Dziwny dzień. Wstałem wyspana i z mnóstwem energii na cały dzień. Ta jednak gdzieś późnej uleciała. Dopiero wieczorem znalazłam wolniejszą chwilę i usiadłam do książek. Miałam naprawdę ambitne plany, wyszło jak zawsze. Po napisaniu wypracowania na polski, usiadłam przy laptopie z piwem i tak sobie siedzę słuchając jakichś smętów.
https://youtu.be/1GJyEvvLobQA co u Ciebie?