Nigdy więcej łez, nigdy więcej pojebanych słów Nigdy więcej nie mów do mnie tak czule drażnisz mnie Tabletki na sen nie działają już na mnie jak lek Już nie przeraża mnie bycie sam na sam na dnie
"...otwórz oczy żeby nie było gorzej, bo może być lepiej, Twój los w Twoich rękach, a czas szybko ucieka wcale nie zwalniając tempa, i szkoda go marnować na nieustanny melanż, na zjebanych koleszków i pierdzenie w materac..."
Te oczy ciągle przy mnie, ale ja nie chcę spać Mówią mi: "podejdź bliżej", ale ja nie chce spaść Cząsteczki tańczą w dymie, w środku się kręcę ja Pytają ile lat się tak będę śmiał - wszystkie