Karolina LWG

Była sobie dziewczyna o imieniu Klaudia, chodziła do nie zbyt dużej szkoły na wsi. uczęszczała do pierwszej klasy gimnazjum. Była dość lubiana, lecz miała wiele kompleksów i problemów w rodzinie. Bardzo marzyła o tym żeby spotkać chłopaka który będzie dla niej oparciem w najgorszej sytuacji i będzie ją kochał. szóstego dnia szóstego miesiąca do jej szkoły przyszedł nowy uczeń miał na imię Mateusz. Okazało sie ze jest z jej rocznika, lecz będzie chodził do przeciwnej klasy. Mateusz bardzo spodobał się Klaudii. Dziewczyna od razu powiedziała o tym swoim przyjaciołom.
Po tygodniu Mateusz zaczął interesować się Klaudią. Pytał kolegów jaka jest, czy ma chłopaka. Kiedy Mateusz wiedział już dość dużo o Klaudia postanowił do niej zagadać. Kiedy Klaudia wychodziła ze szkoly podszedł do niej i zaprosił ją na spacer w ten wieczór. Dziewczyna była bardzo przejęta. spacerowali ponad 2 godziny, każde z nich opowiadalo o sobie. Mateusz odprowadził Klaudie pod jej dom i poprosił ją o numer telefonu. Zaczęli spotykać się coraz częściej, pisali bez ustanku, bardzo się lubili. Po ponad trzech miesiącach Mateusz postanowił zaprosić Klaudie do siebie. Dziewczyna była zdziwiona ale sie zgodziła. Mateusz mieszkał w pięknym dużym domu. Kiedy dziewczyna miała już wychodzić Mateusz zapytał ją czy zostanie jego dziewczyna Klaudia zgodziła się bez wahania.
Byli razem prawie rok. Trzy dni przed ich pierwsza rocznica Klaudia dostała od Mateusza SMS-a "Koniec z nami, nie pisz i nie dzwoń ". Dziewczyna załamała się, do tego okazało sie ze jej mama jest ciezko chora. Płakała godzinami. Dokładnie tego samego dnia kiedy Mateusz poprosił ją o chodzenie poszła pod jego dom, usłyszała śmiechy. Dobiegły z otwartego okna w pokoju Mateusza. Dziewczyna usłyszała głos swojej najlepszej przyjaciółki i wiedziała że nie wytrzyma tego dłużej. Napisała list do Mateusza w którym oznajmiła że byl miłością jej życia i że zawsze będzie go kochała. Dziewczyna zamknęła się w pokoju wzięła nóż i podcieła sobie żyły. Straciła przytomność. Po dwóch godzinach do domu wróciła jej mama i znalazła córkę w kałuży krwi, zadzwoniła po karetkę. Lekarzom udało się uratować Klaudie. Kiedy po tygodniu wyszła ze szpitala do domu odwiedził ją Mateusz i okazalo się ze tak naprawdę nie zerwał z nią tylko chciał jej zrobić niespodziankę na rocznicę a jej przyjaciółka tylko mu pomagała. Chłopak bardzo żałował tego co zrobił. Na całe szczęście dziewczynie nic się nie stało i wróciła to Mateusza.
Koniec. :3

View more