A jakie ma być? Nie obchodzi mnie kto z kim i dlaczego. Miłość nie ma ograniczeń ani płci. Nie ważne czy ktoś woli kobiety, mężczyzn, both, czy żadne z powyższych człowiek zasługuje na szczęście. I jeśli to szczescie daje osoba tej samej płci to co komu do tego? Nikogo nie krzywdzą, są szczęśliwi, kochają się, wiec w czym problem?
Na szczerości, na zrozumieniu, na wsparciu. Mam więcej niż jednego przyjaciela, każdy z nich jedyna wadę jaka posiada to niepunktualność. Na wypisanie zalet nie starczy miejsca.
Zależy z jakiego powodu. Bo jeśli zamówię golonkę i jej nie lubię to zamknę mordę i nie powiem nic, ale jeśli danie będzie beznadziejne to owszem powiem.
O kurwa XD sluchasz halsey? XD ty to zjebana jesteś XD
No faktycznie zjebana jestem, bo oprócz niej słucham jeszcze metalu, rapu (nawet rosyjskiego), rocka, jazzu i starego popu. No faktycznie pojebany ten mój gust. I żeby było zabawniej to nawet g-eazy dość często gości w moich głośnikach. A jeśli chodzi o Halsey to ma fajne piosenki i czemu niby miałabym jej nie słuchać? Bo jakaś spierdolina ma do tego problem? Nie zesraj się.