∂υѕzкυ, ρσ ¢σ żуנєѕz? ??
Szczerze? Wątpię, żeby moje życie miało jakikolwiek sens, czy powód istnienia.
Żyję, tak po prostu, żeby żyć.~
A Ty po co żyjesz, Lisku?
Żyję, tak po prostu, żeby żyć.~
A Ty po co żyjesz, Lisku?
Ask @Domi0106
Doświadczyłeś/aś kiedyś uczucia beznadziejności?
Podejrzewam, że każdy chodź raz tego doświadczył. Ja też nie jestem wyjątkiem.
~~~~~~~~
Nah, dlaczego dostaję teraz tylko takie pesymistyczne pytania? Albo takie na które nie potrafię, lub nie mam ochoty, odpowiedzieć.
~~~~~~~~
Nah, dlaczego dostaję teraz tylko takie pesymistyczne pytania? Albo takie na które nie potrafię, lub nie mam ochoty, odpowiedzieć.
Opiszesz swój styl ubioru? Życia? Jedzenia? Czegokolwiek? Jestem chora i mam ochotę poczytać coś ciekawego :c
Współczuję z powodu choroby... Jeszcze tak na majówkę.
Pomogłabym, jednak jestem naprawdę nudną osobą... I nie ma we mnie nic choć trochę ciekawego o czym mogłabym opowiedzieć.
Pomogłabym, jednak jestem naprawdę nudną osobą... I nie ma we mnie nic choć trochę ciekawego o czym mogłabym opowiedzieć.
People you may like
°˖✧◝(⁰▿⁰)◜✧˖°
Jak.
Ja.
Nienawidzę.
Wtorków.
...
Ja.
Nienawidzę.
Wtorków.
...
O czym myślisz kładąc sę spać ? ;3 spokojnej nocy ! ;3
Jak już, to o kim.~♥
Dziękuję, wzajemnie. Miłych snów życzę.
Dziękuję, wzajemnie. Miłych snów życzę.
Piosenka na dziś? ?
Od wczoraj przez całe dnie, czegokolwiek bym nie robiła śpiewam "Safer Safer Safer Aj lakj did."
Całay dzień. Ciąglę, bez przerwy.
Po prostu idę sobie korytarzem na lekcję, w sklepie czy ulicą i cały czas "Safer Safer..."
Dzięki Ivan. , _ ,
Całay dzień. Ciąglę, bez przerwy.
Po prostu idę sobie korytarzem na lekcję, w sklepie czy ulicą i cały czas "Safer Safer..."
Dzięki Ivan. , _ ,
Jakiego uczucia najbardziej nienawidzisz Dominiko?
Najgorszym znanym mi uczuciem jest bezradność...
Moment w którym wiesz, że bliska Ci osoba źle się czuje, jest raniona, cierpi... A Ty nic nie możesz z tym zrobić... Wiesz, że nawet najszczersze słowa wsparcia i pocieszenia niewiele pomogą. Jesteś bezradna... Możesz jedynie patrzeć jak osoba którą kochasz, nieważne czy jak partnera, przyjaciela, czy rodzinę, z dnia na dzień radzi sobie coraz gorzej... Kiedy nieważne jak bardzo się starasz i tak nie potrafisz w żaden sposób pomóc, nie jesteś w stanie nic zrobić...
Ta bezradność... Jest najgorszym znanym mi uczuciem... Świadomość że ktoś bliski memu sercu cierpi... A ja nie potrafię nawet pomóc... Nienawidzę tego uczucia... To wiele gorsze niż jakikolwiek ból i cierpienie które jest zadawane mi...
Zabierzcie ją ode mnie...
~~~~~~~~~~~~~~~~
Pierwszy raz od dawna dostałam pytanie bezpośrednio skierowane do mnie... To miłe. Nie sądziłam, że ktokolwiek jeszcze zwraca uwagę na mój profil tutaj...
Moment w którym wiesz, że bliska Ci osoba źle się czuje, jest raniona, cierpi... A Ty nic nie możesz z tym zrobić... Wiesz, że nawet najszczersze słowa wsparcia i pocieszenia niewiele pomogą. Jesteś bezradna... Możesz jedynie patrzeć jak osoba którą kochasz, nieważne czy jak partnera, przyjaciela, czy rodzinę, z dnia na dzień radzi sobie coraz gorzej... Kiedy nieważne jak bardzo się starasz i tak nie potrafisz w żaden sposób pomóc, nie jesteś w stanie nic zrobić...
Ta bezradność... Jest najgorszym znanym mi uczuciem... Świadomość że ktoś bliski memu sercu cierpi... A ja nie potrafię nawet pomóc... Nienawidzę tego uczucia... To wiele gorsze niż jakikolwiek ból i cierpienie które jest zadawane mi...
Zabierzcie ją ode mnie...
~~~~~~~~~~~~~~~~
Pierwszy raz od dawna dostałam pytanie bezpośrednio skierowane do mnie... To miłe. Nie sądziłam, że ktokolwiek jeszcze zwraca uwagę na mój profil tutaj...
Liked by:
X
Nell An'th
† Yui †
【ᴍᴀᴋᴏᴛᴏ】
Nikt.
ᴅᴇʟᴘʜɪɴɪᴜᴍ
young mae
ιzzy
Κρόνος
K@jamoko panda
Czy istnieje miłość wieczna?
Uważam, że tak. Taka szczera, prawdziwa trwa wiecznie, nieprawdaż?
Miłego dnia.~
Dziękuję. ? Tobie także życzę miłego dnia.
Liked by:
X
Nell An'th
† Yui †
【ᴍᴀᴋᴏᴛᴏ】
ᴅᴇʟᴘʜɪɴɪᴜᴍ
Hope...
j.
Heartbreaker.
Hecate.
toshima.
нєανєи σя нєℓℓ? ??
Oczywiście, że "Heaven" w końcu, jestem grzeczną dziewczynką, czyż nie? ?
?
Znów mam problem z zaśnięciem i nie wiem co ze sobą zrobić... Meh.
Kiedy wpisujesz w wiadomościach słowo ,,Jesteś”, jakie dalsze słowa podsuwa Ci korekta? ☺
Jesteś w stanie mnie bardziej skrzywdzić...
Klikając kolejne słowa zdanie traciło jakikolwiek sens.
Powiem szczerze, że zdziwiło mnie takie jego dokączenie. Zwykle korekta proponuje mi układy takich wyrazów, które często używam.
Jednakże, nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek napsała coś takiego... Nie pamiętam bym mówiła komuś że jest w stanie mnie skrzywdzić.
Tym bardziej że słowo "bardziej" sugeruje, że dana osoba już mnie skrzywdziła.
Zdecydowanie zaskakujący wynik...
Klikając kolejne słowa zdanie traciło jakikolwiek sens.
Powiem szczerze, że zdziwiło mnie takie jego dokączenie. Zwykle korekta proponuje mi układy takich wyrazów, które często używam.
Jednakże, nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek napsała coś takiego... Nie pamiętam bym mówiła komuś że jest w stanie mnie skrzywdzić.
Tym bardziej że słowo "bardziej" sugeruje, że dana osoba już mnie skrzywdziła.
Zdecydowanie zaskakujący wynik...
Liked by:
X
† Yui †
【ᴍᴀᴋᴏᴛᴏ】
天泣
Nikt.
ᴅᴇʟᴘʜɪɴɪᴜᴍ
young mae
alexithymia
Madi
haᵥₑ ₐ ₙᵢcₑ daY
¢zęѕтσ яσиιѕz łєzкι? ?
Trudno mi określić czy jest to często. Właściwie, określenie "często" będzie inne dla każdego. Według jednej osoby, kiedy płacze mniej więcej raz na tydzień może powiedzieć, że to często, a nawet zbyt. Inna płacząc codziennie stwierdzi, że nie jest to tak bardzo, bo mogłaby po kilka razy.
Czyli określając siebie jako często, czy też nie, każdy odbierze to na własny sposób.
Moje, łezki... Jest ich w ostatnim czasie ranionych przeze mnie kilkakrotnie więcej niż było to kiedyś. Stałam się bardziej wrażliwa. Zaczęło mi bardziej zależeć. Bardziej boję się, że mogę wszystko stracić.
Teraz łatwiej mnie skrzywdzić, tym samym doprowadzając do łez. Więcej czuję...
Jednakże, nie potrafię określić, czy jest to często, bo jednak, nadal przez większą część czasu jestem szczęśliwa.
Czyli określając siebie jako często, czy też nie, każdy odbierze to na własny sposób.
Moje, łezki... Jest ich w ostatnim czasie ranionych przeze mnie kilkakrotnie więcej niż było to kiedyś. Stałam się bardziej wrażliwa. Zaczęło mi bardziej zależeć. Bardziej boję się, że mogę wszystko stracić.
Teraz łatwiej mnie skrzywdzić, tym samym doprowadzając do łez. Więcej czuję...
Jednakże, nie potrafię określić, czy jest to często, bo jednak, nadal przez większą część czasu jestem szczęśliwa.
Liked by:
X
† Yui †
【ᴍᴀᴋᴏᴛᴏ】
天泣
Nikt.
Marcelinka
ᴅᴇʟᴘʜɪɴɪᴜᴍ
young mae
Madi
haᵥₑ ₐ ₙᵢcₑ daY
`Nie ma nic gorszego i bardziej upadlającego niż walka o czyjąś miłość.` Dominiko, czy zdarzyło Ci się wręcz szarpać o uwagę ukochanej osoby?
Nie, raczej nie. Nigdy nie miałam takiej potrzeby. W całym moim dotychczasowym życiu pokochałam i nadal kocham tylko jedną osobę. I to ona zakochała się we mnie jako pierwsza.
Dlatego kiedy zaczęłam odwzajemniać jego uczucie nie musiałam szarpać o uwagę. Bo on kochał mnie już od jakiegoś czasu. I poświęcał mi jej naprawdę bardzo dużo.
Dlatego kiedy zaczęłam odwzajemniać jego uczucie nie musiałam szarpać o uwagę. Bo on kochał mnie już od jakiegoś czasu. I poświęcał mi jej naprawdę bardzo dużo.
ωσℓιѕz ριѕαć ѕмѕу ¢zу яσzмαωιαć ρяzєz тєℓ? ?
Lubię rozmawiać. Niestety nie często ktoś do mnie dzwoni i raczej nie mam za bardzo okazji by z kimkolwiek porozmawiać. Lubię słyszeć czyjeś słowa, a nie tylko je czytać.
Rozmawiając z kimś czuję się jakbym była bliżej, niż kiedy piszę, mimo, że rzeczywiście odległość się nie zmieniła.
Jednak nie chciałabym zastąpić pisania rozmowami... Mimo wszytko tak jest trudniej... Chwila ciszy i zastanowienia jest dużo bardziej odczuwalna i trudniej ukryć negatywne emocje. Bo są one wyczuwalne w tonie i barwie głosu. Szybciej też kończą się tematy do rozmów.
Bardzo lubię rozmawiać, ale wolę by było to okazyjnie, co jakiś czas... Raz na kilka dni. Czasem trochę częściej, a czasem rzadziej.
Rozmawiając z kimś czuję się jakbym była bliżej, niż kiedy piszę, mimo, że rzeczywiście odległość się nie zmieniła.
Jednak nie chciałabym zastąpić pisania rozmowami... Mimo wszytko tak jest trudniej... Chwila ciszy i zastanowienia jest dużo bardziej odczuwalna i trudniej ukryć negatywne emocje. Bo są one wyczuwalne w tonie i barwie głosu. Szybciej też kończą się tematy do rozmów.
Bardzo lubię rozmawiać, ale wolę by było to okazyjnie, co jakiś czas... Raz na kilka dni. Czasem trochę częściej, a czasem rzadziej.
Jak myślisz, czy istnieje miłość/przyjaźń przez internet?
Czy to, że nie spotkałam danej osoby osobiście zabrania mi ją kochać? Czy jeśli jest osoba która fizyczne jest ode mnie tak daleko, a mimo to jest bliżej mnie niż ktokolwiek, to nie mogę nazwać tego co między nami jest, miłością?
Czy po roku dobrej znajomości nie mogę nazwać kogoś przyjacielem, tylko dlatego, że mieszka zbyt daleko, bym mogła go spotkać?
Miłość czy przyjaźń... Może zaistnieć tak samo w relacjach między osobami które znają się w realnym świecie, jak i osobami które znają się jedynie przez internet...
Czy po roku dobrej znajomości nie mogę nazwać kogoś przyjacielem, tylko dlatego, że mieszka zbyt daleko, bym mogła go spotkać?
Miłość czy przyjaźń... Może zaistnieć tak samo w relacjach między osobami które znają się w realnym świecie, jak i osobami które znają się jedynie przez internet...
Cσ ѕρяαωια, żє נєѕтєś ѕz¢zęśℓιωу? ??
Co mnie uszczęśliwia...?
Wiele rzeczy, w dużej części są takie mało znaczące drobnostki czy pewne osoby.
Między innymi moja przyjaciółka.
Kilka osób, z którymi po prostu lubię pisać.
Czy też, znajomi z obecnej szkoły.
Spędzanie z nimi czasu mnie uszczęśliwia.
Ale też każdy uśmiech innej osoby skierowany w moją stronę. Każde słowa pochwały. I każe podziękowania.
Naprawdę lubię słyszeć to słowo, "Dziękuję", zawsze mnie to uszczęśliwia. Po prostu czuje się wtedy taka przydatna. To miłe. Uwielbiam kiedy to ja mogę kogoś uszczęśliwić, to automatycznie czyni i mnie szczęśliwą. Czy też jakikolwiek inny miły gest skierowany w moją stronę. Czy nawet po prostu coś słodkiego.
Ale przede wszystkim czymś co mnie uszczęśliwia jest taki jeden głupek. On jest mi do szczęścia naprawdę bardzo potrzebny. ❤️
Wiele rzeczy, w dużej części są takie mało znaczące drobnostki czy pewne osoby.
Między innymi moja przyjaciółka.
Kilka osób, z którymi po prostu lubię pisać.
Czy też, znajomi z obecnej szkoły.
Spędzanie z nimi czasu mnie uszczęśliwia.
Ale też każdy uśmiech innej osoby skierowany w moją stronę. Każde słowa pochwały. I każe podziękowania.
Naprawdę lubię słyszeć to słowo, "Dziękuję", zawsze mnie to uszczęśliwia. Po prostu czuje się wtedy taka przydatna. To miłe. Uwielbiam kiedy to ja mogę kogoś uszczęśliwić, to automatycznie czyni i mnie szczęśliwą. Czy też jakikolwiek inny miły gest skierowany w moją stronę. Czy nawet po prostu coś słodkiego.
Ale przede wszystkim czymś co mnie uszczęśliwia jest taki jeden głupek. On jest mi do szczęścia naprawdę bardzo potrzebny. ❤️
Czy gdy kogoś poznajesz, zwracasz największą uwage na to ile ktoś ma lat?
Nie, na pewno nie zwracam na to tak dużej uwagi. Oczywiście jest to dla mnie ważne. Nie rozpoczęłabym znajomości z osobą, z którą dzieliłaby mnie zbyt duża różnica wieku.
Jednak nie robi mi różnicy to czy ktoś jest ode mnie te kilka lat starszy, czy młodszy. Już kilkakrotnie spotkałam osoby młodsze, które były bardziej dojrzałe niż cześć ludzi w moim wieku, czy osoby starsze, zachowujące się jak gówniarze.
Wiek tak naprawdę niewiele mówi o dojrzałości danej osoby, o wiele większą uwagę zwracam na charakter, czyny i sposób w jaki dana osoba ze mną rozmawia.
Jednak nie robi mi różnicy to czy ktoś jest ode mnie te kilka lat starszy, czy młodszy. Już kilkakrotnie spotkałam osoby młodsze, które były bardziej dojrzałe niż cześć ludzi w moim wieku, czy osoby starsze, zachowujące się jak gówniarze.
Wiek tak naprawdę niewiele mówi o dojrzałości danej osoby, o wiele większą uwagę zwracam na charakter, czyny i sposób w jaki dana osoba ze mną rozmawia.
Istotko bądź świadoma że cie obserwuje ? Jeśli wyłączysz konto / zawiesisz poinformuj mnie. ? Cóż.. miłego dnia. ??❤
Dobrze, jestem już świadoma.~
Dziękuję bardzo za obserwację. W razie czego, poinformuję. Jednak nie sądzę, by była kiedyś taka potrzeba.
Dziękuję, miłego wieczoru.~?
Dziękuję bardzo za obserwację. W razie czego, poinformuję. Jednak nie sądzę, by była kiedyś taka potrzeba.
Dziękuję, miłego wieczoru.~?
Jest w Twoim życiu jakaś osoba, która je zmieniła?
Każda osoba którą poznajemy, niezależnie czy tego chcemy czy nie, w jakimś stopniu wpływa na zmianę z naszym życiu.
W końcu to głównie nasze otoczenie, ludzie którch poznajemy, kształtują to, jacy jesteśmy. Mają znaczący wpływ na nas, a co za tym idzie, i na nasze życie. Każda osoba, każde nawet najmniejsze wspomnienie sprawia, że nasze życie staje się odrobinę lepsze czy gorsze.
Są jednak osoby które zmieniły moje życie w naprawdę znaczący sposób... Są nimi przede wszystkim:
Moja przyjaciółka, która jest przy mnie od przedszkola i naprawdę wiele jej zawdzięczam... Bez niej nie byłoby mnie tu i nie poznałabym między innymi jego...
Mój chłopak, naprawdę zmienił moje życie. Pokazał mi czym naprawdę jest miłość i jak cudne to uczucie... Otworzył moje serduszko. Pomógł uwierzyć w siebie i poprawić samoocenę. Każdego dnia czyni moje życie lepszym. Uszczęśliwia mnie jak nikt inny...
Dziękuję tym osobom za to, że są przy mnie i za sprawienie, że moje życie potoczyło się w taki sposób. Nie chcę nigdy ich stracić... Kocham każdego z nich na swój sposób... Ją - jak siostrę. I jego - całą sobą. ❤️
W końcu to głównie nasze otoczenie, ludzie którch poznajemy, kształtują to, jacy jesteśmy. Mają znaczący wpływ na nas, a co za tym idzie, i na nasze życie. Każda osoba, każde nawet najmniejsze wspomnienie sprawia, że nasze życie staje się odrobinę lepsze czy gorsze.
Są jednak osoby które zmieniły moje życie w naprawdę znaczący sposób... Są nimi przede wszystkim:
Moja przyjaciółka, która jest przy mnie od przedszkola i naprawdę wiele jej zawdzięczam... Bez niej nie byłoby mnie tu i nie poznałabym między innymi jego...
Mój chłopak, naprawdę zmienił moje życie. Pokazał mi czym naprawdę jest miłość i jak cudne to uczucie... Otworzył moje serduszko. Pomógł uwierzyć w siebie i poprawić samoocenę. Każdego dnia czyni moje życie lepszym. Uszczęśliwia mnie jak nikt inny...
Dziękuję tym osobom za to, że są przy mnie i za sprawienie, że moje życie potoczyło się w taki sposób. Nie chcę nigdy ich stracić... Kocham każdego z nich na swój sposób... Ją - jak siostrę. I jego - całą sobą. ❤️
Liked by:
X
spierdalalalaj
Nell An'th
† Yui †
【ᴍᴀᴋᴏᴛᴏ】
Uta Girl
Myszka
天泣
☯ мιтѕυĸι ☯
Cloud ☁
мιѕιυ мαѕz ѕωóנ яутυαł zαиιм ρóנ∂zιєѕz ѕραć? ?
Można tak powiedzieć.
Pierwsze co muszę zrobić przed położeniem się, to pozwolić spać mojemu głupkowi, który nie będzie się chciał bez tego położyć. ❤️
Gdy mu pozwolę zamieniamy kilka zdań, które można nazwać naszym małym rytuałem.~
Dopiero po nim żegnam się i kładę spać.
Pierwsze co muszę zrobić przed położeniem się, to pozwolić spać mojemu głupkowi, który nie będzie się chciał bez tego położyć. ❤️
Gdy mu pozwolę zamieniamy kilka zdań, które można nazwać naszym małym rytuałem.~
Dopiero po nim żegnam się i kładę spać.
Zamieścić fotografia :)))
To pytanie wygląda, jakby je zadał psychopata. ;+;
...Może jednak zrezygnuje.
...Może jednak zrezygnuje.
Jak się masz? ??
Ostatnio troszkę gorzej, tak od kilku tygodni, mniej więcej, nie czuję się zbyt dobrze ze sobą. Jednak cały czas starałam się to ukryć, właściwie, przed samą sobą. Nie chciałam przyznać, że mogę znów być smutna i źle myśleć. Mimo że nic się nie wydarzyło.
Starałam się być szczęśliwa mimo nieprzyjemego uczucia w środku. Starałam się, jednak nie do końca wychodziło, niewiele robiłam, większość dnia spedzałam w łóżku. Nie miałam nawet ochoty na oglądanie tak uwielbianych przeze mnie dram. Moim ewentualnym zajęciem było słuchanie muzyki i pisanie z kimkolwiek, byle nie być sama. Bo wiedziałam, że wtedy trudniej będzie powstrzymać nieprzyjemne myśli i będę zmuszona przyznać przed sobą że nie jestem szczęśliwa.
Jednak wczoraj wydarzyło się coś co mnie złamało. Sporo płakałam. Dzisiaj także nie czuję się zbyt dobrze, myślę że ta sytuacja przez jakiś czas się utrzyma. Przez jakiś czas ciężko będzie mi przestać o tym myśleć. Myślę, że zostałam zraniona.
Nie mnie oceniać jak sprawiedliwe, czy też nie, to było. Nie mam nikomu za złe tej sytuacji,a gdybym miała kogokolwiek za to winić, byłabym to jedynie ja sama.
Starałam się być szczęśliwa mimo nieprzyjemego uczucia w środku. Starałam się, jednak nie do końca wychodziło, niewiele robiłam, większość dnia spedzałam w łóżku. Nie miałam nawet ochoty na oglądanie tak uwielbianych przeze mnie dram. Moim ewentualnym zajęciem było słuchanie muzyki i pisanie z kimkolwiek, byle nie być sama. Bo wiedziałam, że wtedy trudniej będzie powstrzymać nieprzyjemne myśli i będę zmuszona przyznać przed sobą że nie jestem szczęśliwa.
Jednak wczoraj wydarzyło się coś co mnie złamało. Sporo płakałam. Dzisiaj także nie czuję się zbyt dobrze, myślę że ta sytuacja przez jakiś czas się utrzyma. Przez jakiś czas ciężko będzie mi przestać o tym myśleć. Myślę, że zostałam zraniona.
Nie mnie oceniać jak sprawiedliwe, czy też nie, to było. Nie mam nikomu za złe tej sytuacji,a gdybym miała kogokolwiek za to winić, byłabym to jedynie ja sama.
*miejsce na podsumowanie roku 2016*
Rok 2016 był jednym z najlepszych lat w moim życiu. Szczególnie jego druga połowa. Jestem szczęśliwa.
Ale kolejny będzie jeszcze lepszym. Taką przynajmniej mam nadzieję. O ile nie zmieni się dużo, to tak będzie.
~~~~~~~~~
Dobranoc. Szczęśliwego Nowego Roku.
Ale kolejny będzie jeszcze lepszym. Taką przynajmniej mam nadzieję. O ile nie zmieni się dużo, to tak będzie.
~~~~~~~~~
Dobranoc. Szczęśliwego Nowego Roku.
Co sądzisz o pisaniu wyrazów takich jak 'cię', 'ty', 'ciebie', 'tobie', itp. wielką literą? A jak ty piszesz?
Sama pisząc wyrazy tego typu staram się zawsze używać wielkich liter. Poza faktem, że jest to w pewnym sensie wyrażenie szacunku do osoby do której się zwracam, po prostu ładniej to wygląda. Uważam, że używanie w takich wyrazach wielkich liter, pełni podobną funkcję co wielka litera w imionach czy nazwiskach.
Next
