Cześć. Dawno mnie tutaj nie było, ale w końcu tutaj wróciłam. Usunęłam wszystkie stare pytania ze skrzynki. Mam nadzieję, że wkrótce pojawią się jakieś nowe. Chciałabym dalej pomagać, odpowiadać na jakieś nurtujące Was pytania lub po prostu być dla Was pomocną dłonią. Wiem, że pewnie spora ilość kont, którą mam w obserwacjach, jest już nieaktywna, ale to nic. Przecież nie będę w stanie tego zmienić. Może z czasem pojawi się tutaj więcej ludzi... Nie ukrywam, że zawsze chciałam być tutaj na asku kimś, kto jakoś ożywi ten portal i gdzie będę mogła zaglądać, kiedy poczuje się gorzej. W każdym razie, pewnie i tak mało kto to wgl przeczyta. Jeśli jednak ktoś z Was chciałby się odezwać, to będzie mi miło. W każdym razie - trzymajcie się. Życzę Wam miłego dnia.
Coś mi się wydaje, że już kiedyś pisałam tutaj coś takiego, ale już niech będzie. Najwyżej się powtórzę... 💛 _____________________________________________ 1. Obecnie chodzę na studia. 2. Mam młodsze rodzeństwo. 3. Kiedyś miałam chomika, ale niestety już nie ma go tutaj z nami. Chciałabym jeszcze kiedyś mieć jakieś zwierzę, ale na razie to niestety nie jest możliwe. 4. Lubię grać w gry planszowe. Niektórzy powiedzą, że to wyszło już dawno z mody, ale dla mnie nigdy. To coś ponadczasowego. 5. Nie mam pojęcia co chciałabym robić w przyszłości, dlatego bardzo się nią przejmuję. 6. Uwielbiam róże - to moje ulubione kwiaty i jedne z najpiękniejszych (moim zdaniem) ❤ 7. Bardzo lubię dzieci, w szczególności te najmniejsze i w przyszłości na pewno chciałabym być mamą. 8. Jestem dosyć wyciszoną osobą, możnaby nawet czasami rzec, że aspołeczną, jednak często to tylko pozory, Po prostu jestem nieśmiała i łatwiej mi nawiązywać kontakty z ludźmi chociażby przez internet (pisząc ze sobą). 9. Mam słabość do gorącej czekolady. Teraz, gdy nadchodzi zima, to już tym bardziej. 10. Lubię robić zdjęcia. W szczególności naturze i przeróżnym krajobrazom.
Wydaje mi się, że od muzyki. Ona zawsze była i będzie częścią mojego życia. Często zdarza mi się po prostu wstać rano i wyjść z domu ze słuchawkami w uszach. Nie wyobrażam sobie mojego życia bez muzyki ♥ (a tutaj piosenka na dziś 🔽) https://www.youtube.com/watch?v=ZZMZiBCRX4c
Dziękuję bardzo i wzajemnie 😁 Dzisiaj czuję się trochę gorzej. Jestem przeziębiona. Miałam jechać na zajęcia jeszcze po południu, ale jednak zrezygnuję i chyba wygrzeję się w domu. O tej porze roku często łapie mnie takie kilkudniowe złe samopoczucie. Nie mam nawet szczególnych planów, żeby jakoś zająć sobie czas, ale cóż, może jeszcze coś wymyślę...
Kiedy muszę sobie coś przemyśleć, to najczęściej udaję się w miejsca, gdzie jest spokój. Może to być jakaś polana, łąka, las, park... Ważne, żeby było cicho i nie przewijało się dookoła dużo ludzi. W okolicy, w której mieszkałam kiedyś na co dzień, jest to łatwe miejsce do znalezienia. Mam już kilka takich swoich miejsc, gdzie mogę pójść i pobyć sama. Gorzej jest teraz, gdy będąc zazwyczaj w innym miejscu, w wielkim mieście, to zazwyczaj ukrywam się w domu, przed całym światem. Niemiłosiernie denerwuje mnie to, że nie mam tutaj takich miejsc, jakie miałam w swoim rodzinnym domu. Może z czasem uda mi się znaleźć pewne miejsce nawet tutaj, gdzie będę mogła pobyć sama tak, jak to lubię najbardziej. Na razie jeszcze takiego miejsca nie znalazłam...
Praktycznie codziennie i niestety, ale spędza mi to sen z powiek. 🙄 Sama nie wiem jak miałabym sobie wyobrazić siebie samą, w zawodzie do jakiego "rzekomo" się teraz przygotowuję. Nie wiem także, gdzie będę planować swoje życie. Może nie powinnam się przejmować takimi rzeczami, ale z drugiej strony, gdy nie myślę o przyszłości, to wpadam w dołek związany z przeszłością i to już niestety jest ta gorsza opcja. Staram się więc wybrać mniejsze zło, bo jednak moim zdaniem nie ma niestety jako takiej "teraźniejszości". A nawet jeśli, to szybko ulatuje i zmienia się w przeszłość.
W sumie to sama nie wiem. Po prostu co jakiś czas odpowiadam na pytania i wyżalam się na temat swojego życia. Kiedyś chyba byłam bardziej ambitna i potrafiłam pisać więcej, ale teraz jakoś gorzej mi to wychodzi i albo nie mam ochoty, albo czasu... 🙄
Dziękuję bardzo i wzajemnie mogę życzyć Tobie miłej nocy. ______________________________________________ Ostatnimi czasy w sumie dosyć mało sypiam. Staram nie skupiać się na swoich wiecznie krążących po głowie myślach, jednak nie zawsze mi to wychodzi. Znowu zaczyna brakować mi spokoju i mam wrażenie, że w żadnym miejscu, w którym z dnia na dzień się znajduję, nie umiem zagrzać miejsca. Z jednej strony podoba mi się jak jest, ale z drugiej ciężko mi się pogodzić z wieloma aspektami mojego obecnego życia. Mam nadzieję, że w końcu mi to przejdzie, bo jak tak dalej pójdzie, to najpewniej skończę u jakiegoś specjalisty... :')
Tak, lubię 🖤 Sprawia mi to przyjemność i dodatkowo mogę się wyciszyć jednocześnie słuchając muzyki i wygrzewając się na słońcu 😊 Idealnie spędzony czas 😍
Prawdziwości wśród ludzi... Uważam, że jest jej coraz mniej, a zamiast tego, zatracamy się w sztucznym pięknie i nieistniejących lub wykreowanych "ideałach". Przez to wszystko, uważam że ludzie zaczynają świrować. Nic już nie jest takie jak kiedyś. Czasami żałuję, że nie urodziłam się szybciej - przed tym całym przełomem internetowym. Może wtedy byłoby mi łatwiej zaakceptować samą siebie i swoje cechy charakteru. Internet za mocno stara się nam narzucić wizję życia, które w rzeczywistości po prostu nie ma prawa istnieć. Czasem po prostu nie warto wierzyć we wszystko, co się widzi. Ludzie zbyt mocno się tym przejmują i nieustannie starają się być sztucznie "idealni". To nie jest dobre dla zdrowia psychicznego, w szczególności u młodych ludzi 🙄
Chciałabym odpowiadać częściej, ale ostatnio po prostu nie mam na to czasu. Musiałam załatwić wiele spraw związanych z mieszkaniem. Chciałabym w końcu tutaj wrócić na dobre, ale chyba potrzebuję na to jeszcze trochę czasu... 🤷🏽♀️ Muszę sobie wiele poukładać w głowie. Przepraszam Was bardzo, o ile ktokolwiek to jeszcze czyta 🙄
Tak i to kilkukrotnie i w sumie to wyłącznie za granicę ✈️ Podobało mi się to uczucie powolnego unoszenia się nad ziemią w momencie startu. Mimo, że bałam się za pierwszym razem i byłam dość mała, to udało mi się to przeżyć i było to niezapomniane uczucie 😍 Chętnie bym kiedyś znowu to powtórzyła, ale to w dalekiej przyszłości najpewniej...