Ostatnio moja depresja zwolniła. Odkąd pogodziłem się z tym, że już zawsze będę sam ze względu na swoj spierdox żyje mi się jakoś lżej. Nadal mam mnóstwo lęków ale co do dziewczyn jest mega poprawa. Nie mam ani jednej koleżanki i jestem śmieciem.
Zamiast się użalać się nad sobą, to trzeba się wziąć w garść i ciesz się życiem póki go się ma nawet jak jesteśmy sami, nie należy się poddawać i nie myśleć o tym o smutne i złe. Znajdź zainteresowania, rób to co kochasz i nie myśl o tym że jesteś sam i że nie masz koleżanek. Z czasem i miłość ciebie znajdzie
No tak poczytałem trochę twojego aska i skoro po rodzicach ciśniesz to się zgadzam, jesteś śmieciem 🙂
Życie wszystko zwerifikuje.
Nie ma sensu myśleć, że coś nigdy się nie wydarzy. Życie potrafi zaskoczyć.
Skup się na tym co lubisz i postaraj się porzucić te źle myśli. Lepiej mieć kilka gorszych dni niż niepotrzebnie psuć sobie całe życie.
✊ na zachętę
Fajnie xd
WTF. A to uważasz że mężczyzna który ma koleżanki nim nie jest? O tym czy jest się śmieciem czy nie decyduje charakter, wartości, kręgosłup moralny a nie posiadanie znajomych w określonej płci xD
Shoutout to nie jest miejsce na Twoje żale, a wyrzucanie innym swoich problemów, gdy nikt cię o nie nie pyta jest ultra nietaktowne.
Jeśli masz problemy to idź do specjalisty, bo anonki z internetu nie mają obowiązku ci pomagać, ani tym bardziej o nich słuchać
Mhm nara
Fajnie
Wyjebane mam w twoją depresje
A JAK ZIOMO