Nasz związek wyglada tak jak juz byśmy byli ze sobą pare lat, nawet rodzice mi to przyznali.. Jasne są kłótnie ale po paru godzinach jest zawsze "przepraszam" i leci dalej.. Spędzamy ze sobą każda wolna chwile. Jak go sie pytam czy o mnie nie zapomni to mowi "nie wiem jak będzie" ?
Skoro tak mowi to nie jest gotowy na powazny zwiazek