@HiddenLord

chromatyk

Ask @HiddenLord

Sort by:

LatestTop

Previous

Najprostrzą odpowiedzią jest najbardziej specyficzne zwierzę, które kiedykolwiek istniało. Należy do ssaków, ale prorusza się za pomocą tylko jednej pary kończyn jak słodkie rybki - koniki morskie. Nie ma królikowego mózgu.. Ale pizzę to kocha najbardziej!

Pysia518’s Profile PhotoNiepełnosprytna.
Czy to Ja?
Czy jestem w encyklopedii jako osobny gatunek?
Oh... czuje się zaszczycony!
A teraz z innej beczki - kocham włoskie jedzonko, i mam pytanie w sumie do każdego kto słucha (i Ciebie, wspaniała systematyczko ogrnanizmów chcianych przeze mnie).
Jak to się stało, że niektóre nacje mają takie wspaniałe kulinaria, a inne zaś... no jeju, ssają. Patrzę na Vive La France, i brytyjskie kanapki z fasolą i tosty z makaronem.
No i ta norweska śmierdziozupa. Co to ma być, próba zamachu czy obiad?
Najprostrzą odpowiedzią jest najbardziej specyficzne zwierzę które kiedykolwiek

Może być to między innymi pica pica (jak Pikachu!). Czarno-biały cud natury. Ma mózg w kształcie króliczka (w sumie jak każdy ptak..) Zwykle nie jest zbyt dobrze kojarzona.. ale w pewnym wielkim kraju jest nawet symbolem radości!

Pysia518’s Profile PhotoNiepełnosprytna.
Jak przeczytałem głośno ,,pizza pizza" myślałem że znajdę latający trójkąt, a to sroka. I to zwyczajna!
Nie jestem uprzedzony co do tych czarno-białych krążowników przestworzy, nie mam jakiegoś specjalnego zdania na ten temat ALE wygląda na tyle awesome bym się nawet pisał. Pozostaje problem obrony przed orłami, i nie wiem.. czy chcę myśleć o króliczkach akurat cały czas.
Czy jest jakieś zwierze które żywi się pizzą, i nie jest Żółwiem Ninja?
Może być to między innymi pica pica jak Pikachu Czarnobiały cud natury Ma mózg w

Muszę Cię zasmucić, ale teoretycznie taki ptak nie istnieje. Chociaż.. Jest taki jeden. Dosyć szybki i lubi pomidorki, a jaki duży.. Od kolibra kilkanaście razy większy!

Pysia518’s Profile PhotoNiepełnosprytna.
BIORĘ!
Opowiedz mi o ptaku, pałającym miłością do czerwonych klejnotów ziemi naszej!
Chętnie posłucham na ten temat, a jeśli ta wersja biologicznej wymiany nie spełni moim oczekiwaniom? Cóż.. ponoć mam uśmiech jak kot. Pewnie będę kotem.
To wtedy mam nadzieję że jakimś dużym, zwinnym! Karakalem, Panterą!
A nie jakimś małym cherlakiem kanapowym, co zajada się Lazanią.. tej to się najem tego żywota.
Muszę Cię zasmucić ale teoretycznie taki ptak nie istnieje Chociaż Jest taki

People you may like

nyan9’s Profile Photo sinner
also likes
mikulek04’s Profile Photo Metalli
also likes
little_cute_psycho_princess’s Profile Photo xNatix2906
also likes
sandraola97’s Profile Photo Sanderka05
also likes
SzymonStosiak’s Profile Photo Szymon S.
also likes
joeanna123’s Profile Photo Asia
also likes
pay11’s Profile Photo Papi
also likes
CudownaCytryna96’s Profile Photo # Teres@ #
also likes
x_amanduu_x’s Profile Photo amanduu♥
also likes
hairoutine’s Profile Photo hai
also likes
marina_mart483’s Profile Photo Bagiaty
also likes
xwercikx_03’s Profile Photo Weronika
also likes
MatthewXMati’s Profile Photo MefjuuU
also likes
olusia666’s Profile Photo Oleństwo ^^
also likes
Aleksi_asdk’s Profile Photo Aleksandra
also likes
miki4570’s Profile Photo Rafał
also likes
DariaDerocDerQueenMro’s Profile Photo Derr
also likes
DjConrado’s Profile Photo Conrado
also likes
ta_bez_nazwy’s Profile Photo e k
also likes
ArekBlajer’s Profile Photo Areczeek
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this: + add more interests + add your interests

Jeśli reinkarnacja istnieje, jakim typem stworzenia chcesz być w kolejnym życiu?

Wolny jak ptak.
Chciałbym być wolny niczym ptak, nie przywiązany do niczego.
Ale taki... duży ptak, bo nie chcę skończyć przygody w szponach jastrzębia albo orła.
I taki szybki, by móc podróżować. I jakiś ptak który lubi pomidory.
Są takie?
Jeśli reinkarnacja istnieje jakim typem stworzenia chcesz być w kolejnym życiu

Co ma być to będzie?

XxoKiniaoxX’s Profile Photo♡૪ღ Roѕe'ѕ dιary ღ૪♡
Co jest, być powinno, ale nie musiało.
Życie jest zbiorem zdarzeń, na które składa się jeszcze więcej zależnych.
To że jesteś teraz przed ekranem jest sumą wszystkiego dookoła, to że ktoś to czyta (mam nadzieję) stało się dlatego że nic nie przeszkodziło, a wszystko umożliwiło takie działanie. Nie można by było czytać niczego, jeśli załóżmy padł by prąd chwilę temu, serwery by spłonęły, uderzyłaby w nas ciężarówka, etc.
Determinizm przyczynowy, ot.
Co ma być to będzie

Czy da się w stu procentach pojąć czyjeś cierpienie?

byakuyai’s Profile PhotoLisek
Z psychologicznego punktu widzenia to paradoks.
Nie ma wskaźnika ani standardu myślenia, każdy odczuwa wszystko... w teorii inaczej, więc nie mamy jak poczuć tego samego.
Tak w sumie? Każdy myśli co innego, widząc to samo. Ty widzisz niebieskie niebo, masz dowód że ja widzę ten kolor tak samo? Nie ma określnika który by idealnie to potwierdził. Może masz gorszy wzrok niż ja, i widzisz go o miniskularny odcień ciemniejszym. Qualia są prywatne, niepowtarzalne.
Są eksperymenty i teorie z mostami neuronalnymi ale to kwestia przyszłości.
Więc odpowiedź brzmi - nie.
Czy da się w stu procentach pojąć czyjeś cierpienie

Czymam za Ciebie kciuki, jakiś randomie. ;P

Hiacintho’s Profile PhotoJust Magnus' Killer
Dziękuje, ogółem sesja ułożona przez nas jest po.. mistrzowsku.
Mamy egzamin średnio co dwa dni, z wyjątkiem początku - ALE!
Ale! Ale ja nie muszę do pierwszego podchodzić, bo miałem wystarczające szczęście być na zaliczającym wykładzie. Czyli fart.
A tak ogółem - Logika i Pragmatyka to coś trudnego, Angielski, WF, Epistemologia, Tworzenie stron będą izi. Reszta - jak się ułoży.
Czyli mogło być gorzej, oj dużo gorzej.
Czymam za Ciebie kciuki jakiś randomie P

ρяσѕzę, σρσωιє∂z мι вαנкę ❤ (´・ω・`)

XxoKiniaoxX’s Profile Photo♡૪ღ Roѕe'ѕ dιary ღ૪♡
Dnia dawnego, jedynego
Był sobie chłopiec, o oczach bursztynu barwy.
Mały był, słaby i trochę nieporadny. Starał się iść, i starał się ciągnąć wór oczekiwań za sobą. Chciał dogonić niedoścignione, chciał osiągnąć niemożliwe.. i szedł do przodu jakoś. Jednak jak to rzekli dawno temu mędrcy ,,każda droga, nawet niemożliwa do czegoś prowadzi". Dotarł więc, w miejsce dziwne. Szeroką polanę, gdzie mógł przejść dalej... i zostawić za sobą stary świat. Spojrzał w tył.. i zostawił swoje korzenie. Poszedł, zniknął we mgle by wyłonić się po drugiej stronie.
A tam? Szuka nowej drogi, nowej polany. Nowego wyboru.
Nowego świata, dla szukającej duszy. Podróżniczej duszy.
ρяσѕzę σρσωιєz мι вαנкę  ω

💝

,,A po nocy ciemnej, przychodzi ranek - w którym nie wiemy co zrobić"
Jestem, żyję, jakoś. Na serce sercem odpowiem, bo tak należałoby zrobić ♥.
Jednak, polecam poczekać z nim na potem. Moje serce czeka jeszcze wf, i troszkę zajęć poza domem. Usłyszałem o nowym sklepie też, jest tam herbata na wagę.
A poza tym?
Sesja nadciąga, trzymajcie za mnie kciuki. Wiem, wiem że jakiś random jestem ale... to będzie ciężkie zdawanie ;/
A po nocy ciemnej przychodzi ranek  w którym nie wiemy co zrobić
Jestem

A Tobie jak mija wieczór? 😊

BrokatowyKot’s Profile Photoagnieszka
Sennie, szarawo, leniwo i leciwo.
Nie mam zajęcia niestety, humor jest w... dziwnym stanie ale jakoś dajemy radę.
Zbieram siły by zabrać się też właeśnie za film, bo musiałbym jeszcze popcorn zrobić.. a mam lenia. Po całym tygodniu, i przed sesją muszę wyczerpać pokłady lenistwa.
Sesja is coming, będzie ciekawie.
I mam nadzieje że ta ciapa zniknie z dróg.
A Tobie jak mija wieczór

You're so poetic. <3

Itresimbolificcateli’s Profile Photo???
It's not poetry, it's trying to make a lasting impression in language that is not my native!
It's not hard but... cumbersome, that's for sure.
Aaaand, when it comes to talking about cats - i'm always open at their warmth ;3
Some time ago, i had a cat. I named her ,,Demon", because of her wrathful personality (catsonality?) and her love for cuddling at night.
Geez, i miss that furball.
Anyway - cat's will rule this world, one day.
Right-o? c:
Youre so poetic 3

Do you like cats? http://www.subito.it/animali/gatti-cuccioli-torino-190959103.htm#

Itresimbolificcateli’s Profile Photo???
I adore them, i love them, i live with them ;3
Cats are short way to happiness, you know?
They purr at you, they want to be loved, they intrude in your private space, they sit on you and make you forget every bad thing that happend that day.
Also - clumsy cat is most adorable thing under our sky <3
And small cats are angelic gift from the universe itself ;3
Do you like cats httpwwwsubitoitanimaligatticucciolitorino190959103htm

Hidden, skoro mamy tylko jedno życie to dlaczego tak często odmawiamy sobie drobnych przyjemności?

To baaardzo zależy, ale to dobre pytanie.
Wiem na pewno, że niektórzy mają zaburzenia w systemie ,,nagrody i kary" i często uważają że nie zasługują na drobne przyjemnostki. Oj, znacie pewnie takich ludzi, którzy jeśli nie zrobią 50 różnych rzeczy to nie zrobią sobie przerwy.
Ale też, niektórzy z nas nie mogą usiedzieć w miejscu które jest przyjemne i kochają się umartwiać... albo chociaż pozować na takich.
Pewnie nie jeden, nie dwa razy natrafiliście chociażby na konta ludzi tutaj, na samym asku którzy uważają że mają najgorzej na świecie.
Welp, zawsze może być gorzej.
Ale wróćmy do tematu, prawda?
Czasem nie chcemy przyjąć małych przyjemnostek, by nie wyjść na kompletnych hedonistów, chcemy pozować i wyjść na.. ludzi którzy przechodzą przez życie niczym marynarze przez sztorm.
Czasem, niektórzy chcą wzbudzić poczucie winy, udając jak im to źle i niedobrze, gdy sami odmawiają dobrego (albo sobie pomocy, też i tak bywa).
Problem leży w tym, że ludzie są niepotrzebnie skomplikowani.
Niestety.

View more

Hidden skoro mamy tylko jedno życie to dlaczego tak często odmawiamy sobie

<3

Itresimbolificcateli’s Profile Photo???
<3
Snow, snow, snow all day and night. I love it, absolutely but in that kind of climate it's going to get messy in days, weeks tops.
I'm sitting right now, just below my roof window and watching as snow falls.
It's grey around there, isn't it? It's easy to get lost, in this weather.
I wonder, if i ever get lost in a friggin snowstorm. That would be... awesome.
Have a nice evening, warm and full of sweets ^^
3

Snow snow snow all day and night I love it absolutely but in that kind

"Umierające dzieci rzadko kiedy mówią. Szukają innych dróg. Rysunki zapraszają do rozmowy. Język symboli jest dla nich środkiem wyrazu. Nie umieją inaczej przekazać tego, co wiedzą". Co według Ciebie mogą wyrażać dziecięce rysunki? Jak często coś rysujesz? Pochwal się swoim rysunkiem i co on wyraża.

jakibytutajdaclogin’s Profile Photonieznany damian
Generalnie dziecięce rysunki to zajawki rozumienia świata przez małego brzdąca, czasem jakieś wyobrażenia oraz marzenia. Czasem ich też potrzeby wyrażane są w ten sposób, gdy pragną czegoś czego im brak. Albo wyrażają dumę.
Rysuję? Bardzo nieregularnie, od bardzo, bardzo, bardzo dawna. Czasem coś narysuję, czasem coś maźnę. Chociaż dzisiaj nie mam za bardzo ochoty, tak szczerze.
Wrzucam to co zrobię na devianta od niedawna, ale przez moje.. dziwne standardy z połowa rysunków tam tylko trafia.
Pech, niestety.
A rysunek?
Prosta róża, łatwy koncept. To co symbolizuje, jednak niechaj zostaje dla mnie.
Umierające dzieci rzadko kiedy mówią Szukają innych dróg Rysunki zapraszają do

Co tam u Ciebie słychać, Hidden? Wydarzyło się ostatnio coś ciekawego?

BrokatowyKot’s Profile Photoagnieszka
Z tych rzeczy które piszę? Posłałem pakę w świat, robię sobie przerwę od nauki - głównie dlatego że jest 50/50 czy jutro mam zajęcia na których mam termin zerowy egzaminu. I dodatkowo - logika. Z której nie mam pojęcia co powiedzieć, jak mamy.. od tak, w teorii przedstawiać to ,,w przestrzeniach".
Nawet nie wiem jak to wyrazić po ludzku, ugh.
Do tego leci muzyka, Dancing for Rain w tym momencie, za oknem burza śniegowa.
I tak zamulam nad tą stronką, zero fascynujących ciekawostek.
Co tam u Ciebie słychać Hidden Wydarzyło się ostatnio coś ciekawego

Miewasz sny, czy koszmary? A może w ogóle ich nie masz?

CiasteczkowyPogrom’s Profile PhotoKocie zuo
Moje sny to rzadkie zjawisko, moje koszmary - jeszcze rzadsze.
Bo generalnie - śnię rzadko. Mój sen jest zaburzony przez okres trwania samego snu, który u mnie wynosi... 2-3 godziny w całości? Coś koło tego.
Rzadko też coś zapamiętuje tak na dłużej, co najwyżej z tych przyjemnych.
I tak szczerze, nie jestem teraz w stanie pokazać palcem kiedy, albo jaki miałem koszmar. To o tyle rzadkie, i zbywane zjawisko że.. nie wiem aż.
I taki PS. Za oknem mam istną śnieżycę. Yay.
Miewasz sny czy koszmary A może w ogóle ich nie masz

Hi!

Itresimbolificcateli’s Profile Photo???
Hey! It's first time someone from your country got there o.O
But it's still welcome change of pace, you are welcome there!
I'm kind of sorry, i got all of my answers in my native language, but.... if you got any questions, or wanna talk then just let me know ^^
How's it going anyway? I hardly speak italian but colorfulness of your account striked me right in my eyes.. ;d But that's actually very good, even if my translating skills make it hardly readable!
But anyway - have a nice day, and wrap yourself in thick blanket, cuz wind there is chilling, that's for sure.
Hey Its first time someone from your country got there oO
But its still

"U podstaw sukcesu leży rezygnacja". Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się poddać w jakiejś sprawie? Dlaczego warto walczyć o coś do upadłego? W jakich sprawach najlepiej się wycofać, aby nie było za późno?

jakibytutajdaclogin’s Profile Photonieznany damian
Ahaha, bardzo zabawny moment by dostać akurat TO pytanie. No ale dobrze, odpowiem zgodnie z tym jak to widzę.
Czy zdarzało mi się poddać? Generalnie? Tylko w wypadku gdy nie miałem fizycznej możliwości, aka 0% szans na udaną. I nie, to nie wymówka. Jakbym kazał komuś z was dotknąć słońca i przeżyć - to jest zero szans. W stosunku do tego jestem wybitnie surowy. I nie robiłem tego ,,bo tak" a jedynie by oszczędzić swój czas.
Bowiem ja sam - nienawidzę, nie znoszę, nie toleruję i nie cierpię poddawania się za wczasu. Jak masz szansę? Walcz. Próbuj, staraj się, szarp, do przodu i z impetem.
Poddawanie się to rezygnowanie z tego czego chcesz. Poddasz się w jednym, to większa szansa że w czymś istotnym też się poddasz, więc nie nie. Walczyć warto, starać się warto, próbować i przełamywać warto - bo to co dostaniemy, spalając na to swój trud, pot, krew czy łzy jest O WIELE BARDZIEJ satysfakcjonujące niż dawanie spokoju i szukanie komfortu. Sukces jest poza waszą sferą komfortu.
I gdzie się warto wycofać? Są takie przypadki, rzadkie ale niestety - czasem porażka da nam więcej niż zwycięstwo. Można coś wygrać, i skończyć jako kaleka. Można starać się i zmienić się za bardzo. Można chcieć i oszaleć. Czasem... warto dać spokój. Nie poddać się, po prostu zmienić obiekt starania. Nie wszystko jest nas warte.
Dlaczego na początku wspomniałem że to zabawny moment? Bo mam odwrotny punkt widzenia, wobec kogoś z kim regularnie się o to spieram. Dosłownie odwrotny. I mamy problem z dogadaniem się w tej sprawie. Ale to nic, no.
Nie mam zwyczaju poddawać się, ustępować czy padać na twarz. Nie mam zwyczaju dawać za wygraną, siadać i nie iść dalej.
Jednak każda porażka i każde zwycięstwo coś zmienia. Coś na zawsze.

View more

U podstaw sukcesu leży rezygnacja Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się poddać w

Co czyni Cię silnym człowiekiem?💪

DominikaProchnij’s Profile PhotoTenebris☠
Nic, bo dlaczego niby miałbym być jakiś silny?
Jestem sobą, nie wyróżniam się ani fizycznie ani psychicznie.
Jestem takim normalnym człowiekiem, jeśli chodzi o samą siłę.
Urodziłem się normalnym, rozwinąłem się względnie poprawnie.
Jedne co mogę uznać za troszkę powyżej to wola.
Ale nawet i to, nie jest jakieś szczególne. Zwłaszcza od pewnego czasu.
Ale no nic, na dzisiaj mi wystarcza. Dobranoc wszystkim!
Co czyni Cię silnym człowiekiem

Next

Language: English