*Królowa pyta* Co sądzisz o ciągłym wstawianiu zdjęć przez pary na facebooku, wypisywaniu wierszy miłosnych w opisach i wyznawanie jak to bardzo siebie nawzajem kochają?
Do obs*fandomowców :) Zrób z tym pytaniem co TYLKO chcesz : napisz coś co tylko chcesz - wykorzystaj wyobraźnie lub wstaw zdjęcie lub obrazek, który tylko ty rozumiesz, jak chcesz możesz coś ogłosić :)a jak nic to poprostu usuń :)(PS. zapraszam do mnie lala..) no i co tu jeszcze- miłej nocki :)
Czytelnicze: kilka kolejnych części "Pretty Little Liars" i "Domu nocy", może uda mi się przeczytać całość "Kronik rodu Kane", no i druga część "Więźnia labiryntu ". Serialowe: może w końcu zacznę drugi sezon Avatara.
Poleć po jednej książce kilku ze swoich czytających znajomych i uzasadnij swój wybór.
Mało ich, no ale ok. @RitaJuma Fak, jej ciężko cokolwiek polecić. Może "Uczennica maga" Trudi Canavan. Jest to fantastyka (wprawdzie magowie, a nie jakieś smoki, no ale nic innego nie wymyślę) i prawie nie ma tam wątku miłosnego, co akurat w jej przypadku jest na plus. No i seria "Olimpijscy herosi", jak już zaczęła czytać Persassy'ego, to niech skończy. @Cloudine_ Zdecydowanie seria "Tylko dla wybranych" Kate Brian. Jest podobna do "Pretty Little Liars", a to wystarczający argument. @julgajuliet Hmm. Myślę, że dobra byłaby "Trylogia czasu" Kerstin Gier. Podróże w czasie, rozbudowany wątek miłosny i takie tam. Jedna z moich ulubionych serii, a przeważnie książki, które mi się podobają, podobają się też Juldze. Albo Julci. Ostatnio czytałam, że lubi to zdrobnienie, to niech ma i się cieszy.
Czytam szósta część "Pretty Little Liars". Wróciłam do niej po długiej przerwie, bo nie lubię czytać ebooków, a wczoraj nastał szczęśliwy dzień i zakupili całą serię do najbliższej biblioteki. W sumie nie wiem, kogo nienawidzę a kogo lubię, jakoś nigdy o tym nie myślałam w odniesieniu do tej serii. *SPOJLERY* Lubiłam Toby'ego, ale umarł. Lubię Lucasa, i to chyba tyle, reszta jest mi obojętna. Wkurzają mnie "rodzice" Spencer i jej "siostra".
Ja zawsze będę za prostotą, po prostu bardziej mi się podoba. Podam ci kilka przykładów: - Porównaj sobie stronę naszej podstawówki (fuj, fuj, fuj, moje oczy krwawią) i gimnazjum (mało niepotrzebnych pierdół, niekrzykliwy symbol patrona w rogu, jest dobrze, tylko mogliby dać sobie spokój z tymi śnieżynkami). - Pulpit z wielokolorową tapetą i milionem ikonek i "uprzątnięty" z jakąś minimalistyczną tapetą (http://slurpaza.deviantart.com/). - Prezentację Janka na polski z pomarańczowym tłem i moją (wiem, to brzmi, jakbym mówiła "jebcie się, lol, ja jestem najlepsza", no ale moje prezentacje zawsze są minimalistyczne, więc to dobry przykład). - Obejrzyj te plakaty: https://www.pinterest.com/pin/324470348128833365/ No dobra, aktualnie nic więcej nie wymyślę.
Ja tak samo, "Trylogia czasu" jest przenajsupi. Tylko mam je z biblioteki, i zastanawiam się, czy kupić trzy książki, których jeszcze nie czytałam, czy Trylogię. Mam dylemat, no ale lubię mieć w domu ulubione książki, bo często wracam do niektórych fragmentów.
~ February Quotes Challenge #17 ~ Tym razem poproszę o cytat jakiejś sławnej osoby. Albo w sumie nie mysi być sławna. Byleby była to osoba istniejąca naprawdę :3
Lubię te sny, w których dzieją się ciekawe historie (niekoniecznie moje - gdy często rysuję jakąś postać, to potem zdarza się, że jest bohaterem moich snów xd). Chciałabym też kiedyś przeżyć świadomy sen, pewnie obskoczyłabym wszystkie wymyślone krainy z książek i filmów.
Renesans, i myślę, że nawet do mnie pasuje. Poza ta wartością wizualną, ja lubię ładne rzeczy, chociaż praktyczne też muszą być. "Jesteś wszechstronny, nie sposób Cię opisać. Łapiesz się każdego zadania, chcesz być wszędzie. Cenisz sobie logiczne myślenie i rozwój osobisty. Wolisz praktyczne zastosowanie rzeczy od jej wartości wizualnej. Dlatego najlepszym czasem w historii byłby dla Ciebie renesans".
~ February Quotes Challenge #18 ~ Przereklamowany cytat. Słyszał*ś go już tyle razy/wszyscy się nim zachwycają, że masz już go po prostu po dziurki w nosie ;-;
"Maybe okay will be our always?", również przetłumaczony na Polski. Borze, ileż można się tym jarać? Albo: "Przez te wszystkie lata? Zawsze". No okej, też jestem fanką całej serii o Harrym Potterze, ale kurde, ten cytat jest wszędzie. WSZĘDZIE. EDIT: Znalazłam idealny obrazek, yay.
"- Chciałem tylko szybko... To znaczy wtedy... Pan George nam przerwał, kiedy chciałem ci powiedzieć coś ważnego. - Czy to ma związek z tym, co mówiłam ci wczoraj w kościele? No więc jestem w stanie zrozumieć, że z tego powodu uważasz mnie za wariatkę, ale psychiatra mnie nie wyleczy. Gideon zmarszczył czoło. - Proszę cię, zamknij na chwilę buzię, dobrze? Muszę zebrać całą swoją odwagę, żeby ci wyznać miłość. W tych sprawach kompletnie nie mam doświadczenia. (...) - Wiem, że znamy się niecały tydzień, i na początku wydawałaś mi się mocno... dziecinna i zapewne zachowywałem się wobec ciebie jak ostatni obrzydliwiec. Ale jesteś taka nieprzewidywalna, nigdy nie wiadomo, co zaraz zrobisz, a w niektórych sprawach jesteś wprost przerażająco... eee... naiwna. Czasami mam ochotę tobą potrząsnąć. - Okej, faktycznie widać, że nie masz doświadczenia w wyznawaniu miłości."
Nie obraź się, ale to twoje wyznanie miłości wygląda jakby Łozo umarł. ;-; Serio, czarno-białe zdjęcie oraz taka muzyka wpadają w klimat żałoby. Napisów nawet nie chciało mi się czytać, a co dopiero oglądać całości. (y)