Ah, widze ze czytanie ze zrozumieniem leży i kwiczy... Do tego: dzięki, wrzuciles mnie do jednego worka z reszta kobiet... A po za tym to nie napisałam ze nie doceniam polskich mężczyzn ?
Wyobraź sobie, że możesz dołączyć do zespołu muzycznego lub słuchasz ulubionego zespołu i możesz stać się jednym z jego członków – jakim (perkusistą, basistą, gitarzystą prowadzącym lub rytmicznym, wokalistą)?
A nie jest tak? Czemu nie mężczyźni do garów? Mistrzowie kulinarni okazują się jednak mężczyznami? Czyż Twoje stwierdzenie nie jest prymitywne i stereotypowe?