@Ewelinaaa16

† Nina ◢◤

Ask @Ewelinaaa16

Sort by:

LatestTop

Previous

Zrobisz Konek ? :*****

no ok :)
KONKURS !
Napisz "biorę udział " i po prostu sie promuj
1 miejsce 200 like + 20 pytań + PREZENT + miejsce w opisie
2 miejsce 150 like + 15 pytań + <3 ode mnie + miejsce w opisie
3 miejsce 100 like + 10 pytań + miejsce w opisie
Zaczynamy dzisiaj (21.11.2013 ) do 1 grudnia <333
Zapraszam =)

Related users

Miłego wieczoru <3

♐ Wesley
dziękuję <333
Każdy ma ją, każdy ma siłę z wiarą
Możemy przebić ten mur, pokonać największą z gór
W miejscu nie stój!
Od kiedy pamięta zawsze siedział w cieniu
On to osoba wyklęta nie wiedział czemu
Tonął w sentymentach tracił przydział tlenu
Ludzie to zwierzęta na ból szukał serum
Tata tylko krzyczał w końcu zadał cios
Nie rozumiał syna, prawie chłopcu złamał nos
Upada na ziemię strumień zalał go
On się składa płaci cenę
W sumie kara to
Chciał być tylko doceniony, więc nadal pisze wiersze
Chciał być zauważony, więc składa pisze z sercem
To jego krzyk agresja maskuje strach
Nie słyszy tego nikt on potrzebuje wstać
I iść i biec i zdobyć siłę by żyć
I chcieć, wyrobić skille, styl
Te łzy były powodem nienawiści
Chowa wstyd, już się nigdy nie da wykpić
Ten płomień w nas od zawsze przecież się tlił
Od zawsze przecież w nas był dodawał nam wielu sił
Zrozum ten płomień w nas od zawsze przecież się tlił
Od zawsze przecież w nas był dodawał nam wielu sił
Zrozum!
Chciał pokazać wszystkim, że jest dużo więcej warty
Powstają nowe blizny mimo to wielce uparty
Słyszał tylko gwizdy, ale młody z sercem twardy
Chciał wypłynąć z mielizny rozwiązać węzeł pogardy
Jego misja życia to gonienie marzeń
Jego wizja pryzmat, że spełni marzenie błazen
Talizman iskra, chce siać na scenie zamieszanie
Mielizna pryska, krzyczy "wiele zmienię Panie"
To trudny dzieciak, problemy to jego imię
Paskudny etap te substancje z tego słynie
Traci nad sobą kontrolę, duszę pochłania mrok
Musi znaleźć wolną wolę do wydostania się stąd
Musi, bo to zaprowadzi go do trumny
Owoc kusi to zło nie zostawi będzie dumny
Jest rozumny cień namierza to pułapka
On się uwalnia i prosto zmierza do światła
Ten płomień w nas od zawsze przecież się tlił
Od zawsze przecież w nas był dodawał nam wielu sił
Zrozum ten płomień w nas od zawsze przecież się tlił
Od zawsze przecież w nas był dodawał nam wielu sił
Zrozum
Spełniłem marzenia poświęciłem wszystko
Spuściłem rottweilera zrobiłem widowisko
Otworzyłem futerał z karabinem trafiam czysto
dała siła idea jestem synem z blizną
Nie dawano mi szans, ale pokazałem im
Pogrzebano mój blask, własny nuciłem hymn
Ten słaby gamoń już nigdy nie powróci
Składa sylaby ma moc
Czysty, bystry wrócił
Marzenia mamy po to by spełniać je,
By spełniać każdy swój sen, ten dobry sen,
I nie bać się, to jedno życie
Więcej nie mamy szans
Wiesz, że nie cofnie się czas, stracony czas
Ja wierze ten płomień w nas od zawsze przecież się tlił
Od zawsze przecież w nas był dodawał nam wielu sił
Zrozum ten płomień w nas od zawsze przecież się tlił
Od zawsze przecież w nas był dodawał nam wielu sił
Zrozum
Każdy ma ją, każdy ma silę z wiarą
Możemy przebić ten mur, pokonać największą z gór x2
W miejscu nie stój!

View more

Liked by: Sylwia ♥ #N

co rb gdy się w nocy obudzisz ?

ide spać albo słucham muzyki xdd

1.
Budzi się przy niej, patrzy na nią jak na cudo
Czuje, że żyje, walczy, dzisiaj wraca późno
Ma w sobie siłę, twardy. Taka praca, trudno
Nieznakomite karty, gra taką nierówną
Zmęczony wraca nocnym, pragnie ciepłej kąpieli
Poniżony przyjął chłosty, chce do miękkiej pościeli
Wzgardzony chłopak, prosty w sobie wiele nadziei
Zmuszony ciąć koszty, dostatek celem idei
Myśli, że w domu odpocznie, w ramionach swej ukochanej
Położą się na sofie, w kółko problemy te same
Ona wita go fochem, eksploduje krzyk
Zaczyna mieszać go z błotem, powstrzymuje łzy
- Jesteś beznadziejny. Zero, taka podłogowa szmata
Kolejny czuje niemoc, jeszcze ta chujowa praca
Żaden z Ciebie mężczyzna, w końcu sobie to uświadom, pizda
Jesteś żenadą, wracaj tam gdzie twoje stado
Ref.
Każdy dzień, rodzi w nich nowy ból
Setki niechcianych słów, tych odegranych ról, ten ból
Każdy dzień, rodzi w nich nowy ból
Setki niechcianych słów, tych odegranych ról, ten ból
2.
- Zamknij dziób, głupia szmato, co ty takiego robisz?
Umiesz kłapać jadaczką, focha kolejnego stroisz
- Posłuchaj frajerze, całe życie się rozczulasz
- To szmato przez Ciebie, bo cały czas mnie zamulasz
To co zrobię złe, każdy kurwa mój ruch
Ty to największy śmieć, jesteś pusta wśród suk
-Zabije Cię gnoju! Muaaaa
Teraz nie będzie spokoju, wpadła w szał
W jego stronę leci talerz, atakuje go pięściami
Na ustach toczy pianę, pruje skórę paznokciami
On próbuje bronić się, ma pozdzieraną twarz
Na podłogę kapie krew, usłyszano wrzask
Nie wytrzymał już, ponieważ przekroczyła granicę
W serce wbiła nóż, pięść uderzyła w policzek
Ona upada na glebę, jej głowa uderza o nią
Uczucie bycia w niebie, miesza się z patologią
Ref.
Każdy dzień, rodzi w nich nowy ból
Setki niechcianych słów, tych odegranych ról, ten ból
Każdy dzień, rodzi w nich nowy ból
Setki niechcianych słów, tych odegranych ról, ten ból
3.
Ona leży na ziemi, płacze, zalała się łzami
On wierzy, że się nie zmieni raczej, poniżała za nic
Nie mogą ciągle żyć z tymi wrzaskami
W końcu trzeba przeciąć nić, on trzaska drzwiami
Na dworze szklana pogoda płynące maskuje łzy
Boże, po co ta przeszkoda?! Codziennie czuję wstyd
Ona widzi we mnie wroga, podłym gestem rani
Ja tak bardzo ją kocham, przecież nie jestem ze stali
Butelka w jego dłoni to nie żadne antidotum
Ukochana dzwoni, "Wracaj skarbie do domu"
On odrzuca rozmowę, jednak postanowił powstać
Obiera drogę, zmierza tam gdzie przytrafił się koszmar
Ona rzuca się w ramiona, zdejmuje jego spodnie
Cała płonie, rozpalona, siada na niego wygodnie
Robią to na podłodze, pieprzą się jak zwierzęta
Ona krzyczy - dochodzę
Rano ta sama gehenna
Ref.
Każdy dzień, rodzi w nich nowy ból
Setki niechcianych słów, tych odegranych ról, ten ból.
Każdy dzień, rodzi w nich nowy ból
Setki niechcianych słów, tych odegranych ról, ten ból.

View more

Liked by: Sylwia ♥ #N

co rb teraz ?

- Kolejny dzien mnie budzi.
- Mnie również, (Czeeeeeeść!) Napiłbym się zimnej Wódzi, coś tu cuchnie wiesz?
- Co?
- Gówno. Jeden zero. (Hahahahahaha!) , nie bądź zgredem Romeo.
- Jesteś obrzydliwy.
- Hałaśliwy, złośliwy. Dla Ciebie zostawiam bycie życzliwym, uczciwym.
Mój Romeo, mój bohater. (Muuuuuaaaaa!!)
- Co ty gadasz? Zamknij jape!
- Yyyy nie! Ha!
- Tak!
- Nie e !
- Tak!
- Nie ee!
- Zaraz trafi mnie szlag!
- uuuu ! gniew.
- Po co mnie drażnisz? Wiesz jak mi ciśnienie wzrasta. Musimy być poważni.
- Jasne! Bla bla bla bla ! Wyluzuj trochę, mam ochotę na kokę.
- Nie!
- Przypudruj nosek dobry proszek, proszę.
- Daj mi spokój, nie wącham. Wkurwiasz Mnieee.
- Się uspokój chociaż bombka.
- (Kurrrrwa?!) nie!
Ref.:
Moje Alter Ego (Co jest?!) namawia mnie dziś do złego. (Oou, oou!)
Jego Alter Ego (Moja maska!) namawia go dziś do złego. (Hihihihi)
- Mam ochotę cię zabić.
- Jestem tobie potrzebny, zrozum to w końcu Dawid, nie zrobię sobie przerwy. Przypomnij sobie chłopczyka, pewną ciemną piwnicę.
Chłopak dziewczynkę dotyka - ma skrzywioną psychikę. Byli tam znajomi siostry. Kazali wam to robić.
- Błagam nie bądź bezlitosny!
- Kazali Ci go włożyć.
- Aaaaaa! Byłem zaledwie szesciolatkiem.
- Wtedy ja się narodziłem, popłynęliśmy statkiem.
- Ona miała pięć lat , oni o dekadę starsi.
- Twój kutasek mały szkrab, przyglądał się bladej Kasi.
- Uduszę Cię Ty pojebiee!
- Więc razem będziemy w niebie, razem gryziemy piach. Pamiętasz jak lataliśmy?
W naszej mamy bieliźnie. Naćpani krzyczeliśmy "Wow"! Mamy wizję! Nie chcę Cię ranić, chcę zrobić gnojom hardcore. Nie pozwolę Cię zranić - jestem zbroją, bronią, tarczą!
Ref.:
Moje Alter Ego (Co jest?!) namawia mnie dziś do złego. (Oooou, Ooou!)
Jego Alter Ego (Moja maska!) namawia go dziś do (złego!?) . (Hihihihihihihi)
- Mówię o tym, co Cię boli, o czym nie chcesz mówić. Bo beze mnie w niewoli byś się pewnie zgubił.W beznadziejnej niedoli, która napawa gniewem.
- Dobra skończ pierdolić, wiele dała wiara w siebie.
- O proszę! Nasz Romeo w końcu gada coś z sensem.
- To nie tak kolego, nie chcę (wkurwiać) się więcej. Nie sądziłem, że to powiem, jednak się z Tobą zgodzę.
- Pokażmy szkołę tym, co nam staną na drodze!
- Jedziesz!
- Uwaga wpadam, napadam, mega flow!
- Nie wiesz?
- Zabawa,trawa, na was czeka zgon! W głowie mam chory świat, sobie robię sprośny żart, lubię ten ostry rap, głowie mówię prosty szlak. Dawaj Romeo!
- Era rapera naciera na zera. Pożera, je ściera, napiera, dociera, afera! Zera zżera trema teraz.
- Romeo! Hola hola hola !
- W ogóle po chuj Romeo?
- Tak się rymowały słowa.
Ref.:
Moje Alter Ego (Co jest?!) namawia mnie dziś do złego. (Oou, oou!)
Jego Alter Ego (Moja maska!) namawia go dziś do złego. (Hihihihi)

View more

Liked by: Sylwia ♥ #N

Czy jest ktoś kogo będziesz kochać i szanować całe swoje życie?

✰Makulowzgi #MM
mam dopiero 17 lat ;p
...........................................................................
Biegiem zdarzeń opętani
W plecak marzeń spakowani
Tyle krętych dróg przed nami
Bo z Wami zdobywać chcę świat
Znów kolejny sms
Hej, gdzie jesteś, ruszaj się
Pewnie śpisz, dwunasta jest
Nasz autobus nie będzie czekał, nie
Bo bez was ten świat nie wiele jest wart
kiedy poznam się na nim
Chcę zawsze być z Wami, tylko z Wami
Przez życie chcę iść
bo łatwiej jest gdy, zdobywamy je razem
W ciemności już nic nie grozi nam, bo
jesteśmy tu razem
Gdzie ja, tam i Ty, marzenia i sny
jesteśmy tu razem
Przez życie chcę iść
bo wiem już, że my
będziemy wciąż razem
Wspólnie wszystko się ułoży
Każdy dzień to ja i Wy
Więcej nikt z nas nie założy,
że nie warto wierzyć w sny
Bo bez was ten świat nie wiele jest wart
kiedy poznam się na nim
Chcę zawsze być z Wami, tylko z Wami
Przez życie chcę iść
bo łatwiej jest gdy, zdobywamy je razem
W ciemności już nic nie grozi nam, bo
jesteśmy tu razem
Gdzie ja, tam i Ty, marzenia i sny
jesteśmy tu razem
Przez życie chcę iść
bo wiem już, że my
będziemy wciąż razem

View more

twój idol ?

_KSIĘŻNICZKA_
Dawid ♥
Nie ma słów...
Nie ma słów...
O-o. O-o. O-o.
1. Za każdy dzień zapłacić chcę,
Choć cenę za wysoką ustaliłaś, wiesz?
Nie łatwo jest z tą myślą biec,
Że nie ma już nikogo, kto podniesie Cię.
Zapytaj mnie, ile jeszcze serc
Po drodze będę łamać
Nie chcę tego lecz,
Zgubiłaś mnie,
Nauczyłaś chcieć,
tego, czego nigdy nie powinienem mieć.
Ref:
Nie ma słów, które zniszczą Cię we mnie.
Przenoszę się do miejsc, w których mam Cię
Na zawsze, jesteś dla mnie.
Twój obraz w mojej głowie nie zgaśnie,
Nie zgaśnie, nie wyblaknie.
Zachowam Cię już w sercu na zawsze,
Na zawsze, jesteś dla mnie
I zostań już.
2. Zbyt wielu chwil żałuję dziś.
Wolałbym z papieru lub kamienia być.
Mam w głowie szał i w oczach strach,
Bo nawet w moim śnie już nie ma śladu nas.
Zapytaj mnie, ile jeszcze serc
Po drodze będę niszczyć
Nie chce tego lecz,
Zgubiłem się
Zawsze musiałem mieć,
nawet to, czego nigdy nie powinienem chcieć.
Ref:
Nie ma słów, które zniszczą Cie we mnie.
Przenoszę się do miejsc, w których mam Cię
Na zawsze, jesteś dla mnie.
Twój obraz w mojej głowie nie zgaśnie,
Nie zgaśnie, nie wyblaknie.
Zachowam Cię już w sercu na zawsze,
Na zawsze, jesteś dla mnie
I zostań już...
Nie ma słów...
Nie ma słów...
O-o. O-o. O-o.
Nie ma słów...
Nie ma słów...
O-o. O-o. O-o.
Nie ma słów...
Nie ma słów...
O-o. O-o. O-o.
Nie ma słów...
Nie ma słów...
O-o. O-o. O-o.
Zachowam Cię już w sercu na zawsze...
Ref:
Nie ma słów, które zniszczą Cię we mnie.
Przenoszę się do miejsc, w których mam Cię
Na zawsze, jesteś dla mnie.
Twój obraz w mojej głowie nie zgaśnie,
Nie zgaśnie, nie wyblaknie.
Zachowam Cię już w sercu na zawsze,
Na zawsze, jesteś dla mnie
I zostań już...
Nie ma słów...
Nie ma słów...
O-o. O-o. O-o.
Nie ma słów...
Nie ma słów...
O-o. O-o. O-o.
Nie ma słów...
Nie ma słów...
O-o. O-o. O-o.
Nie ma słów...
Nie ma słów...
O-o. O-o. O-o.

View more

Next

Language: English