Chodząc, śpiewając i tańcząc - tęsknie.
Po prostu
za Tobą
i oddechem Twoim i ciałem.
Za dotykiem i słowami
Tęsknie
bo tęskni się za osobą,
charakterem,
posturą,
bliskością.
I idąc na spacer
jestem sama
i Ty sam w domu jesteś,
i tęsknisz,
piszesz wiersze,
śpiewasz,
wariujesz beze mnie..
Tzn?
Są nadal ładne, urocze i pełne miłości ;D nie no.. co z nimi nie tak?
https://www.instagram.com/okk05/
Ta osoba śledziła mnie, taki teraz Pyszczek mój ♥♥
Ludzie mnie nie znają.
Mój zakompleksiony stworek wrócił. Siedzi w głowie.
Z jednak strony nienawidzę, gardzę a z drugiej po znalezieniu pozytywów twierdzę że jest cudowny i będzie dobrze wszystko. Poza tym jak go nie kochać chociażby za te widoki gdy jest na łące mnóstwo żółtych mleczy przeobrażających się w białe, miękkie puszki. No ale z drugiej za chwilę i tak ich nie będzie.
Ta ambiwalecja jest prawie wszędzie. Niestety. Staram się lubić świat z całych sił. I mimo wszystko cieszę się, że tu jestem.
Wezwać to możesz kogoś na rozprawę sądową.
Znam siebie i nie miałabym motywacji, zwłaszcza że miałoby to być tylko dla mnie . :3
Może ze swoją wyobraźnią mogłabym pisać i takie coś. Ale nie byłoby to ukończone.
Sama nie wiem dlaczego takie wrażenie masz :3
Naprawdę nic w tym interesującego.
Zauważyłam, że zwykle pisze najpierw na brudno w jakiś późniejszych godzinach jakieś zdania na telefonie, później je poprawiam tak długo, aż zapisuje w swój zeszyt, nadaje tytuł i staram się go nie zgubić.