@EmptyDevil

Maks

Ask @EmptyDevil

Sort by:

LatestTop

Maks, co tak cicho? Co u Ciebie? Jak życie? Proszę, odezwij się... Chcemy jakiś znak życia ;-;

Cześć, czołem, witajcie!
Jeju, wszedłem tutaj po miesiącu nieobecności i trochę się zdziwiłem. Niby po moim ,,ujawnieniu się" powinno mi ubyć obserwatorów, a jednak ich przybyło. Jestem aż tak interesującą personą?
Hm, po pierwsze chciałem przeprosić wszystkich tych, którym nie odpisuje na gg. Nie mam na to ochoty. Po prostu mówiąc szczerze - nie chce mi się. Dużo się teraz u mnie dzieje i nie mam też zresztą na to czasu.
No dobrze, ale niektorzy tutaj chcieli ode mnie jakieś znaki życia, wiadomości...
Nie wiem, od czego mam zacząć. W moim życiu wydarzyło sie bardzo dużo.
Przede wszystkim jestem w bardzo szczęśliwym związku. W końcu znalazłem osobę, która naprawdę mnie kocha, martwi się o mnie i troszczy. Która sprawia, że naprawdę mam ochotę żyć. Nie pozwala, by stała sie mi krzywda. Nie mam z nią żadnych problemów, nikt mi nie probuje jej zabrać, nikt nie próbuje popsuć naszej więzi.
Relacja między nami bardzo powoli rozkwitała. I myśle, że to nawet i lepiej. Przynajmniej nie było to wszystko takie nachalne i na siłę. Ta osoba pozbierała mnie do kupy, bo po ostatnim związku było ze mną krucho. Tak bardzo się cieszę, że poznałem mojego wybawiciela.
Hm, co by tu jeszcze Wam opowiedzieć? Właściwie nie jestem do końca pewien. Ale chyba powiem, że zacząłem trochę siebie bardziej lubić. I myśle, że jest to też spowodowane moją drugą połówką. Kiedyś naprawdę z całego serca siebie nienawidziłem. Teraz też, ale jednak trochę mniej. To chyba dobrze, tak myśle.
Oprócz tego poznałem paru nowych znajomych. Co prawda przez internet, ale są oni bardzo sympatyczni i często umilają mi wieczory.
Więc jak widzicie - cały czas się zmieniam. Nie wiem, odkąd nastąpił ten przeskok pomiędzy starym ja a nowym ja. Ale wiecie co? Jak patrzę na moje konwersacje sprzed roku z pewnymi osobami... Śmiać mi się chcę. Byłem naprawdę dziecinny, nietaktowny, po prostu głupi. Do dzisiaj żałuje wielu moich decyzji i gdy tylko przypomnę sobie, jakie błędy popełniłem, to robi mi się naprawdę żal.
Ale teraz już nie chce popełniać błędów. Staram się podejmować słuszne, przemyślane decyzje. Nie chce narazić na cierpienie moich bliskich, którzy są dla mnie najważniejsi. Pragnę szczęścia. Dla nich i dla siebie. Na te swoje musze sobie zapracować.
Myślę, że to już wszystko, co miałem Wam do powiedzenia. Jeżeli ktokolwiek dotarł do końca - moje serdeczne gratulacje. Dziękuje, że byliście!
Być może jeszcze tu wpadnę. Kiedy? Może jutro, może za tydzień, miesiąc, rok, a może nawet nie pojawię się już nigdy. Dlatego nie chce mówić ,,Do zobaczenia". Łatwiej powiedzieć mi ,,Żegnajcie".
Tak, myślę, że to o wiele bezpieczniejsze...
,,If I could relive all of my days
I'd live them all the same...
'Cos I'm scared...
But I know it's not for long,
'cos I'm learning what I should've long before...
That all we are...
Is a light into the darkness;
And all we are...
Is time thats counting down;
And all we are,
is falling through the spaces in between
Endless flight...
A lifetime in repeat..."

View more

Maks co tak cicho Co u Ciebie Jak życie Proszę odezwij się Chcemy jakiś znak

Related users

Zmuszać? Nie nazwałbym tego tak. Chciałbym po prostu potowarzyszyć Ci za dnia oraz abyś Ty też mógł napisać do mnie gdyby Ci się nudziło i zechciałbyś porozmawiać z chociażby kimś takim jak ja. Idealny nie jestem, ale miło mi to od Ciebie czytać /A

Rozumiem, to naprawdę miłe. Hm, w takim razie w opisie masz moje gg. Jeśli będziesz miał ochotę, to możesz do mnie napisać. I pisz kiedy chcesz, o każdej porze. Nie obiecuje, że odpiszę od razu, ale na pewno to zrobię prędzej czy później.
Teraz niestety Cię opuszczę, bo oczy mi się kleją. Chodziłem dzisiaj sporo i padam. Także dobranoc, mój drogi. Życzę Ci miłej nocy i słodkich snów~

Hah, nie masz się o co martwić i nad czym rozmyślać. Nie pokłuciliśmy się ani nic innego negatywnego oraz nie pisaliśmy na gg tylko tutaj. Chodzi raczej o to że lubię być anonimowy i o to że kiedyś uwierzyłem, że źle się czujesz i chciałem pomóc, a teraz to może wydać się głupie i zabawne/A

Ach, teraz już rozumiem. Dziękuje, że wytłumaczyłeś
I rozumiem, że wolisz być anonimowy, więc nie musisz się też zmuszać do tego, by pisać ze mną ma gg. Mi tam wszystko jedno.
I hej, to bardzo miłe z Twojej strony, że chciałeś pomóc, mimo że większość z tych słów(ale nie wszystkie) były kłamstwem. To naprawdę dobrze świadczy o Tobie i wskazuje, że jesteś dobrym człowiekiem~

Nic nie szkodzi, ja natomiast wczoraj czekając na coś przypadkiem zasnąłem. Cieszę się, że jednak odpisałeś. Myślałem, iż już Cię znudziłem. U mnie tak samo jak u Ciebie. Znajomych w praktyce mam tylko internetowych. Jednak jeśli nudzi Ci się za dnia moglibyśmy popisać na gg o ile masz ochotę /A

Spokojnie, nie znudziłeś mi się, wręcz przeciwnie, gdyż cieszy mnie, że wciąż masz ochotę tu zaglądać i pisać do mnie~
I cóż... Oczywiście, możemy popisać na gg. Tylko ostatnio jakoś od tego stroniłeś, twierdząc, że już kiedyś pisaliśmy i dobrze, że Cię nie pamietam... Nadal nie wiem, o co z tym chodzi...

Witaj~ Postamowiłem, iż zawitam do Ciebie tej nocy. Może opowiesz mi co działo się u Ciebie przez ten cały czas mej nieobecności? /A

Wybacz, że dopiero odpowiadam, ale całkowicie zapomniałem o tym, że dostałem od Ciebie wczoraj pytanie i poszedłem spać.
Miło mi, że znów tutaj wróciłeś, witam Cię ponownie.
I cóż... Tak szczerze to kompletnie nic nie działo się przez pewien czas. Całymi dniami się nudzę, a jak się nie nudzę, to śpię albo spaceruje samotnie po okolicy. Brakuje mi kogoś, ech.
A co u Ciebie?

Witaj~ Wybacz, iż przychodzę dopiero teraz, a na dodatek nie zostanę. Muszę coś załatwić i z kimś porozmawiać, ale jak już to zrobię to wrócę lub zawitam tu jutro za dnia /A

A nic się nie stało, spokojnie~
Jestem naprawdę cierpliwym człowiekiem, więc wciąż będę na Ciebie czekał.

Nie, nic się nie stało i nie pisałem na gg, a jedynie ujawniłem się tutaj i to w sumie dobrze, że mnie nie pamiętasz, wolę zostać jak narazie anonimem. Nie ma sprawy, choć tyle mogę zrobić, ale czy nie powinieneś iść już spać? Jest już dość późno. /A

Dobrze, że Cię nie pamietam? Hej, to brzmi przykro, naprawdę. Nie lubię nie pamiętać.
I dziękuje za troskę, to miłe, ale na razie nie zamierzam iść spać. Pisze właśnie z tym moim kolegą z Warszawy.

Dokarmianie ego to ważna sprawa, heh. Piszę to co myślę i lubię też wpadać do Pana i trochę porozmawiać przez noc. Może też kiedyś odznaczę anonima lub napiszę na gg, ale to może właśnie kiedyś. Nie pamiętasz mnie pewnie już z wcześniej, prawda? /A

Niestety nie pamietam... Mam słabą pamięć do ludzi z gg, z którymi nie utrzymuje dłuższego kontaktu, wybacz...
I hej, dzięki że wpadasz, piszesz i ogólnie umilasz mi nockę.

Ja musiałem tak samo na początku swojego, ale prawda jest taka, że mało jest już osób które wysyłają pytania skierowane prosto do kogoś, a natomiast jest teraz spam mało wartymi masówkami. Niech da Pan znać jeśli założy nowego, ciekawa z Pana osoba~ /A

Dokładnie, masz całkowitą racje.
I dobrze, dam znać, jeżeli postanowię założyć nowego aska. A Tobie, mój drogi, dziękuje za to, że uważasz mnie za ciekawego człowieka. Takie słowa karmią moje ego i sprawiają, że miło mi się robi na sercu

Hm, szkoda tak w ogóle, że z tego co widzę ten ask sobie tak trochę umarł. Brakuje mi Pana ciekawych odpowiedzi. Zamierzasz założyć kiedyś jeszcze jakiś? Czy na tym skończysz? /A

Jeszcze nie wiem. Znudziło mi się odpowiadanie na masówki, tak szczerze. Kiedyś zawsze chciałem tutaj wyrazić i przedstawić swoje zdanie na jakieś tematy, ale w końcu mi się to znudziło. Ale ja tam jestem zmiennym jak pogoda człowiekiem i kto wie? Może założę jeszcze jednego aska, gdzie będę już prawdziwym Maksem. Nie tym fikcyjnym, tylko sobą, tak jak teraz. A tego zostawię, gdyby ktoś jeszcze chciał popisać na zupełnie inne tematy.
Więc... Myśle, że założę, ale nie wiem jeszcze kiedy. Niby mam czas, ale nie mam ochoty i tu jest problem.

"In The End" to tak szczerze jedyny tytuł który pamiętam i tak, zapomniałem, że już Ci to poleciłem. Moja pamięć jak zawsze taka wspaniała. Mnie też odepchnęło wpierw gdy okazało się że ma on odcinki, ale już po pierwszym mi się spodobał i zaintrygował /A

Nie martw się, moja pamięć wcale też nie jest taka dobra, heh.
Hmmm, no cóż. Może mimo wszystko spróbuje oglądnąć, skoro Cie zaintrygował. Kto wie? Może się wciągnę?
Liked by: Kuro sad saturdays.

BMTH, znam choć do moich ulubionych zespołów nie należy. Lubię jakieś tam ich piosenki, ale moim ulubionym zespołem jest i tak BVB. Na zabicie czasu polecam też filmy, a szczególnie "Mr. Robot" który teraz oglądam choć w praktyce to serial ponieważ jest podzielony na pare odcinków /A

BVB znam, ale lubię tylko jedną piosenkę: ,,In The End". Reszta mi nie przypasowała, niestety.
A miałem się zabrać za właśnie ,,Mr. Robot", bo ostatnio mi go poleciłeś. Tylko jak teraz przeczytałem, że jest podzielony na odcinki, to trochę mnie skręciło w żołądku. Nie trawie ani trochę seriali. Wolałbym cały film, ech.

A czego słuchasz jeśli mogę wiedzieć? Brakuje mi właśnie jakiejś dobrej muzyki do słuchania. Do Warszawy mam kilka godzin jazdy i fakt, nigdy nie byłem na żadnym konwencie, ale chciałbym się tam też z kimś spotkać, więc to prawda, zależy mi /A

Aktualnie słucham sobie jakichś starszych lub nowszych kawałków BMTH. Nie za bardzo przepadam za tym zespołem, ale podobają mi się niektóre piosenki. Wpadają w ucho i tak jakoś wyszło.
Liked by: ares sad saturdays.

Fajnie, że masz przynajmniej jakieś plany. Też właśnie planuję jechać na animatsuri. Nie mogę niestety powiedzieć, że jadę bo prędzej i tak zostanę w domu ze względu na rodziców którzy całkiem prawdopodobnie nie pozwolą mi tam jechać. A czemuż to też siedzisz po nocy? Nie możesz spać? /A

Nie śpię, bo słucham muzyki i po prostu mi się nie chce. Problemy ze snem mam tylko wówczas, gdy jest mi naprawdę źle.
I hm, mam nadzieję, że rodzice pozwolą Ci jechać. W końcu pewnie bardzo tego chcesz, prawda?

Czyli zupełnie tak jak moje. Aktualnie spędzam praktycznie całe dnie na leżeniu w łóżku, no cóż. Nie ma kogoś z kim mógłbyś gdzieś wyjść? Nie do końca wiem jak się do Ciebie zwracać, więc akurat dzisiaj postaniwilem jako "Pan" /A

Niestety nie. Wszyscy moi znajomi mieszkają w innych miastach. Ale niebawem przyjeżdża do mnie kolega z Warszawy. A pod koniec lipca prawdopodobnie pojawię się z nim na Animatsuri.
I hej, zwracaj się do mnie tak, jak tylko masz ochotę. Ludzie rożnie mnie nazywają

Jestem tak jak wcześniej obiecałem. Przychodzę do Pana znów z chęcią rozmowy, ale tym razem bez zbytniego tematu, więc zapytam Pana po prostu jak mijają Ci wakacje i jak się czujesz? /A

Ojej, zostałem nazwany Panem, aż się zarumieniłem, huhu~
A wakacje mijają mi powoli, samotnie i monotonnie. Całymi dniami nie mam praktycznie co robić...
I czuje się całkiem dobrze, chociaż wszystko mnie boli bez jakiegoś konkretnego powodu. A jak u Ciebie?

Hm, lubię uczucia, opisywanie ich i czytanie o nich, ale mniejsza. Niestety już Cię opuszczę. Nie mogą nie spać już trzecią noc z rzędu szczególnie gdy muszę wstać przed 7. Odwiedzę Cię jeszcze, ale powiedz jeśli zmęczy Cię moja obecność. Nie lubię owijania w bawełnę, a nie chcę też przeszkadzać /A

Na razie Twoja obecność tutaj tylko poprawia mi humor, więc wpadaj tak często, jak masz na to ochotę. Będę czekał.
I dobrze, idź odpocznij. Dobranoc i miłych snów

Przyznać, więc jeszcze szczerze muszę, iż nadal miło czyta mi się to co pisałeś. Potrafisz naprawdę dobrze pisać, nie ma co nawet jeśli są to kłamstwa, ale zazdroszczę. Sam bardzo choć w małym stopniu chciałbym tak umieć. Cieszę się, że na Twojej twarzy zagościł uśmiech, a ja zdołałem go wywołać /A

,,Szkoda jednak, że ask ogranicza mi miejsce i nie mogą w pełni napisać do Ciebie tego co chcę i muszę to skracać, ale cóż /A... "
Zawsze masz justpaste. Tam piszesz i wklejasz mi tylko linka, a ja sobie bym poczytał.
W każdym razie... Dziękuje za komplement. To nie jest jakiś talent tak pisać. Po prostu przelewam na internetowe literki to, co myśle i czuje w danej chwili

Mi również jest miło z tego powodu i dla tego też dziś również postanowiłem tu przyjść. Czytałem Cię chyba od początku, później napisałeś prawdę, wszyscy poznikali lub zaczeli Cię wyzywać, a natomiast mnie zaczeli oni śmieszyć i iż mam podobne zdanie co Ty to postanowiłem do Ciebie napisać /A

Nawet nie wiesz, jak bardzo cieszą mnie Twoje słowa. Niby tak naprawdę nie zależy mi na tym, żeby ktoś to jeszcze czytał, bo mi to obojętne, ale uśmiechnąłem się szeroko, czytając Twoją wypowiedz. Dziękuje, że jesteś i umilasz mi noc~

Masz rację, to smutne, a według mnie... nawet żałosne. Nie przepadam za dziewczynami choć moje otoczenie składa się niestety głównie z nich. Choć i tak dobrze się z nimi dogadaję i rozumiem jeśli jakoś chce po prostu kogoś poznać, ale przesadne fanki yaoi są po prostu śmieszne i irytujące / A

Tak, to prawda. Nawet nie wiesz, jak dobrze Cię rozumiem. I miło, że ktoś w końcu ma podobne zdanie do mojego

Taak, ludzie bardzo zlatują się do takich osób lub dziewczyna do ogółem jakichś ciekawszych facetów, "słodkich chłopców", homo, czy co tam jeszcze. W sumie to śmieszne, ale zarazem szkoda, że inni nie zostają zbytnio zauważenia. No ale cóż, bywa /A

Najbardziej smuci mnie, kiedy widzę profile jakichś słodkich homo ukesiów, którzy niby tam mają jakiegoś chłopaka i nagle wszystkie napalone trzynastolatki się tam zlatują. To okropne. Nie rozumiem, jak można kogoś polubić tylko dlatego, że jest homo. Zwłaszcza, że w większości takie profile to fejki.

Jak tu ostatnio cicho... Ah, kiedyś miał Pan pełno pytań i wielkie grono przesiadujących i odwiedzających to miejsce osób. Witam ponownie i miłej nocy życzę~ /A

No cóż... Ludzie przychodzili tu tylko dla małego, słodkiego Maksika, a gdy już go nie ma, to jasne, że im się znudziłem~
Trudno się mówi, nie będę tęsknił.
A Ciebie mój drogi ponownie witam i również życzę miłej nocy
Liked by: Weibeu

Więc miłego oglądania i ja już będę szedł. Nie mam zamiaru dzisiaj spać, ale chcę obejrzeć kolejne odcinki, a siedzę na komórce i trudno jest pisać z kimś i jednocześnie to oglądać. Miłej nocy i mam nadzieję, że kiedyś uda nam się jeszcze popisać~/ A

Dziękuje i Tobie też życzę miłego seansu i jeszcze milszej nocy. Wpadnij tu jeszcze kiedyś, będę czekał z niecierpliwoscią
Liked by: RASOWA OTAKURWA

Next

Language: English