no ok :) KONKURS ! Napisz "biorę udział " i po prostu sie promuj 1 miejsce 200 like + 20 pytań + PREZENT + miejsce w opisie 2 miejsce 150 like + 15 pytań + <3 ode mnie + miejsce w opisie 3 miejsce 100 like + 10 pytań + miejsce w opisie Zaczynamy dzisiaj (21.11.2013 ) do 1 grudnia <333 Zapraszam =)
dziękuję <333 Każdy ma ją, każdy ma siłę z wiarą Możemy przebić ten mur, pokonać największą z gór W miejscu nie stój!Od kiedy pamięta zawsze siedział w cieniu On to osoba wyklęta nie wiedział czemu Tonął w sentymentach tracił przydział tlenu Ludzie to zwierzęta na ból szukał serum Tata tylko krzyczał w końcu zadał cios Nie rozumiał syna, prawie chłopcu złamał nos Upada na ziemię strumień zalał go On się składa płaci cenę W sumie kara to Chciał być tylko doceniony, więc nadal pisze wiersze Chciał być zauważony, więc składa pisze z sercem To jego krzyk agresja maskuje strach Nie słyszy tego nikt on potrzebuje wstać I iść i biec i zdobyć siłę by żyć I chcieć, wyrobić skille, styl Te łzy były powodem nienawiści Chowa wstyd, już się nigdy nie da wykpićTen płomień w nas od zawsze przecież się tlił Od zawsze przecież w nas był dodawał nam wielu sił Zrozum ten płomień w nas od zawsze przecież się tlił Od zawsze przecież w nas był dodawał nam wielu sił Zrozum!Chciał pokazać wszystkim, że jest dużo więcej warty Powstają nowe blizny mimo to wielce uparty Słyszał tylko gwizdy, ale młody z sercem twardy Chciał wypłynąć z mielizny rozwiązać węzeł pogardy Jego misja życia to gonienie marzeń Jego wizja pryzmat, że spełni marzenie błazen Talizman iskra, chce siać na scenie zamieszanie Mielizna pryska, krzyczy "wiele zmienię Panie" To trudny dzieciak, problemy to jego imię Paskudny etap te substancje z tego słynie Traci nad sobą kontrolę, duszę pochłania mrok Musi znaleźć wolną wolę do wydostania się stąd Musi, bo to zaprowadzi go do trumny Owoc kusi to zło nie zostawi będzie dumny Jest rozumny cień namierza to pułapka On się uwalnia i prosto zmierza do światłaTen płomień w nas od zawsze przecież się tlił Od zawsze przecież w nas był dodawał nam wielu sił Zrozum ten płomień w nas od zawsze przecież się tlił Od zawsze przecież w nas był dodawał nam wielu sił ZrozumSpełniłem marzenia poświęciłem wszystko Spuściłem rottweilera zrobiłem widowisko Otworzyłem futerał z karabinem trafiam czysto dała siła idea jestem synem z blizną Nie dawano mi szans, ale pokazałem im Pogrzebano mój blask, własny nuciłem hymn Ten słaby gamoń już nigdy nie powróci Składa sylaby ma moc Czysty, bystry wróciłMarzenia mamy po to by spełniać je, By spełniać każdy swój sen, ten dobry sen, I nie bać się, to jedno życie Więcej nie mamy szans Wiesz, że nie cofnie się czas, stracony czasJa wierze ten płomień w nas od zawsze przecież się tlił Od zawsze przecież w nas był dodawał nam wielu sił Zrozum ten płomień w nas od zawsze przecież się tlił Od zawsze przecież w nas był dodawał nam wielu sił ZrozumKażdy ma ją, każdy ma silę z wiarą Możemy przebić ten mur, pokonać największą z gór x2 W miejscu nie stój!
1. Budzi się przy niej, patrzy na nią jak na cudo Czuje, że żyje, walczy, dzisiaj wraca późno Ma w sobie siłę, twardy. Taka praca, trudno Nieznakomite karty, gra taką nierówną Zmęczony wraca nocnym, pragnie ciepłej kąpieli Poniżony przyjął chłosty, chce do miękkiej pościeli Wzgardzony chłopak, prosty w sobie wiele nadziei Zmuszony ciąć koszty, dostatek celem idei Myśli, że w domu odpocznie, w ramionach swej ukochanej Położą się na sofie, w kółko problemy te same Ona wita go fochem, eksploduje krzyk Zaczyna mieszać go z błotem, powstrzymuje łzy- Jesteś beznadziejny. Zero, taka podłogowa szmata Kolejny czuje niemoc, jeszcze ta chujowa praca Żaden z Ciebie mężczyzna, w końcu sobie to uświadom, pizda Jesteś żenadą, wracaj tam gdzie twoje stadoRef. Każdy dzień, rodzi w nich nowy ból Setki niechcianych słów, tych odegranych ról, ten ból Każdy dzień, rodzi w nich nowy ból Setki niechcianych słów, tych odegranych ról, ten ból2. - Zamknij dziób, głupia szmato, co ty takiego robisz? Umiesz kłapać jadaczką, focha kolejnego stroisz- Posłuchaj frajerze, całe życie się rozczulasz- To szmato przez Ciebie, bo cały czas mnie zamulasz To co zrobię złe, każdy kurwa mój ruch Ty to największy śmieć, jesteś pusta wśród suk-Zabije Cię gnoju! MuaaaaTeraz nie będzie spokoju, wpadła w szał W jego stronę leci talerz, atakuje go pięściami Na ustach toczy pianę, pruje skórę paznokciami On próbuje bronić się, ma pozdzieraną twarz Na podłogę kapie krew, usłyszano wrzask Nie wytrzymał już, ponieważ przekroczyła granicę W serce wbiła nóż, pięść uderzyła w policzek Ona upada na glebę, jej głowa uderza o nią Uczucie bycia w niebie, miesza się z patologiąRef. Każdy dzień, rodzi w nich nowy ból Setki niechcianych słów, tych odegranych ról, ten ból Każdy dzień, rodzi w nich nowy ból Setki niechcianych słów, tych odegranych ról, ten ból3. Ona leży na ziemi, płacze, zalała się łzami On wierzy, że się nie zmieni raczej, poniżała za nic Nie mogą ciągle żyć z tymi wrzaskami W końcu trzeba przeciąć nić, on trzaska drzwiami Na dworze szklana pogoda płynące maskuje łzy Boże, po co ta przeszkoda?! Codziennie czuję wstyd Ona widzi we mnie wroga, podłym gestem rani Ja tak bardzo ją kocham, przecież nie jestem ze stali Butelka w jego dłoni to nie żadne antidotum Ukochana dzwoni, "Wracaj skarbie do domu" On odrzuca rozmowę, jednak postanowił powstać Obiera drogę, zmierza tam gdzie przytrafił się koszmar Ona rzuca się w ramiona, zdejmuje jego spodnie Cała płonie, rozpalona, siada na niego wygodnie Robią to na podłodze, pieprzą się jak zwierzęta Ona krzyczy - dochodzę Rano ta sama gehennaRef. Każdy dzień, rodzi w nich nowy ból Setki niechcianych słów, tych odegranych ról, ten ból. Każdy dzień, rodzi w nich nowy ból Setki niechcianych słów, tych odegranych ról, ten ból.
- Kolejny dzien mnie budzi. - Mnie również, (Czeeeeeeść!) Napiłbym się zimnej Wódzi, coś tu cuchnie wiesz? - Co? - Gówno. Jeden zero. (Hahahahahaha!) , nie bądź zgredem Romeo. - Jesteś obrzydliwy. - Hałaśliwy, złośliwy. Dla Ciebie zostawiam bycie życzliwym, uczciwym. Mój Romeo, mój bohater. (Muuuuuaaaaa!!) - Co ty gadasz? Zamknij jape! - Yyyy nie! Ha! - Tak! - Nie e ! - Tak! - Nie ee! - Zaraz trafi mnie szlag! - uuuu ! gniew. - Po co mnie drażnisz? Wiesz jak mi ciśnienie wzrasta. Musimy być poważni. - Jasne! Bla bla bla bla ! Wyluzuj trochę, mam ochotę na kokę. - Nie! - Przypudruj nosek dobry proszek, proszę. - Daj mi spokój, nie wącham. Wkurwiasz Mnieee. - Się uspokój chociaż bombka. - (Kurrrrwa?!) nie!Ref.: Moje Alter Ego (Co jest?!) namawia mnie dziś do złego. (Oou, oou!) Jego Alter Ego (Moja maska!) namawia go dziś do złego. (Hihihihi)- Mam ochotę cię zabić. - Jestem tobie potrzebny, zrozum to w końcu Dawid, nie zrobię sobie przerwy. Przypomnij sobie chłopczyka, pewną ciemną piwnicę. Chłopak dziewczynkę dotyka - ma skrzywioną psychikę. Byli tam znajomi siostry. Kazali wam to robić. - Błagam nie bądź bezlitosny! - Kazali Ci go włożyć. - Aaaaaa! Byłem zaledwie szesciolatkiem. - Wtedy ja się narodziłem, popłynęliśmy statkiem. - Ona miała pięć lat , oni o dekadę starsi. - Twój kutasek mały szkrab, przyglądał się bladej Kasi. - Uduszę Cię Ty pojebiee! - Więc razem będziemy w niebie, razem gryziemy piach. Pamiętasz jak lataliśmy? W naszej mamy bieliźnie. Naćpani krzyczeliśmy "Wow"! Mamy wizję! Nie chcę Cię ranić, chcę zrobić gnojom hardcore. Nie pozwolę Cię zranić - jestem zbroją, bronią, tarczą!Ref.: Moje Alter Ego (Co jest?!) namawia mnie dziś do złego. (Oooou, Ooou!) Jego Alter Ego (Moja maska!) namawia go dziś do (złego!?) . (Hihihihihihihi)- Mówię o tym, co Cię boli, o czym nie chcesz mówić. Bo beze mnie w niewoli byś się pewnie zgubił.W beznadziejnej niedoli, która napawa gniewem. - Dobra skończ pierdolić, wiele dała wiara w siebie. - O proszę! Nasz Romeo w końcu gada coś z sensem. - To nie tak kolego, nie chcę (wkurwiać) się więcej. Nie sądziłem, że to powiem, jednak się z Tobą zgodzę. - Pokażmy szkołę tym, co nam staną na drodze! - Jedziesz! - Uwaga wpadam, napadam, mega flow! - Nie wiesz? - Zabawa,trawa, na was czeka zgon! W głowie mam chory świat, sobie robię sprośny żart, lubię ten ostry rap, głowie mówię prosty szlak. Dawaj Romeo! - Era rapera naciera na zera. Pożera, je ściera, napiera, dociera, afera! Zera zżera trema teraz. - Romeo! Hola hola hola ! - W ogóle po chuj Romeo? - Tak się rymowały słowa.Ref.: Moje Alter Ego (Co jest?!) namawia mnie dziś do złego. (Oou, oou!) Jego Alter Ego (Moja maska!) namawia go dziś do złego. (Hihihihi)
mam dopiero 17 lat ;p ........................................................................... Biegiem zdarzeń opętani W plecak marzeń spakowani Tyle krętych dróg przed nami Bo z Wami zdobywać chcę światZnów kolejny sms Hej, gdzie jesteś, ruszaj się Pewnie śpisz, dwunasta jest Nasz autobus nie będzie czekał, nieBo bez was ten świat nie wiele jest wart kiedy poznam się na nim Chcę zawsze być z Wami, tylko z WamiPrzez życie chcę iść bo łatwiej jest gdy, zdobywamy je razem W ciemności już nic nie grozi nam, bo jesteśmy tu razem Gdzie ja, tam i Ty, marzenia i sny jesteśmy tu razem Przez życie chcę iść bo wiem już, że my będziemy wciąż razemWspólnie wszystko się ułoży Każdy dzień to ja i Wy Więcej nikt z nas nie założy, że nie warto wierzyć w snyBo bez was ten świat nie wiele jest wart kiedy poznam się na nim Chcę zawsze być z Wami, tylko z WamiPrzez życie chcę iść bo łatwiej jest gdy, zdobywamy je razem W ciemności już nic nie grozi nam, bo jesteśmy tu razem Gdzie ja, tam i Ty, marzenia i sny jesteśmy tu razem Przez życie chcę iść bo wiem już, że my będziemy wciąż razem
Znów pogubiłem myśli swe, Ty, nic nie wiesz, ty nic nie wiesz, Moje siły dziś giną we mgle, Tracisz siebie, tracisz siebie. Każdy dzień między jawą i snem, Ty, nic nie wiesz, ty nic nie wiesz, kiedy w końcu obudzę się, w swoim świecie, bo wciąż
Dawid ♥ Nie ma słów... Nie ma słów... O-o. O-o. O-o.1. Za każdy dzień zapłacić chcę, Choć cenę za wysoką ustaliłaś, wiesz? Nie łatwo jest z tą myślą biec, Że nie ma już nikogo, kto podniesie Cię.Zapytaj mnie, ile jeszcze serc Po drodze będę łamać Nie chcę tego lecz, Zgubiłaś mnie, Nauczyłaś chcieć, tego, czego nigdy nie powinienem mieć.Ref: Nie ma słów, które zniszczą Cię we mnie. Przenoszę się do miejsc, w których mam Cię Na zawsze, jesteś dla mnie. Twój obraz w mojej głowie nie zgaśnie, Nie zgaśnie, nie wyblaknie. Zachowam Cię już w sercu na zawsze, Na zawsze, jesteś dla mnie I zostań już.2. Zbyt wielu chwil żałuję dziś. Wolałbym z papieru lub kamienia być. Mam w głowie szał i w oczach strach, Bo nawet w moim śnie już nie ma śladu nas.Zapytaj mnie, ile jeszcze serc Po drodze będę niszczyć Nie chce tego lecz, Zgubiłem się Zawsze musiałem mieć, nawet to, czego nigdy nie powinienem chcieć.Ref: Nie ma słów, które zniszczą Cie we mnie. Przenoszę się do miejsc, w których mam Cię Na zawsze, jesteś dla mnie. Twój obraz w mojej głowie nie zgaśnie, Nie zgaśnie, nie wyblaknie. Zachowam Cię już w sercu na zawsze, Na zawsze, jesteś dla mnie I zostań już...Nie ma słów... Nie ma słów... O-o. O-o. O-o.Nie ma słów... Nie ma słów... O-o. O-o. O-o.Nie ma słów... Nie ma słów... O-o. O-o. O-o.Nie ma słów... Nie ma słów... O-o. O-o. O-o.Zachowam Cię już w sercu na zawsze...Ref: Nie ma słów, które zniszczą Cię we mnie. Przenoszę się do miejsc, w których mam Cię Na zawsze, jesteś dla mnie. Twój obraz w mojej głowie nie zgaśnie, Nie zgaśnie, nie wyblaknie. Zachowam Cię już w sercu na zawsze, Na zawsze, jesteś dla mnie I zostań już...Nie ma słów... Nie ma słów... O-o. O-o. O-o.Nie ma słów... Nie ma słów... O-o. O-o. O-o.Nie ma słów... Nie ma słów... O-o. O-o. O-o.Nie ma słów... Nie ma słów... O-o. O-o. O-o.