@Gilcio69

Gilbert Klaus Beilschmidt 2p!

Ask @Gilcio69

Sort by:

LatestTop

Previous

Przepraszam, ale chcę jeszcze pożyć *rozejrzała się* Ładnie tutaj masz.

Paulinaaaa69’s Profile PhotoHikari Izzumi
Życie tu na ziemi to już piekło. A w piekle z kolei nie ma nikogo - wszystko przyszło tu. Jaki jest sens istnienia? Tyle zła, tyle cierpienia, ale ludzie i tak żyją chociażby dla tych kilku chwil szczęścia.. *zamyślił się, przyglądając się jej kolorowi włosów, zapominając o tym by podziękować za komplement, który wypowiedziała*

Trochę narozrabiałam i niezbyt to im się podoba. Więc chcą mnie zamknąć.

Paulinaaaa69’s Profile PhotoHikari Izzumi
Mhm. *mruknął, oczekując bardziej szczegółów, ale jak widać nie było mu pisane by je poznał. Stał tak w drzwiach, zastanawiając się co dalej.*
Liked by: Hikari Izzumi hrhr

People you may like

To była Inkwizycja *wyjęła pocisk z.rany, wypłynęł z niej stróżka krwi* Nie trzeba *rana po chwili zasklepiła się*

Paulinaaaa69’s Profile PhotoHikari Izzumi
Jak uważasz. *może przejął by się bardziej, ale w głowie huczało mu słowo "inkwizycja". Odsunął się i zajął wcześniejsze miejsce, przy drzwiach*
Liked by: Hikari Izzumi

Ludzie, którzy bardzo mnie nie lubią *nagle nogi się pod nią ugieły, upadła, dopiero teraz zauważyła, że dostała kulkę w kolano* Cholera.

Paulinaaaa69’s Profile PhotoHikari Izzumi
Tyle to ja wiem. Chodziło mi bardziej o konkretną nazwę lub może to jakaś spółka? W Niemczech takich nie powinno być.. *w zwyczaju miał przesłuchiwać dalej, ale darował. Podszedł do niej i przyjrzał się ranie* Przynieść apteczke?
Liked by: Hikari Izzumi

*wytarła rękawem bluzy błoto spływające jej na oczy* Nazywam się Hikari Izzumi.

Paulinaaaa69’s Profile PhotoHikari Izzumi
Mhm. Więc skoro się chowałaś.. Kto Cię gonił? *poczuł się nawet chwilę jak na wojnie gdy przesłuchiwał różnych ludzi. Zachowywał powagę, a wokoło niego dało się czuć chłód. Był uprzedzony co do nieznanych osób*
Liked by: Hikari Izzumi Emiś

*kątem oka zauważyła chłopaka, postanowiła zakończyć walkę. Gdy lis zaatakował złapała go za szyję i unieruchomiła* Czy to Twój zwierzaczek ? *zwrócił się do chłopaka*

Paulinaaaa69’s Profile PhotoHikari Izzumi
*zmarszczył czoło, patrząc co zrobiła z jego ukochanym zwierzakiem* Alex.. Starczy już. Przestań. *zwrócił się do lisa, a ten schował kły i przestał warczeć aczkolwiek nadal przyglądał się nieufnie swoimi oczkami na dziewczynę* Czyżby to było włamanie? *oparł się o drzwi, niezbyt bojąc się o dom. Kobieta to kobieta, mężczyzna da sobie radę z jedną w razie czego*
Liked by: Hikari Izzumi

*lis powoli podchodził bliżej i warczał co raz głośniej. Pochwili skoczyłna nią, dziewczyna zwinnie uniknęła ataku. Zwierze wylądowało na oknie* A więc tak chcesz się bawić ? *uśmiechnęła się pod nosem, zwierze otrząsnęło się i znowu zaatakowało. Tym razem dziewczyna również zrobiła unik*

Paulinaaaa69’s Profile PhotoHikari Izzumi
* Usłyszał warczenie coraz głośniejsze, tam więc też podążył. Nie spodziewał się 'gości'. Wparował do pomieszczenia gdzie trwała walka. Myślał, że lis znów dokucza Gilbirdowi, małemu kurczakowi *
Liked by: Hikari Izzumi

*zauważyła lisa, miał śnieżnobiałą sierść. Gdy zauważył dziewczynę zaczął warczeć* Ej, ej spokojnie *cofnęła się o krok w stronę okna*

Paulinaaaa69’s Profile PhotoHikari Izzumi
* W domu panowała absolutna cisza. Czytanie Gilbert przerwał, gdy usłyszał warczenie lisa. Spojrzał za fotel oraz po jego bokach, nie znalazł tam jednak zwierzaka, gdzie zawsze był. Wstał i poszedł wolnym krokiem, wołając* Alex! Gdzie się podziałeś? *rozglądał się, wchodząc do każdego pomieszczenia w ogromnym domu *
Liked by: Hikari Izzumi

*uciekała, biegła ile miała sił w nogach. Napastnicy byli za nią tuż tuż. Nagle wpadła do do błotnej kałuży, dzięki temu udało się jej ich zgubić. Po chwili wyszła i zauważyła dom stojący niedaleko, postanowiła schować się w nim. Weszła do środka przez okno*

Paulinaaaa69’s Profile PhotoHikari Izzumi
* Siedział na parterze, w wykwintnym salonie, na fotelu sącząc wolno herbatę całkowicie pochłonięty książką, którą czytał. Jedynie lis polarny, prezent od pewnej dobrej znajomej z Alaski, Alex usłyszał coś. Podniósł łebek i postawił uszy, nasłuchując. Bez szelestu podniósł się i pobiegł na zwiady po domu. *

Potrąca się samochód, tracisz przytomność lecz nagle znajdujesz się w czarnym pomieszczeniu, przed Twymi oczyma ukazuje się ktoś w czarnym płaszczu, mówi ,że musisz zdecydować z pośród tych dwóch opcji, czy będziesz żył z ludźmi którzy wszyscy są fałszywi czy może będziesz żyć samotnie na zawsze?

Fusanmiyomi’s Profile PhotoFeiu
Żyję i tak sam, więc wybrałbym to, jak dotychczas żyłem - samotnie. Wolę to niż z zakłamanymi twarzami.
Potrąca się samochód tracisz przytomność lecz nagle znajdujesz się w czarnym

*parsknęła i odwróciła się na pięcie. *twój wybór *powiedziała obojętnie, miała już troche dość jego toku myślenia*/Julia

*zamilkł, mając już dość tej rozmowy.*
Liked by: Hikari Izzumi Fake

Powiedz jeszcze, że ja kłamie. *uśmiechnęła się sarkastycznie*/Julia

Nie wiem tego. Nie dane mi oceniać. W sumie to mi obojętne. Nie zamierzam przyjmować pozytywnych pochwał i już. *stanowczo się wyraził*
Liked by: Hikari Izzumi

Powiedz po prostu dzięki i przyjmij do wiadomości to, że ktoś mówi to szczerze. A ty tylko potrafisz przyjąć obelgame co zniża ci samoocene i w dodatku wymyślasz o sobie nie stworzone rzeczy../Julia

Kiedy ja nie podziękuje..Szczere? Nie sądzę. We mnie nie ma nic dobrego. Nie widzę sensu w dziękowaniu za kłamstwa. *parsknął bezczelnie*
Liked by: Hikari Izzumi

Czemu nie lubisz komplementów? *odwróciła się do niego przodem*/Julia

Przede wszystkim dlatego, że nie wiem jak zareagować. Czuje się wtedy zakłopotany lub zawstydzony. *wzrokiem uciekał gdzieś w bok* Wolę te negatywne pochwały. Wtedy czuję się idealnie. Przynajmniej wiem jaki okropny jestem..
Liked by: Hikari Izzumi Kalina

Chociaż z uśmiechem Ci do twarzy, nawet z takim wrednym *zaśmiała się*/Julia

*Teraz to uśmiech zniknął. Nie lubił pozytywnych pochwał. Skrzyżował ręce na klatce* Mhm. *mruknął*

Nie ciesz się tak, bo ci zostanie. I co wtedy zrobisz? *nawet nie odwróciła się by sprawdzić czy się uśmiecha, ona to po prostu wiedziała*/Julia

Ja już tak mam. *burknął, udając obrażonego, choć wcale go nie ruszyło to, co powiedziała. *
Liked by: Damianek xD Patrys

Skoro tak twierdzisz.. *rzuciła trochę poirytowana jego "poczuciem humoru" i zaczęła iść przed siebie nie zważając na to czy idze za nią czy też nie.*/Julia

* Uwielbiał czarny, przykry, niemiły humor. Z uśmieszkiem podążał za nią, w kompletnej ciszy. W głowie i tak rozważał wiele rzeczy *

Będąc sam o czym najczęściej myślisz?

Veascire’s Profile PhotoVeascire ~
Myślę o ideale siebie samego. Nigdy się nie spełni, a ja głupi nadal o tym rozmyślam.
Wtedy to schodze niżej - myślę jaki jestem do niczego.
Na końcu zawsze jest śmierć. Jak będzie wyglądać mój grób? Ah, marzy mi się czarny.. W środku również. Chciałbym trzymać czerwoną różę i różaniec w złożonych dłoniach.
Będąc sam o czym najczęściej myślisz

Next

Language: English