⚜ Historia według Haremowej ⚜

Myślę, że podjęto słuszną decyzję. "Wspaniałe Stulecie: Kösem" to jedna wielka katastrofa, tym bardziej po śmierci Sułtanki Faryi. Wszystko jest takie ponure, ciemne. Niby suknie piękne, ale nie przenoszą nas do XVI-wiecznych haremów. Wszystko zupełnie różni się od rzeczywistości, jest wizją reżyserów i scenarzystów, ich fantazją. Mamy dowody, chociażby sprawdzając, jak obecnie wygląda pałac Topkapi. Czyż te wnętrza są tak przygnębiające? Nie! Przeważają jasne kolory, wszystko zdobione jest złotem, kwiatami. Różnica jest kolosalna, a przecież w trakcie kilku lat, mam na myśli 1600-ok. 1800, styl tak bardzo się nie zmienił, a architektura w pałacach osmańskich była niezwykle podobna. "Wspaniałe Stulecie" - to się nazywał prawdziwy serial sprzed 500 lat. Atmosfera była zupełnie bardziej królewska, jak i przypominała ottomański seraj. A wy, kochani, żywicie takie samo zdanie, co ja? Co sądzicie?

View more

Nie, aczkolwiek jestem w jednej czwartej części czytania książki o Sułtance Kösem. Nosi ona tytuł ❝Sułtanka Kösem: w haremie❞, a została napisana przez Demet Altinyeleklioglu. W tym momencie nie mogę napisać swej opinii, aczkolwiek z miłą chęcią napiszę jej streszczenie, które znajduje się na końcu.
❝Walka o władzę, intygi miłosne na sułtańskim dworze i gotowa na wszystko Sułtanka. Anioł i demon w jednej osobie.
✺ Poddani nazywali ją Czarną Królową. Dla sułtana Ahmeda I była Mahpeyker - najdroższym Księżycem. Sama jednak w głębi duszy pozostała Anastasią, prostą dziewczyną z greckiej wyspy. Kiedy trafiła do sułtańskiego haremu, skończyła zaledwie piętnaście lat. Od tej pory miała być jedną z wielu niewolnic na dworze sułtana. Los jednak zadecydował inaczej. Jej niepospolitą urodę, wdzięk i inteligencję dostrzegła babka Ahmeda I. Sułtanka wzięła młodą wieśniaczkę pod swoje skrzydła, przygotowując do roli, którą niegdyś sama pełniła. Anastasia została najpotężniejszą kobietą w Imperium Osmańskim, żoną sułtana. Już jako Sułtanka Mahpeyker Kösem rzuciła wyzwanie pałacowym intrygom, zawsze czujnym wrogom oraz czającej się na każdym kroku śmierci i zdradzie.❞

View more

Oczywiście, że królowa Anna Boleyn. Żadna inna nie dorastała jej do stóp, nawet po części. To ona, jako druga wśród sześciu żon Henryka VIII Tudora, osiągnęła tak wielką władzę i sławę. Mimo, że nie dała na świat następcy tronu, to urodziła rudowłosą ❝Elżbietę I Tudor❞, która po wyczerpaniu wszystkich męskich potomków, uratowała dynastię. Zemściła się na wszystkich, którzy doprowadzili jej matkę do śmierci. Została królową. Walczyła. Sama. Nie chciała wyjść za mąż; chciała pokazać światu, iż kobieta potrafi rządzić. Podbiła świat. Do dziś wspomina się czasy jej rządów. Tak, Anne została zamordowana, podobnie, jak kilka żon króla. Została zamordowana w sposób brutalny. Jej ukochany wydał na nią wyrok śmierci. Odcięto jej głowę, prawdopodobnie za pomocą siekiery bądź miecza. Zginęła z honorem, jako legenda. Jako bohaterka. Za swego żywota uczyniła wiele dobra, a wtedy jej głowa oddzieliła się od reszty ciała. Gdzie tu była sprawiedliwość? Czy Henryk zabił ją tylko po to, by poślubić inną kobietę?

View more

Nie mogę przeniknąć w mózgi żyjących w tym okresie ludzi, aczkolwiek mam na ten temat swe zdanie. Każda Sułtanka, każdy Sułtan, którzy mimo swej okrutności, byli uwielbiani przez lud, mieli w sobie coś, co nazywało się ❝nadzieją❞. Życie w tamtych czasach było niezwykle trudne; myślę, że cięższe, niż te dzisiejsze. Istniało wiele chorób, które niszczyły ludzi. Lecz to nie jedyny powód; brak pracy, a z tym się wiąże - brak pieniędzy. Brak pieniędzy, oznacza brak jedzenia. Wiele śmierci. Setki ludzi zakończyło w ten sposób swój żywot. Do tego dochodzą intrygi, bitwy. Sułtanka Kösem? Niejednokrotnie pokazywała światu, że jest aniołem. Otwierała fundacje dla ludzi ubogich, seriot. Budowała meczety, hamamy. Mimo bycia tak bardzo okrutnym człowiekiem, który w swym żywocie zabił wiele ludzi, to zrobiła dla nich coś więcej - niosła pomoc. W swych rządach walczyła dla Imperium. Imperium Osmańskiego. Sądzę, że swych książąt - synów nie wykorzystywała dla sławy, aczkolwiek sama chciała odratować państwo, które powoli upadało. Co prawda, miała swe minusy, czasami bardzo wielkie. Nie zawsze czyniła dobro, ale była jego przykładem. Dla niej też było trudno. Życie w pałacu, przepełnione wrogami. Żywiła nienawiść do swych dzieci. Mówi się, że ❝ściany mają uszy❞, ale to nie jest potwierdzone, że książęta i Sułtanki nienawidziły swej matki. Być może miała powody, by ich zabijać? Może obawiała się o swe życie? Ja, gdybym żyła w Turcji, w XVI wieku, w haremie, to prawda - rodziłabym dzieci, ale nie byłabym w stanie ich znieść. Nienawidzę dzieci. Wolę koty. Te małe człowieki są dla mnie zemstą. Gdybym miała zajść w ciążę, prędko bym ją usunęła. Myślę, że Kösem żywiła urazę do swych dzieci, a przynajmniej wtedy, gdy dorosły. Mimo wszystko, że serialowa Sułtanka ❝wypowiedziała❞ rozkaz, aby zabić mą ukochaną postać, to nigdy nie zmienię swego zdania na temat tej historycznej. Była legendą. Bohaterką, aniołem, o anielskiej twarzy.

View more

Ja również obserwuję Twe konto, myszko; Dziękuję. Który polski król jest mym ulubionym? Ugh, skarbie; to pytanie należy do jednych z najtrudniejszych. Nie za bardzo przepadam za polską historią. Uważam, że historia naszego kraju nie jest aż tak bogata, aczkolwiek zawsze jestem w stanie wyciągnąć kilka perełek. Wybieram króla Bolesława Chrobrego. Był pierwszym koronowanym królem Polski, legendą. Zasłynął dzięki byciu mężnym, dzielnym i odważnym, bo to oznacza jego przydomek - ❝Chrobry❞. Był niezwykle potężnym władcą. Dzięki niemu, państwo, o którym pierwsze wzmianki pojawiały się około sześćdziesiąt lat wcześniej, stało się znaczącym królestwem w Europie. Za swego panowania Bolesław uporządkował sprawy zewnętrzne, umacniał i jednoczył kraj. Jeden z najbardziej potężnych, według mnie, obywateli Polski, którzy zapisali się w kartach historii.

View more