❤️ Likes
show all
Latest answers from #BS Bartєk Szablєwski
Bartek!😃 Żyjesz tam jakoś?
Jeszcze żyje, a Ty? :)
Zakochujesz się w pewnej osobie , to raczej normalne . Ale teraz wyobraź sobie że ta osoba ci mowi ze wyznaje inna religię niż ty ... Jakie jest twoje zachowanie w tej sytuacij ? Zrywasz kontakt z tą osoba pomimo ze ją kochasz ? czy może godzisz sie z tym bo kochasz ? 😆
Ciężka sytuacja. Jestem tolerancyjny, może i bym to zaakceptował, ale musiałbym zobaczyć, czy nie przeszkadzałoby to w naszym życiu. Za bardzo cenię Boga, żeby zostawić to bez jakiegokolwiek działania :)
Cytat na dziś? ;)
'Na samotność bowiem skazują człowieka nie wrogowie, lecz przyjaciele.'
Mądry, choć smutny :)
Mądry, choć smutny :)
Co to jest szczęście ? :)
Szczęście to pojęcie względne, dla każdego na pewno będzie czymś innym. Chociaż sądzę, że dla większości jest to po prostu fakt, że mamy obok siebie osobę, która nas kocha i jest wierna. Ale szczęściem również może być satysfakcja z osiągniętych celów, z czym w sumie miłość też się wiąże :)
Warto wybaczać ? Co najtrudniej wybaczyć ? A czego nie da sie wybaczyc ? =)
Warto wybaczać, jeśli dana osoba na to zasługuje. Chociaż nie zawsze oznacza to, że ta osoba drugi raz nie zrobi tego samego, dlatego trzeba uważać komu się wybacza. Moim zdaniem nie da się wybaczyć zdrady, chociaż niektóre osoby potrafią. Jednak ja nie mógłbym za bardzo męczyłoby mnie to :)
Czy czujesz się czasem samotny/a?
Czasem tak :)
Jak kocha to wróci?
Myślę, że to uczucia odgrywają najważniejszą rolę i właśnie jeśli ich brakuje to związek się rozpada. Myślę, że bardziej trafniejsze określenie to: Jak kocha to nie zostawi, bo w sumie gdyby miłość była, to nikomu rozstanie potrzebne by nie było :)
Czemu smutna buźka ? Coś się stało? :(
Mój związek dobiegł końca, o to chodzi :|
Dlaczego tęsknimy za tymi, za którymi nie powinniśmy ? Przecież sami siebie tym ranimy… ;x
Dokładnie. W zupełności się z Tobą zgadzam. Ranimy siebie, ale wspomnienia nie dają nam spokoju...
wspomnienia budują w nas fałszywą nadzieję, że wrócą chwile, których już nie ma...
wspomnienia budują w nas fałszywą nadzieję, że wrócą chwile, których już nie ma...
Co tam Bartek coś cię nie ma czyżby pracowite wakacje?? ^^
Oj strasznie pracowite były, pracowałem zazwyczaj od 7 do 18-20, fakt ze w domu ale malo czasu mialem dla siebie, dlatego też mały kontakt miałem ze wszystkimi, jedynie na fejsa sobie wbiłem czasami na telefonie ;)