Czm jak ktoś wrzuca w necie i mówi publicznie debilizm jakoby znak zodiaku miał jakiekolwiek najmniejsze znaczenie w osobowości człowieka to jest git a jak ktoś mówi o tym że wierzy w Boga,Jezusa,Matkę Bożą,Kościół i że aborcja to zło to jest nazywany ciemnogrodem,z**bem,nienormalnym,fanatykiem itp?
Dobra, a dlaczego wszyscy wrzucają osoby wierzące do worka z napisem "aborcji mówimy nie", "LGBT to zuo"? Nie wiem, jeśli ktoś wierzy w astrologię to jest okej, mnie to nie boli i nie razi. Ja też sobie wierzę w swoje rzeczy i nikomu tym krzywdy nie robię. Niech każdy sobie wierzy w to co chce, a niech inni tego nie oceniają.
Nie. Staram się też odsuwać ludzi, którzy mnie obdarowują swoimi lękami. To jest niestety bardzo męczące i staram się unikać takiego przygniecenia. Czasami ich lęki są przesadzone, bezpodstawne i nie jestem w stanie udźwignąć ich z tym bagażem zmartwień. Zazwyczaj wyprowadzają mnie z równowagi te same rzeczy. Jeśli ktoś szanuje moje potrzeby i potrafi się dostosować, to się nie denerwuje, a na chwilę obecną ludzie którymi się otaczam szanują moje potrzeby i czuję większy spokój i komfort psychiczny.