Nasz związek wyglada tak jak juz byśmy byli ze sobą pare lat, nawet rodzice mi to przyznali.. Jasne są kłótnie ale po paru godzinach jest zawsze "przepraszam" i leci dalej.. Spędzamy ze sobą każda wolna chwile. Jak go sie pytam czy o mnie nie zapomni to mowi "nie wiem jak będzie" ?
Skoro tak mowi to nie jest gotowy na powazny zwiazek
Ja mam 14 a on 16.. Moja mama wie o nim, nawet sie pytała czy do mnie przyjedzie w wakacje na jakiś czas itp
A jak wasz zwiazek wyglada w ogole? Jesli jestescie dojrzali to na pewno przetrwa, ale porozmawiaj z nim szczerze czy jest na to gotowy, czy bedzie w stanie do Ciebie przyjezdzac
Bo ja mam chłopaka i ja sie wyprowadzam (450 km) i strasznie sie boje że zerwie ze mną.. Jesteśmy ze sobą 7 miesięcy... Milosc na odległość ma sens? :(
Jesli uczucie jest prawdziwe to tak. Znajac zycie gdybym ja sie wyprowadzil i mial 450km do dziewczyny to bym z nia zerwal, nie dlatego ze by mi sie nie chcialo do niej jezdzic ale dla naszego dobra, lecz do tez zalezy ile macie lat.
Mam do niej 150km, jade poltorej godziny wiec to naprawde nie jest duzo. Niektorzy maja do siebie 300-500km i daja rade, jesli sie kocha to nie jest to trudne.