Największy wpływ na mnie miała moja świętej pamięci nauczycielka języka polskiego z gimnazjum.
Miałam wtedy problemy sama ze sobą, nie tylko fizyczne, ale także psychiczne.
Byłam tą cichą osobą, która bała się odezwać słowem żeby reszta klasy jej nie wyśmiała.
Ta nauczycielka sprawiła, że pokochałam język polski oraz literaturę.
Po każdej mojej wypowiedzi na tle reszty klasy dawała mi do zrozumienia, że moje słowa mają wielką wartość i że powinnam częściej zabierać głos na lekcji i zacząć zapisywać swoje przemyślenia w jakimś kajeciku.
Od tamtej pory piszę opowiadania, wiersze, teksty piosenek..
Zapoczątkowała we mnie właśnie tę stronę twórczości i dodała mi siły oraz odwagi, aby głosić swoje zdanie na dany temat tudzież poglądy i się ich trzymała.
Można powiedzieć, że zasadziła we mnie ziarenko osoby, którą jestem dzisiaj.
W liceum na szczęście trafiłam na równie wspaniałą nauczycielkę języka polskiego, która nie pozwoliła, aby to ziarenko się zepsuło tylko cierpliwie je pielęgnowała przez kolejne trzy lata.
Czułam od niej niezwykłe wsparcie i widziałam, że wierzy we mnie oraz moje zdolności chociaż moje oceny nie zawsze były tego dobrym odzwierciedleniem.
Dzięki tym dwóm niesamowitym kobietą jestem teraz odważniejsza, silniejsza i szczęśliwsza.
Są moim wzorem do naśladowania i jestem niezwykle wdzięczna Bogu, że zesłał na mnie te dwie cudowne polonistki, które tyle dla mnie zrobiły. Pewnie nawet nie zdają sobie z tego sprawy.
Będę pamiętać o nich do końca życia.
♥
View more