Opowiedz mi coś o sobie :)
Nie mam problemów z towarzystwem innych ludzi, jestem raczej towarzyskim typem, ale mam pewien jebany problem. Mianowicie gdziekolwiek bym nie poszedł na jakąkolwiek imprezę urywa mi się film. I to nie jest tak, że pije 0.5 w 10 sekund tylko spokojnie po pare shotów, drinki fajki itd. I nagle nadchodzi ten moment, że tracę kontrolę nad wydarzeniami i budzę się rano zajebany kurwa jak samolot na lotnisku z pierdolonym kurwa kacem. I nie umiem tego przezwyciężyć, bo nie pije mało ale powoli, ale i tak zawsze urwie mi sie film. Może jakaś rada? Piwo nie wchodzi w grę, nie bd wlewal w siebie 5 l co impreze. Chujnia i śrut.
Liked by:
Askuj
Damian
Carry on my wayward son ♥