IDIOCI KURWA. W OGÓLE GO NIE ZNACIE NIE WIECIE CO U NIEGO JEST, A WY CZYTAJAC JEGO BLOGA, NAGLE ZAPŁAKANE CHCECIE KUBUSIOWI POMÓC JA PIERDOLE ? MA JAJA TO SOBIE PORADZI, NO KURWA ŻEBY PRZEZ ASKA CHCIEĆ POMÓC NIE ZNAJĄC SYTUACJI................ NIE WIERZE, PRZESTAJE WIERZYĆ W LUDZI ;_;
ja pierdole ludzie... serio?..... nic nie wiecie o tej sytuacji, co wy w ogóle pierdolicie o pomaganiu Kubie? nie wiem co powiedzieć aż :o to nie jest do cholery wasza sprawa i zamknąć japy :O:O
to po co dodajesz wpisy poprzez które ludzie potrafią sie domyślić że coś jest nie tak?! po przeczytaniu takiego czegoś wiadomo ze ktoś kto ma troche rozumu i uczuć będzie chciał Ci pomóc nawet jeśli nie zna sprawy, traktujesz nas tu jak jakiś śmieci
my jesteśmy chorzy ?To ty jesteś chory.Naskakujesz na wszystkich, wszystko Ci się nie podoba to może usuniesz tego aska. Bo do wszystkich pokolei jesteś nie miły. To po co Ci to wgl jest ? Ja rozumiem, że Cię to denerwuje bo my nic o Tobie ani Twoim związku nie wiemy, ale one chcą Ci pomóc a ty
MAM PRZYJACIOL, MAM ZYCIE REALNE. A.WY CO? NIE ZNAJAC NICZEGONWYCIAGACE JEKIES CHORE WNIOSKI I USILUJECIE MI POMOC. NO LUDZIE KURWA MAC. TO INTERNET TYLKO
po przeczytaniu twojego wpisu na blogu domyślam się o co chodzi i patrzac na to chciałam Ci w jakiś sposób pomóc , na spokojnie, no i w jakiś sposób chciałą bym Cię pocieszyć , a ty po mnie jedziesz . Ok , przepraszam
jestes zakochany w Pazi chodz poznaliscie sie przez neta i miales z nia pare razy kontakt bo mieszkacie daleko.... taktak a przez to ze byles chujem zerwala z toiba tyle
............................................. w sumie, co ja sie dziwie? przecietny tok myslenia podstawowki.
przepraszam nie miałeś to odebrać jako hejt.. starałam się pomóc , ale ty chyba nie potrafisz docenić tego , że są tu też normalni ludzie którzy mają uczucia i wiedzą że inni też je mają , przykre . Pozdrawiam
jaki hejt? boze, ale nie znacie nic. nie znacie sytuacji. mnie. NIC NIE WIECIE. a tu nagle tacy znawcy wpierdalaja sie z butami i mi pomagaja, jakby cokolwiek wiedzieli i mieli do powiedzenia.
moim zdaniem (wiem że będziesz miał je w dupie) powinieneś trochę " odciąć " się od życia internetowego , bo zakochałeś się raczej w niewłaściwej osobie i teraz wszyscy na około będą Cię ranić jak tylko będą mogli , a Ci będzie tylko ciężej.. trzymaj się Kuba! :*
CO TY PIERDOLISZ? nie jestem pgraniczony przez internet. w nikim nie jestem zakochany. kocham pewna osobe, ale to roznica. woec jezeli nic nie wiecie to na chuj sie wypowiadacie, no lubie
Za bardzo uzależniasz się od osób, które zbyt często Cię ranią. Gubisz się w głupocie. Wierzysz, że będzie dobrze, a jednak. Życie jest pełne niespodzianek.
to fanie, widze, ze duzo o mnie wiesz. zaraz Ci sie przedstawie to wywrozysz mi przyszlosc?
Ale mniej więcej można zdefiniować szczęście. Może być to między innymi bliska osoba, przy której czujesz sie bezpiecznie, która nigdy Cię nie opuści. Która kocha prawdziwie, nie na chwilę. Ale jeżeli dla Ciebie nie ma. Okeej.
ludzie, nie ma definicji szczescia. kazdy inaczej osiaga szczescie. KAZDY. nie mozna tego uogulniac, bo dla innych szczesciem bedzie wolnosc, pewna sytuacji, czy ludzie. po prostu nie ma na to definicji i nie ma sie nad czym rozwodzic
tego nie mozna zaplanowac, kadzy indywidulanie do tego dojrzewa. nie mozna tego brac za zabawe. trzeba osiagnac stan, w ktorym bedziesz pewny/a, ze jestes gotowy/a