Och tak wsparcie znam to slowo
Wybacz mi kamracie, ale czy na dworze Twoim dziki chujami hamują?
Teraz sprzątam, później może usiądę trochę do projektu. O 18 wychodze z domu i idę nad ocean zobaczyc zachód słońca.
Nie wiem, wydaje mi się, że jestem niedojebana. Czy ktokolwiek z Was miał kiedyś tak, że kochał życie, ale jednocześnie go, kurwa, nienawidzil i chcial zdechnąć?
Śmiesznych kotów.
Te które były już wszystkie obejrzałam.
W sumie to chciałam napisać o ludzkiej kulturze i wyrozumiałości ale... Po co strzępić ryja na bydło.
Uśmiecham.
Tu gdzie mieszkam, każdy tak robi. Chyba już się po prostu przyjęło, przyzwyczaiłam się i tyle.
W sumie to urocze, nie uważacie?
Ogólnie ludzie są tu uroczy.
Obawiam się...
Że jakbym miała wybór, to nie wzięłabym ze sobą nikogo.
Bo nie lubię ludzi.
Uprzedziłam Cię, kolego.
Już dawno obserwuję Roksanę. W zasadzie odkąd dodała pierwszy post.
Czyli nie tak dawno.
Hmhmhm.
Pytasz z anonima ziom hahaha