Szczerze jak jebnie to nikt tego nie przewidzi. Ale wierzę, że kiedyś wszystko się skończy. Ziemia nie wytrzyma i nagrzeje się do takiej temperatur, że nic nie będzie w stanie jej powstrzymać przed wybuchem.
Mimo, że wiedziałam jakie są te osoby łudziłam się z dnia na dzień, że się zmienią.. Skutkiem ubocznym był ból serduszka ale na szczęście mam już te wszystkie osoby daleko za sobą..
Nie ale za to obchodzę wydarzenie typu SINGLE - ubiór czarny ZAJĘCI - ubiór białyBo why not? 🥴🤪 Oczywiście moj ubiór sie nie zmieni bo codziennie chodzę w czarnym 🌚
Uwaga... Osoba o niskiej inteligencji: - nie potrafi się prawidłowo wysłowić, -nie kontynuuję i rozmowy, która wybiega poza zakres jego rozumowania, -ucina rozmowy z trudnymi tematami, -ucieka wzrokiem lub tylko przytakuje bo nie wie co powiedzieć bądź nie rozumie nie komunikując o tym rozmówcy, - denerwuję się i poci przy trudnych dla niego tematach, - długo się zastanawia co ma powiedzieć, - ignoruję gdy pytanie jest za trudne lub temat..Mogłabym więcej tego napisać...nie wiem czy sie powtórzyłam ale no dla mnie tak właśnie wygląda taka osoba.
Za niczym już nie tęsknię bo to co zostało mi odebrane już nigdy nie wróci. Osoby które odeszły to odeszły nie były mi pisane.. Teraz skupiłam się na sobie i nie przyzwyczajam sie do niczego i nikogo i żyje mi się z tym o wiele lepiej.
Naukowcy i lekarze twierdzą, że covid jest bezobjawowy co mnie oczywiście śmieszy bezgranicznie z resztą jak sama choroba... Bo dzięki niej ludzie zapomnieli, że istnieje coś takiego jak zwyczajne przeziębienie czy nawet głupi katar czy zwykłe drapanie w gardle i traktują każde kaszlnięcie jak "OMG ON jest chory na COVIDA" bro wtf...
Jak skończyłam 18 lat to piłam kiedy tylko była taka możliwość czyli często... Jednak z biegiem czasu przestałam, ciągle odmawiam i zaczęłam gardzić osobami, które nadużywają alkoholu...
Śpisz tylko pod kołderką czy masz jeszcze kocyk? 😴
U mnie nawet w lato zawsze na łóżku jest multum pluszaków i kocyk zawsze jest obowiązkowy do tego ciepłe froty na stópki i tak mogę spać 🥳
Palisz?
Palę jak ten oto pan tylko oczywiście nie cygara 🤪
Jakie masz imię z bierzmowania ?
Rozalia, uwielbiam je na tyle że gdybym kiedyś miała córkę właśnie takie imię by nosiła.. 💗
Zdecydowanie góry! Mega je kocham. Generalnie mieszkam nad naszym morzem Bałtyckim ale brzydzę się w nim kąpać z powodu ludzi którzy tam się załatwiają i zwierząt które się tam kąpią. Tak, wiem, że woda się cofa i to wszystko ze sobą zabiera i potem jest okej.. ale powiedz to mojemu umysłowi który za Chiny nie chce wejść dalej niż do kolan/ud.Co do gór. Dwa razy byłam na obozie w Zakopanym i góry nie są mi obce. Zdobyłam 4-5 różnych szczytów z czego jestem dumna bo 1 podczas kontuzji i dałam radę wejść i zejść. Było trudno nie powiem ale dla tego powietrza i widoku opłacało się. Czułam się na nich jak ptak taka wolna i lekka. Gdybym tam mieszkała myślę że często wybierała bym sie sama na takie dłuższe spacery. Siedziała na szczycie góry i rysowała przyrodę ☺️💗Moim takim skrytym marzeniem jest mieszkać kiedyś blisko takich gór ale wiem że życie tam jest drogie i trudne w zimę. Ale się zobaczy wiem jedno, że na pewno się tam jeszcze kiedyś udam jak nie z kimś to sama! Zarobię na to i spędzę tam ważny dla mnie dzień 💗
Szczerze powiem, że tak... Dużo przeszłam. Zmieniłam się okropnie. Zmieniłam się przez wyprowadzkę. Mój płacz jest płaczem który prosi o pomoc. Niestety jej nie dostanę. Nikt nie potrafi mi pomóc muszę sama się z nim uporać. Decyzja ta zadecyduje mocno o mojej przyszłości. Z dnia na dzień czuję się coraz słabsza. Brak znajomych doskwiera mi tak mocno że zazdroszczę każdemu który mi mówi jakie miał bądź będzie miał plany na spędzenie czasu z kimś do takiego stanu że potrafię się popłakać. Zamykam się w sobie. Nie potrafię rozmawiać z ludźmi. Jestem totalnie sama. Chce zakończyć wszystko i już nigdy nie cierpieć. Zmieniłam się na gorsze...
Czy trzymanie się z obiema osobami mającymi spine ze sobą /nie lubiącymi się jest zachowaniem fałszywym?
Jakie macie zdanie na ten temat?
Czy powinno się stać po którejś ze stron?
Osobiście byłam w takiej relacji w gimnazjum. Dużo mnie nauczyła bo zauważyłam która z tych stron jest fałszywa a która właśnie to bardziej ogarnięta mówiąca to co widzi bez skrupułów. Zajęło mi to sporo czasu ale osobiście będąc w takiej relacji zerwalam kontakt z osobą która nie dość że nie była lubiana to niszczyła przy tym mi reputację i podcinała skrzydła. Natomiast przez przeprowadzkę nie rozmawiam również z ta stroną która wybrałam. Ona sama zerwała relacja z dnia na dzień mimo że była to ostatnia osoba z którą się pożegnałam przed całkowitym wyjazdem. Na dzień dzisiejszy nie posiadam w ogóle znajomych w obcym mieście jestem sama jak palec ciągle płacze i tęsknię z tego powodu za nimi ale trzeba iść dalej każda młodzieńcza znajomość się kiedyś kończy z jakiegoś powodu moja niestety musiała się skończyć tak a nie inaczej.
Jaka była wasza największa wtopa na W-Fie?
Moja to pierwsza, która mi się przypomina to gdy wywaliłam się zaczepiając o nogę kolegi leżącego na materacu i spadając na niego skręcając przy tym kostkę. 🙈
A więc tak haha... Na wf poszliśmy z trenerem do lasu... Byłam wtedy w podstawówce i wiadomo dzieciaczki jeszcze.. W drodze do lasu biegaliśmy i RZUCALIŚMY SIĘ SZYSZKAMI mój kolega biegł zaraz za trenerem.. JA rzuciłam w "niego" Szyszka a on szybką ominął trenera i pobiegł przed nim.. Jak już chyba wiadomo widziałam na kogo ta szyszka poleci... Tak na mojego Trenera. Usłyszałam tylko głośne Uuuuu. Stanęłam jak wryta z takim wyrazem twarzy 😳 trener się odwrócił i na mnie popatrzył... (wracając szyszka spadła mu prosto na głowę...) zrobił nam wyklad że to niebezpieczne itd. A jako iż byłam jego "ulubienicą" nic mi nie zrobił XDDD ale i tak przypał ostry... Do dzisiaj jak o tym pomyślę to aż się wstydzę XDD
Laski! Bez jakiego kosmetyku nie wyobrażacie sobie własnego makijażu a jaki nie jest wam do szczęścia potrzebny? U mnie obowiązkiem są napewno podkreślone ciemniejsze brwi oraz rozświetlacz bo kocham robić za latarnię morską a nie używam wcale bronzera(bo się boję że narobię plam) ani eyelinera.
Ja osobiście nie wyobrażam sobie mojego makijażu bez kredki do brwi, tuszu do rzęs i cieni brązowych bądź czerwonych cieni na dolną linię powiek.. Kocham też dodać rozświetlacz a pod brew, nosek i policzki a jeżeli chce wyglądać poważniej to eyeliner też jest u mnie punktem... Natomiast za cholere nie potrzebny mi jest ani podkład ani korektor, brązer ani te inne mazidła na twarz ponieważ jestem szczęśliwa posiadaczka czystej cery.. Jak wyskoczy mi pryszczyk to tylko jeden na twarzy więc nie używam podkładów...
Słyszę jedno jak i drugie ale bardziej się cieszę jak ktoś mi mówi, że jestem mądra... Jeżeli kobieta mi mówi że jestem ładna to się cieszę natomiast jak mężczyzna do mnie powie ze jestem ładna to czuję się niekomfortowo nie wiem od czego to zależy ale zdecydowanie wolę słyszeć że jestem mądra wtedy wiem że nie muszę się wstydzić wypowiedzianych zdań i czuje ze moje zdanie jest doceniane... 🤓
Znajomi w nowej szkole wciągnęli mnie w palenie... Było nieciekawie przez 2mies. Ale dzięki chłopakowi który mnie z tego wyciągnął nie pale od listopada 2019... I naprawdę jestem mu mega wdzięczna za to 😇❤️