Trudne pytanie... Wiadomo, że zawsze coś nie będzie mi się we mnie podobało, ale chyba nie. Bez tego mogę dążyć do tego, żebym się sobie podobała, bo właściwie to nie mam jakiś wielkich kompleksów, tylko muszę być chuda i tyle. Tak to jest gicior i daję okejkę (y)