważniejsze jest, by dać mu czas i zrozumienie.